Był pijany, uderzył w latarnie i dachował na rondzie

Sprawa miała miejsce około 4 nad ranem w sobotę 4 listopada. Oficer dyżurny komendy policji w Wyszkowie otrzymał zgłoszenie o dachującym samochodzie na rondzie ks. W. Mieczkowskiego.

Na miejsce udał się patrol policji. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca Skody przemieszczał się od strony ul. Tadeusza Kościuszki i chciał zjechać w kierunku Warszawy. Nie dostosował jednak prędkości do warunków drogowych, przez co stracił panowanie nad pojazdem, najechał na wysepkę i uderzył w słup, co spowodowało dachowanie pojazdem. Całe wydarzenie zostało zarejestrowane przez miejski monitoring. Policja opublikowała nagranie.

Reklama

Oto nagranie z Wyszkowa

Trwa ładowanie wpisu

Przeprowadzono badania alkomatem. Nie tylko pasażerowie, ale też 28-letni kierowca okazali się być w stanie nietrzeźwości. Prowadzący Skodę miał aż promil alkoholu we krwi.

Jaka kara dla kierowcy z Wyszkowa?

Nic więc dziwnego, że 28-latek stracił prawo jazdy, które policja zabrała elektronicznie. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej: obecnie grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i kara finansowa. Wystawiony zostanie także mandat za spowodowanie kolizji drogowej.