Ponad 2 tys. pługów, 986 solarek i 121 piaskarek, 385 tys. ton soli drogowej, 120 tys. ton środków poprawiających szorstkość dróg i 5,9 tys. ton chlorku wapnia - to zimowy rynsztunek Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jak poinformowała GDDKiA, zimowa mobilizacja na drogach krajowych rozpoczyna się 15 października. Dyrekcja odpowiada za odśnieżenie 17 tys. km dróg.
Rzecznik GDDKiA Marcin Hadaj poinformował, że dyrekcja ma teraz w magazynach w całym kraju 150 tys. ton soli, 87 ton chlorku wapnia i 3,8 tys. materiałów zapewniających szorstkość jezdni zimą.
"W całym kraju przygotowanych jest już dzisiaj prawie 1000 pojazdów, w tym 360 pługów, 193 solarki, 348 pługosolarek, 39 unimogów (wielofunkcyjne pojazdy ciężarowe) oraz ponad 30 pojazdów specjalnych" - dodał.
Dyrekcja szacuje, że zimowe utrzymanie kosztować będzie ok. 361 mln zł, z czego do końca 2010 roku będzie to 105 mln zł, a przez pierwsze dwa kwartały 2011 roku - 256 mln zł.
"Wszystkie pracujące na krajowych drogach pługi, piaskarki i solarki są na bieżąco monitorowane przez centralę w Warszawie. Większość pojazdów wyposażona jest w system monitorowania pracy sprzętu, dzięki czemu widać, na którym odcinku drogi się znajdują, z jaką prędkością się poruszają, a nawet jaką czynność wykonują" - poinformował rzecznik.
Dodał, że otrzymywane z całego kraju dane będą na bieżąco przetwarzane w centrum monitoringu w Warszawie. Dzięki temu GDDKiA ma podawać komunikaty o sytuacji drogowej w kraju bez opóźnień. Tak, jak w zeszłym roku, kierowcy podróżujący drogami krajowymi w rejonach największych opadów śniegu mają otrzymywać informacje o stanie jezdni przez system CB-radia.