Iva Vukadin, dziennikarka chorwackiej telewizji HRT, poinformowała w poniedziałek, że pięciu pacjentów umieszczonych w Szpitalu Uniwersyteckim w Zagrzebiu oraz sześciu z tamtejszego Szpitala Klinicznego czuje się dobrze, ich stan się poprawia.
"Pacjenci rozmawiali z rodzinami, jedną z kobiet w niedzielę odwiedziła wnuczka. Rannych przebywających w Szpitalu Uniwersyteckim nawiedzili też polscy księża" - dodała dziennikarka.
W szpitalu ogólnym w Varażdinie nadal przebywa siedmiu pacjentów, z których dwoje znajduje się w stanie krytycznym. W szpitalu w Czakovcu z ciężkimi obrażeniami przebywają dwie kobiety - ich stan jest stabilny, a szpital zapewnił im również pomoc psychologiczną.
Transport pacjentów
Polski wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował w poniedziałek, że jeszcze w tym tygodniu - najprawdopodobniej w środę - około 10 pacjentów z lżejszymi obrażeniami zostanie przewiezionych do Polski.
12 osób zginęło, a 32 zostały ranne w wypadku polskiego autokaru w sobotę nad ranem na autostradzie na północ od Zagrzebia. Wszystkie ofiary wypadku to polscy obywatele, którzy pielgrzymowali do Medjugorje.
Do wypadku doszło ok. godz. 5.40 na autostradzie A4 w położonym na północ od stolicy Chorwacji regionie varażdińskim, między miejscowościami Jarek Bisaszki i Podvorec. Jadący w kierunku Zagrzebia autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie - przekazała policja.
Spośród 32 osób rannych, które przewiezione zostały do pięciu chorwackich szpitali, cztery osoby powróciły w nocy z soboty na niedzielę do kraju samolotem wraz z rządową delegacją, z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim na czele.