Ostatnie Pokolenie będzie blokować ulice w centrum Warszawy

Organizacja znana z drogowych blokad i protestów ruszyła z wielką akcją na początek roku szkolnego. Już od poniedziałku, 2 września aktywiści blokują drogi w centrum Warszawy. Protest, w trakcie którego uczestnicy akcji wyszli na ulice ma zwrócić uwagę na zmiany klimatyczne.

Data początku akcji nie jest przypadkowa. Jak tłumaczą aktywiści protesty zaczynają się wraz z początkiem roku szkolnego, bo kryzys klimatyczny przekreśla bezpieczną dorosłość, marzenia i plany dzieci, które idą teraz do szkoły (…) Co powiemy dzieciom, jeśli nic nie zrobimy? Jesteśmy Ostatnim Pokoleniem, które może zatrzymać katastrofę klimatyczną. Musimy zrobić to dla naszych dzieci, dla naszego młodszego rodzeństwa i dla naszych bliskich - dodaje Julia Keane, rzeczniczka Ostatniego Pokolenia.

Reklama

Blokady w centrum Warszawy. Paraliż dla kierowców i nie tylko

Reklama

Blokady zaczęły się w poniedziałek objęły ul. Świętokrzyską, ale organizacja nie zamierza poprzestać tylko na tej jednaj ulicy. Ostatnie pokolenie nie precyzuje, gdzie dokładnie będzie prowadzić akcję obywatelskiego nieposłuszeństwa, choć w komunikacie aktywiści piszą o "samym centrum Warszawy". Oznacza to, że kierowcy w kolejnych dniach muszą szykować się na gigantyczne korki i utrudnienia również na ul. Marszałkowskiej, na al. Jana Pawła II, na moście Poniatowskiego czy Al. Jerozolimskich. To ważna informacja również dla tych, którzy w pierwszym tygodniu września planują podróże kolejowe z Warszawy i do Warszawy - protest Ostatniego Pokolenia może utrudnić dojazd na Dworzec Centralny.

Ostatnie Pokolenie protestuje w Warszawie / Materiały prasowe / Antoni Iwańczuk

Blokada dotknie jednak nie tylko kierowców - protesty Ostatniego Pokolenia nie pozostaną bez znaczenia dla kursowania komunikacji miejskiej, szczególnie dla autobusów. Możemy spodziewać się, że akcja rozpocznie się w porannych godzinach - wtedy, gdy Warszawiacy będą zmierzać do biur, miejsc pracy i szkół.

Ostatnie Pokolenie protestuje w Warszawie

Członkowie organizacji w ostatnich dniach nie próżnują. Kilka dni temu aktywiści grupy kolejny raz zwrócili na siebie uwagę, oblewając pomarańczową farbą wejście do warszawskich Złotych Tarasów. Ostatnie Pokolenie ma na koncie również wielokrotne blokady dróg i mostów, a także akcje polegające na oblewaniu pomarańczową farbą m.in. warszawskiej syrenki. Pomarańczowy kolor jest symbolem aktywistów, a w liście zapowiadającym akcję zachęcają oni do przyłączenia się do poniedziałkowych działań: To jest moment, by przyjść na spotkanie i włożyć pomarańczową kamizelkę.

Ostatnie Pokolenie protestuje w Warszawie / Materiały prasowe / Ostatnie Pokolenie

Dlaczego Ostatnie Pokolenie będzie protestować w Warszawie?

Ostatnie Pokolenie to grupa aktywistów, która działa m.in. w Polsce, Niemczech, Austrii i we Włoszech. Członkowie organizacji blokowaniem ulic i mostów chcą wymusić na rządach spełnienie postulatów. Jakie żądania przedstawiają protestujący? Oto dwa główne postulaty Ostatniego Pokolenia:

Skokowe zwiększenie inwestycji w kolej i komunikację zbiorową poprzez przekazanie 100% środków z budowy nowych dróg ekspresowych i autostrad na regionalne i lokalne połączenia kolejowe i autobusowe od 2025.Stworzenie biletu miesięcznego za 50 zł na transport regionalny w całym kraju. Chcemy jednolitego systemu honorowania biletów

Do kiedy potrwa akcja Ostatniego Pokolenia?

Aktywiści zapowiadają, że akcja w Warszawie, która rozpoczęła się 2 września potrwa przynajmniej kilka dni. Nie wspominają jednak o dacie zakończenia działań - nie wiadomo do kiedy zamierzają blokować ulice. Oznacza to, że działania mogą być zaplanowane na większą liczbę dni, a co za tym idzie, przybrać niespotykaną dotąd skalę.

Ostatnie Pokolenie protestuje w Warszawie / Materiały prasowe / Natalia Godek