Sfałszowane świadectwa odbioru, niespełnianie norm przez część urządzeń i nieprawidłowe naliczanie kar dla tych, którzy nie zapłacili za przejazd. To część nieprawidłowości, jakie Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła w działaniu elektronicznego systemu poboru opłat za przejazd drogami viaTOLL.

Reklama

Według kontrolerów NIK, około 100 bramownic na drogach województwa śląskiego i małopolskiego oraz na odcinku autostrady A2 zostało wykonanych z materiałów, nie spełniających norm. Dodatkowo, urządzenia zainstalowano na podstawie sfałszowanych świadectw odbioru. Odbiory techniczne bramownic wraz ze wszystkimi urządzeniami przeprowadzono dopiero po upływie 10-14 miesięcy od uruchomienia sieci viaTOLL.

>>>NIK ujawnia nieprawidłowości w viaTOLL

Sławomir Nowak zapowiada, że korekty zostaną wprowadzone już niedługo. Chodzi przede wszystkim o nowelizację przepisów, które regulują naliczanie kar.

Dziś za przejazd jedną trasą, jednym samochodem można otrzymać kilka kar. Przepisy zostaną tak zmodyfikowane, żeby było możliwe tylko jednorazowe naliczenie kary. Odpowiedni projekt jest już w Sejmie, ale urzędnicy nie potrafią powiedzieć, kiedy dokładnie zostanie uchwalony.

System viaTOLL został uruchomiony w połowie 2011 roku. Pobiera opłaty głównie od kierowców samochodów ciężarowych i autokarów.

Trwa ładowanie wpisu