Nowa limuzyna i kombi od Skody! Oto wilk w owczej skórze, czyli octavia RS

1 Przed jakimi wyborami staniesz w salonie Skody? Pierwsza sprawa dotyczy rodzaju nadwozia. Wybieramy pomiędzy pięciodrzwiowym liftbackiem, a kombi. Różnica w pojemności bagażnika jest niewielka, ponieważ liftback ma 590, a kombi 610 litrów. Te wyniki stawiają skodę octavię w czołówce swojego segmentu.

2 Obie wersje nadwoziowe mają nowe, bardziej agresywne zderzaki z większymi wlotami powietrza. Modele z emblematami RS wyróżniają się na tle pozostałych wersji octavii także nowymi wzorami felg, które maksymalnie mogą mieć nawet 19 cali, spojlerem nad szybą na tylej klapie, tylnym dyfuzorem i podwójnymi końcówkami układu wydechowego. To nowość dla aut z silnikiem TDI, niestety jedna z końcówek wydechu turbodiesla to… atrapa.

3 Jeśli ktoś nie lubi ozdobnych błyskotek na karoserii auta może dopłacić za pakiet black, który obejmuje czarne elementy nadwozia takie jak grill, ramki szyb i obudowy lusterek. Auto wygląda wtedy bardziej rasowo. Przednią część nadwozia ozdobiono rzędem diod LED, które służą jako światła do jazdy dziennej, a tylne reflektory zostały wykonane w całości w technologii LED.

4 Kolejnym elementem różniącym wersje RS od pozostałych octavii jest zawieszenie. Zarówno w przypadku liftbacka jak i kombi z tyłu znajdziemy układ wielowahaczowy ze sportowymi amortyzatorami, a także twardszymi i krótszymi sprężynami. Te zabiegi zaowocowały obniżeniem zawieszenia o 12 mm dla liftbacka i 13 mm dla kombi. Jeśli ktoś zdecyduje się na zakup octavii RS będzie musiał też zadecydować o rodzaju jednostki napędowej, która będzie pracować pod maską. Do wyboru są dwa dwulitrowe czterocylindrowe motory z turbodoładowaniem. Jeden z nich jest zasilany olejem napędowym, a drugi benzyną.

5 Turbodiesel z rodziny TDI został wzmocniony w stosunku do poprzedniego o 14 KM i ma teraz 184 KM i 380 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W kwestii przyspieszenia octavia RS TDI całkiem nieźle wypada na tle konkurencji, za którą przyjmujemy najmocniejsze diesle w kompaktowych kombi. Sprint od 0 do 100 km/h w akompaniamencie silnika TDI trwa 8,1 sekundy.

6 Wisienką na torcie, i oczywistym wyborem jeśli chodzi o nas jest silnik TSI, który dostał dodatkowo stado 20 KM i ma teraz ich aż 220 KM i 350 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Wóz z tym motorem bez kompleksów może stanąć na światłach z dowolnym kompaktowym GTI...

7 Pierwsza setka na prędkościomierzu pojawia się na drugim biegu już po 6,8 sekundy, a auto przestaje przyspieszać przy prędkości 260 km/h. Przeniesienie takiej mocy i momentu obrotowego wymaga elektronicznego wspomagacza w postaci systemu XDS, czyli blokady mechanizmu różnicowego, który przenosi napęd na koło znajdujące się po wewnętrznej stronie zakrętu i tym samym pomaga pokonać go z większą prędkością. W praktyce to wygląda tak, że podczas dynamicznej jazdy po łukach auto nie wyjeżdża w poślizgu przodem na pobocze, a stara się utrzymać kierunek nadany przez kierowcę...

8 Innym wynalazkiem sprzyjającym generowaniu emocji jest możliwość przesunięcia granicy reagowania systemu kontroli trakcji ESP. Funkcję nazwaną ESP Sport uruchamia się poprzez kilkusekundowe przytrzymanie przycisku ESP. Nie wpływa to dobrze na trwałość opon, ale decydując się na zakup auta z logo RS nikt raczej nie jest przesadnie oszczędny.

9 Jeśli mowa o napędzie, który w przypadku octavii RS zawsze jest przenoszony tylko na przednie koła, nie sposób pominąć skrzyni biegów. Do wyboru mamy dwie sześciobiegowe przekładnie. Jedna to klasyczna ręczna skrzynia, druga to dwusprzęgłowy automat DSG wymagający 8 tysięcy złotych dopłaty. Ten kto zdecyduje się na tą drugą opcję, będzie zadowolony ze wydanej każdej złotówki…

10 Octavia RS to nie tylko większe zderzaki, podwójny wydech i spojler. Wewnątrz znajdziemy więcej smaczków. Pierwsze do oczu rzucają się ogromne fotele ze zintegrowanymi zagłówkami. To prawdziwa rzadkość w autach noszących znamiona samochodów rodzinnych. Podobnie jak czarna podsufitka.

11 Seryjne wyposażenie octavii RS? Na bogato! W każdej wersji nadwoziowej i silnikowej dostaniemy niezły zestaw audio, składający się z dużego wyświetlacza i 8 głośników, climatronic, a także możliwość połączenia systemu auta z telefonem za sprawą Bluetooth.

12 W kwestii bezpieczeństwa Skoda również nie zostaje z tyłu. Seryjnie na pokładzie octavii RS znajdziemy 7, a opcjonalnie możemy mieć aż 9 poduszek powietrznych, hamulec multikolizyjny, a także system, który po wykryciu zagrożenia (poślizg lub ostre hamowanie) domyka szyby i napina pasy bezpieczeństwa, aby zmniejszyć skutki wypadku.

13 Jak jeździ octavia z pazurem? Z benzynowym TSI pod maską bardzo szybko nabiera prędkości i zgrabnie pokonuje zakręty zarówno dzięki systemowi XDS jak i układowi kierowniczemu, który nie odbiera kierowcy "czucia drogi". Niestety świetnie wyglądające fotele nie radzą sobie z ciałem kierowcy w czasie szybko pokonywanych łuków.

14 Aby utrzymywać szybkie tempo jazdy TSI trzeba silnik utrzymywać na wysokich obrotach, w przeciwieństwie do auta z silnikiem TDI. Diesel jest bardziej elastyczny i dodatkowo niedobory rasowego brzmienia przy przyspieszaniu może zamaskować dźwiękiem rasowego V8 emitowanym z głośników. Brzmi to nieco dziwnie, ale w rzeczywistości to fajny gadżet.

15 Innym wynalazkiem sprzyjającym generowaniu emocji jest możliwość przesunięcia granicy reagowania systemu kontroli trakcji ESP. Funkcję nazwaną ESP Sport uruchamia się poprzez kilkusekundowe przytrzymanie przycisku ESP. Nie wpływa to dobrze na trwałość opon, ale decydując się na zakup auta z logo RS nikt raczej nie jest przesadnie oszczędny.

16 Ceny nowej skody octavii RS startują od 104 100 zł - za limuzynę z silnikiem benzynowym i manualną przekładnią. Odmiana z silnikiem TDI jest droższa o 1500 zł. Skrzynia DSG - dodatkowe 8 tysięcy złotych. Różnica między rodzajami nadwozia - 4200 zł. Taniej już się nie da? Trzydrzwiowy golf GTI (220 KM) jest droższy o ponad 3 tys. zł - kosztuje 107 390 zł (model 5d - 109 050 zł; przekładnia DSG kosztuje 8 tys. zł). Cena golfa GTI z pakietem Performance zaczyna się od 111 390 zł. Inni rywale?

17 Za skodę octavię RS trzeba zapłacić od 104 100 zł. 250-konny ford focus ST - od 115 750 zł. Tylko kia cee’d GT jest tańsza, ale nie oferuje takich osiągów (jest wolniejsza o niecałą sekundę - od 0 do 100 km/h w 7,7 sekundy), takiej przestronności i bagażnika. Najtańszy model, trzydrzwiowy pro_cee’d GT w wersji L, kosztuje od 86 990 zł, wersja XL - od 93 990 zł (auta pięciodrzwiowe kosztują o 2 tys. zł więcej).