Mercedes klasy A czwartej generacji zadebiutował w Amsterdamie. Nowicjusz z twarzy jest niezwykle podobny do pokazanego niedawno modelu CLS. Podzielił niemal to samo zadziorne spojrzenie nowych reflektorów i grill budzący skojarzenia z nieco starszym bratem. Także z tyłu jest znacznie bardziej reprezentacyjny. Nikt nie pomyli nowego Mercedesa klasy A z wcześniejszym.

Reklama
Mercedes / Daimler AG - Global Communicatio

Debiutująca klasa A zachowała klasycznie skrojony kompaktowy styl, ale w porównaniu do schodzącego modelu zaskakuje zmienionymi proporcjami. Znacznie później niż w poprzedniku opadająca linia dachu powoduje, że w drugim rzędzie siedzeń jest więcej miejsca nad głowami, łatwiej też wsiadać.

Reklama

Ale nie tylko styliści dali z siebie wszystko. Spece od aerodynamiki również uczciwie zapracowali na wypłatę, bo ze współczynnikiem oporu powietrza Cx równym 0,25 ich dzieło jest najbardziej opływowym autem w segmencie. A wszystko dzięki zastosowaniu w przedniej części auta dwóch sekcji specjalnych paneli.

Mercedes / Daimler AG - Global Communicatio
Nowy Mercedes klasy A od przedniego do tylnego zderzaka mierzy 4419 mm. Szerokość wynosi 1796 mm. Wysokość - 1440 mm.

Czwarte pokolenie klasy A zyskało też na wymiarach. Rozstaw osi rozciągnięty o 30 mm do 2729 mm zaowocował lepszą przestronnością we wnętrzu - zwłaszcza pasażerowie tylnej kanapy mają powody do zadowolenia. Większe są też możliwości transportowe - kufer urósł aż o 29 litrów w porównaniu do poprzedniego modelu i teraz połyka 370 l pakunków. Tylne lampy o nowym kształcie pozwoliły na wykrojenie o 20 cm szerszego otworu bagażnika, dzięki temu będzie wygodniej pakować szerokie rzeczy.

Mercedes / Daimler AG - Global Communicatio

Jednak najwięcej fajerwerków czeka samego kierowcę. Ozdobny panel rozciąga się od lewych drzwi do prawych, sprawiając wrażenie jakby był jednym elementem. Za dopłatą można zażyczyć podświetlenie w 64 kolorach tej sekcji oraz wylotów powietrza w kształcie turbin.

Mercedes / Daimler AG - Global Communicatio

Za kierownicą przewidziano cyfrowy zestaw wskaźników połączony z ekranem systemu informacyjno-rozrywkowego. Pod szklaną powierzchnią znajdują się dwa wyświetlacze, dostępne w trzech rozmiarach (zależnie od poziomu wyposażenia): oba 7-calowe, 7-calowy i 10,25 cala oraz dwa o przekątnej 10,25 cala (26 cm). Ten ostatni robi oszałamiające wrażenie.

Mercedes / Daimler AG - Global Communicatio

Pod względem gadżetów nowa klasa A zawstydza rywali. To pierwszy model Mercedesa wyposażony w całkowicie nowy system multimedialny MBUX - Mercedes-Benz User Experience. Co w nim niezwykłego? Producent twierdzi, że zdolność uczenia się dzięki sztucznej inteligencji. System daje się konfigurować pod potrzeby kierowy. Z MBUX można też porozmawiać - wystarczy powiedzieć "Hej, Mercedes" i układ wykonuje polecenia wydawane naturalnym głosem. Grafiki 3D są przedstawiane w niesamowicie wysokiej rozdzielczości, a wskazania nawigacji przeliczane i prezentowane w czasie rzeczywistym.

Mercedes podkreśla, że prototypy i egzemplarze z serii przedprodukcyjnej nowej klasy A przejechały łącznie ponad 12 mln km po czterech kontynentach. W efekcie ten samochód ma być wyjątkowo bezpieczny i dopracowany.
Mercedes / Daimler AG - Global Communicatio

Sama nawigacja może łączyć się z innymi użytkownikami drogi (Car-to-X) dlatego nowa klasa A np. wie, że w innym aucie doszło do gwałtownego hamowania i wcześniej potrafi przewidzieć krytyczną sytuację. System pozwala też na odnalezienie pojazdu na zatłoczonym parkingu. A dzięki łączności z internetem samochód podpowie gdzie można najtaniej zatankować, czy wskaże wolne miejsce parkingowe.

Standardowo nowa klasa A jest oferowana z rozbudowanym układem Active Brake Assist. Zależnie od sytuacji, może on skutecznie zapobiec lub pomóc w złagodzeniu skutków kolizji polegającej na najechaniu na wolniejszy, hamujący lub stojący pojazd. System wykrywa także przechodniów i rowerzystów.

System Pre-Safe Plus potrafi rozpoznać ryzyko uderzenia w tył Klasy A. Jeśli niebezpieczeństwo kolizji narasta, może też uruchomić hamulce w trakcie postoju, zmniejszając w ten sposób wstrząs spowodowany wypadkiem i minimalizując ryzyko odniesienia obrażeń.
Mercedes / Daimler AG - Global Communicatio

Klasa A umie też jeździć autonomicznie w niektórych sytuacjach drogowych, a to dzięki rozwiązaniom zaszczepionym z największej limuzyny klasy S. Auto wykorzystuje radar i kamery by kontrolować przestrzeń w odległości 500 m. Nowy model wspomaga się też wskazaniami nawigacji, która np. podpowiada ronda - dzięki temu komputer wie, że niebawem będzie musiał zwolnić.

Mercedes klasy A nowej generacji potrafi sam usuwać wodę z tarcz hamulcowych. Jakim cudem? Jeśli podczas jazdy w deszczu przednie wycieraczki zostaną włączone na dłużej, wówczas system będzie regularnie delikatnie przyhamowywać. Zdaniem producenta rozwiązanie działa tak precyzyjnie, że jego działania nie odczują ani kierowca, ani pasażerowie.
Mercedes / Daimler AG - Global Communicatio

Trzy silniki do wyboru

Mercedes klasy A czwartej generacji w chwili rynkowego debiutu będzie dostępny z dwoma nowymi silnikami benzynowymi. Odmiana A 200 kryje pod maską doładowaną jednostkę 1.4/163 KM (250 Nm) wyposażoną w system dezaktywacji połowy z czterech cylindrów. Silnik o dokładnej pojemności 1330 cm3 zastąpi konstrukcję 1.6. Producent twierdzi, że A-klasa z takim sercem i dwusprzęgłowym siedmiobiegowym automatem 7G-DCT powinna średnio zużywać 5,1 l benzyny na 100 km. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h potrwa ok. 8 sekund. Auto nie pojedzie szybciej niż 225 km.

Mercedes / Daimler AG - Global Communicatio

Model A 250 jest napędzany przez dwulitrowy benzynowiec, który produkuje 224 KM i 350 Nm. Silnik seryjnie łączony z przekładnią 7G-DCT pozwala w 6,2 sekundy przyspieszyć do setki (prędkość maksymalna - 250 km/h). Tylko do tego modelu zamiast napędu na przednie koła można zażyczyć układ 4Matic. Najmocniejsza i najszybsza klasa A powinna średnio spalać 6 l benzyny na 100 km - przynajmniej tak twierdzi producent.

Mercedes / Daimler AG - Global Communicatio

Najoszczędniejszym modelem będzie A 180 d - nowy doładowany silnik Diesla z pojemności 1.5 zapewni kierowcy 116 KM i 260 Nm. W duecie ze skrzynią 7G-DCT przyspieszy do 100 km/h w ok. 10 sekund. Osiągi nie wciskają w fotel, ale lepsze wrażenie robi wskazanie średniego zużycia paliwa na poziomie 4 l/100 km (tak wynika z danych Mercedesa). Do wysokoprężnego modelu jako opcję przewidziano zbiornik paliwa o pojemności 51 l zamiast standardowego 43-litrowego baku.

Mercedes / Daimler AG - Global Communicatio

Zamówienia na nową klasę A ruszają w marcu

Wisienkami na torcie staną się odmiany AMG - A 40 (306 KM) i A 45 (408 KM). W Affalterbach już główkują nad hybrydą z 75- lub 115-kilowatowym "elektrykiem". Oczywiście ma to być układ z możliwością ładowania akumulatorów z gniazdka, dzięki czemu auta będą mogły poruszać się w tzw. bezemisyjnym trybie jazdy.

Oficjalnie nowy Mercedes klasy A zadebiutuje na początku marca w czasie salonu samochodowego w Genewie. Chwilę później ruszy sprzedaż, także w Polsce.