Najpiękniejszy samochód tylko z polskiej fabryki! Opel cascada. ZDJĘCIA

1 Cascada? Ludzie z niemieckiej marki wyjaśniają, że nazwa wywodzi się od hiszpańskiego słowa, oznaczającego wodospad i zgodnie z tradycją marki kończy się na literę "a". Auto mierzy ponad 4,8 m długości, dzięki czemu oferuje nie tylko spory bagażnik (350 litrów), ale także tylną kanapę, która może służyć do całkiem wygodnego podróżowania dwójki pasażerów. W przypadku golfa tylne miejsca lepiej traktować jako… atrapę?

2 Opel obrał sobie za konkurencję auta takie jak BMW serii 3 czy audi A5. Oczywiście chodzi o modele z otwartym nadwoziem. Aby móc postawić cascadę w jednym rzędzie z produktami o znacznie wyższym prestiżu, producent z Rüsselsheim przyłożył się do materiałów wykończeniowych i dokładnego spasowania wnętrza pojazdu. Trzeba przyznać, że cascada to jeden z najlepiej wykonanych Opli w tym przedziale cenowym. Fakt ten jest tym bardziej dla nas istotny, ponieważ cascada jest produkowana w Gliwickiej fabryce Opla.

3 Co ciekawe, w przypadku projektowania cascady inżynierowie dużo czasu poświęcili na projekt dachu. Niemcy przyłożyli się, aby miękkie przykrycie dobrze izolowało hałasy i dbało o temperaturę. Według nich, dach cascady chroni przed szumami z zewnątrz i utrzymuje ciepło tak samo skutecznie, jak w przypadku zwykłego, zamkniętego nadwozia.

4 Można sobie zamówić dach w kolorze czarnym, bordowym i ciemnobrązowym. Nie wszystkie kabriolety pozwalają na składanie i rozkładanie dachu w czasie jazdy, o ile nie jedziemy szybciej niż 50 km/h. Od pierwszego klik do ostatniego klak cały proces trwa około 17 sekund.

5 Opel cascada wyróżnia się też pozytywnie pod względem pojemności bagażnika, która wynosi 350 litrów, a dzięki składanym fotelom przestrzeń bagażową można powiększyć do niemal 700 litrów. Konkurencja w postaci BMW czy Audi oferują bagażniki o pojemności około 250 litrów.

6 Z zewnątrz cascada wygląda seksownie. Wewnątrz siedzi się nisko i głęboko - to pozwala dobrze wyczuć auto. Fotele są dobrze wyprofilowane i wygodne.

7 Pod maską cascady mogą pracować turbodoładowane jednostki benzynowe i wysokoprężne. Najtańszy w gamie jest turbobenzyniak 1.4 o mocach 120 lub 140 KM. Następny w cenniku jest turbodoładowany silnik o pojemności 1.6 o mocach170 lub 200 KM. Dla fanów oleju napędowego Opel przygotował dwulitrowe turbodiesle CDTI o mocach 165 lub 195 KM.

8 Standardowo wszystkie silniki współpracują z sześciobiegową manualną skrzynią, jednak po dopłacie około 5 tysięcy złotych do wersji benzynowej 1,6/170 KM i wysokoprężnej 2,0/165 KM w fabryce założą sześciobiegowy automat.

9 Dziennik.pl sprawdził cascadę wyposażoną w turbodoładowany silnik benzynowy 1.6/170 KM. Jednostka napędowa współpracowała z automatyczną skrzynią biegów. Na papierze 170 KM brzmi całkiem przyjemnie, jednak cascadę trudno nazwać szybkim autem. Według obietnic Opla. pierwsza setka pojawia się po około 10 sekundach, a prędkość maksymalna to 217 km/h.

10 W rzeczywistości po silnym wciśnięciu pedału gazu nie jest tak różowo jak zachwalają spece z Opla. Ten układ napędowy zdecydowanie lepiej sprawdzi się podczas spokojnej jazdy z otwartym dachem. Silnik ma wysoką kulturę pracy i delikatnie traktowany zużywa średnio około 8-9 litrów benzyny na 100 kilometrów.

11 Rezygnacja z automatycznej skrzyni na rzecz manualnej nie ma sensu, ponieważ przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa tylko pół sekundy krócej. Opel cascada ma na pokładzie system FlexRide, który daje możliwość wyboru trybu pracy zawieszenia. W trybie tour cascada miękko tłumi nierówności i zapewnia wysoki komfort jazdy. Tryb sport sprawia, że auto jest sztywniejsze i bardziej zwarte.

12 Zamiast dopłaty za automat, lepiej zdecydować się na mocniejszy wariant silnikowy. Dwustukonna cascada z manualem, kosztuje tyle samo co 170 KM z automatem, a przyspiesza o sekundę szybciej i potrafi jechać nawet 230 km/h.

13 Z góry zakładamy, że zakup opla cascady z turbodieslem pod maską nie ma sensu, ponieważ po pierwsze najtańszy diesel jest droższy od najtańszego benzyniaka o kilkanaście tysięcy złotych, a po drugie według nas turbodiesel nie pasuje do tak dobrze wyglądającego auta.

14 Cascada raczej nie odbierze klientów Audi ani Mercedesowi. Jest ładna, solidnie złożona i nie kosztuje przesadnie dużo. Podobają nam się też detale, m.in. obszyta skórą deska i niezła jakość wykonania. Najtańsza wersja to wydatek ok. 109 tys. zł. Jeśli ktoś ma kaprys i pieniądze to warto, nie pożałuje...

15 Przygotowanie produkcji nowego modelu opla kosztowało około 55 mln euro. Gliwicki zakład rozbudowano o 5,6 tys. m kw. Przypominamy, że w śląskim zakładzie poza nową cascadą powstaje obecnie pięć odmian kompaktowej astry.

16 Cascada to powrót Opla do tradycji. Dach jest wykonany z miękkiego materiału - inaczej niż w poprzedniej generacji astry twin top, w której zadaszenie było twarde.

17 W opinii twórców modelowi cascada bliżej do klasycznych kabrioletów Opla z lat 50. i 60. - takich jak kapitan i rekord - niż do kompaktów bez dachu, które powstały w ostatnich dwóch dekadach.