Zatrzymano ciężarówkę z Ukrainy. Kierowca był pijany

Oficer prasowy Paweł Klimek przekazuje, że do groźnej sytuacji doszło w sobotę po południu na autostradzie A4. Kilku wyprzedzających ciężarówkę na ukraińskich tablicach zgłosiło podejrzane zachowanie pojazdu do lokalnej drogówki. Kierowcy alarmowali, że prowadzący pojazd może być pod wpływem alkoholu. Co więcej, jeden ze świadków przekazał, jakoby widział szofera z puszką piwa w ręku.

Reklama

Na wskazany odcinek autostrady wysłano więc patrol policji, który szybko namierzył podejrzaną ciężarówkę i wysłał ją na najbliższy parking, czyli MOP Jawornik. Funkcjonariusze wówczas mogli wylegitymować kierowcę oraz zbadać jego trzeźwość.

Jak się okazało, zestaw zmierzał z Niepołomic k. Krakowa do Odessy. Zawodowy kierowca to 30-letni obywatel Ukrainy, którego badanie alkomatem wykazało około 2,5 promila alkoholu we krwi. Ukrainiec został zatrzymany.

Reklama

Za jazdę w takim stanie grozi mu kara grzywny do 5 tysięcy złotych, do dwóch lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy na okres trzech lat.