Letni płyn do spryskiwaczy może zamarznąć

Zimowe opony? Są. Mycie i woskowanie nadwozia? Odhaczone. Akumulator? W szczytowej formie. Konserwacja uszczelek? Ogarnięta zawczasu! O czym jeszcze trzeba pamiętać, nim mróz chwyci na dobre? Niektórym zdarza się zapomnieć o zupełnie oczywistej kwestii, a przy odrobinie pecha ta nieuwaga może słono kosztować. Gdy letni płyn zamarznie w zbiorniczku, nikomu nie jest do śmiechu. Kiedy może się to wydarzyć i jakie mogą być skutki zamarznięcia letniego płynu?

Przy jakiej temperaturze zamarza letni płyn do spryskiwaczy?

Reklama

Problemy mogą pojawić się już przy niewielkim mrozie. Kilka kresek poniżej zera może sprawić, że płyn o letniej temperaturze krzepnięcia zacznie zamarzać. Wystarczy do tego temperatura około -5 stopni Celsjusza. Dla porównania, płyny zimowe bez trudu radzą sobie z mrozem na poziomie -20 lub -25 stopni Celsjusza. Różnica jest ogromna, a szkody wywołane zamarzaniem płynu - dotkliwe.

Reklama
Shutterstock
Reklama

Co się dzieje, gdy zamarznie płyn do spryskiwaczy

Pechowcy, którzy zostawili auto z letnim płynem na mrozie, muszą liczyć się z możliwymi szkodami. Czasami wystarczy, że płyn ogrzeje się i powróci do ciekłego stanu, a żaden z elementów układu nie ulegnie uszkodzeniu. Zupełnie przeciwnym wariantem wydarzeń jest ten, w którym rozszczelnieniu poddają się przewody, w zbiorniczku pojawiają się pęknięcia, a pompka płynu przestaje działać. Wszystkie te usterki są bardzo możliwe, szczególnie, jeśli mróz jest naprawdę mocny, a płynu w układzie dużo. Rozszerzająca się ciecz potrafi sprawić, że niektóre z elementów układu zwyczajnie pękną, a ich wymiana wcale nie jest prosta.

Ile kosztuje naprawa?

Ceny części układu spryskiwaczy nie są zazwyczaj bardzo wygórowane, choć konkretne kwoty znacznie różnią się w zależności od marki i modelu auta. W starszych autach problem może stanowić dostępność komponentów, a w nowszych naprawy bywają drogie. Najwięcej kosztują z reguły pompki i dysze - również te wysokociśnieniowe, odpowiedzialne za czyszczenie LED-owch bądź ksenonowych lamp. Naprawa może być okazać się też dość czasochłonna - nie jest to czynność tak rutynowa, jak wymiana oleju dlatego warsztaty będą skłonne liczyć sobie za niezbędne czynności nieco więcej pieniędzy.

Wycieraczki samochodowe / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Dobra wiadomość - zamarzaniu płynu da się łatwo zapobiec

Nie trzeba chyba nikogo specjalnie zachęcać do wymiany płynu do spryskiwaczy na zimowy. To wyjątkowo tani zabieg spośród tych, które przytoczyliśmy na początku. Płyn letni i zimowy można oczywiście mieszać, by obniżyć temperaturę krzepnięcia. Nie warto oszczędzać! Tanie środki oprócz nieprzyjemnego zapachu mogą pozostawiać osad i bywa, że są szkodliwe dla elementów gumowych takich, jak uszczelki czy ozdobnych, chromowanych lub satynowych listew na nadwoziu.

Shutterstock