Skoda Enyaq Coupé dołączyła do gamy pierwszego w pełni elektrycznego modelu marki w ubiegłym roku i trzeba przyznać, że pod względem wizualnym można ten wariant zaliczyć do jednego z najładniejszych elektrycznych SUV-ów w ogóle. W tej klasie konkurencja jest dość liczna, a klienci chętnie wybierają bardziej dynamicznie prezentujące się wersje nadwoziowe i to często mimo faktu, że są one mniej funkcjonalne od "tradycyjnych" SUV-ów. W Polsce Enyaq Coupé ma blisko 26 proc. udział w ogólnej sprzedaży Enyqa – od stycznia tego roku do początku maja nabywców znalazły w sumie 182 sztuki obydwu odmian nadwoziowych.

Reklama

Wersja RS MAXX, która trafiła do naszego testu, wieńczy gamę Enyaqa Coupé i podobnie jak w przypadku innych modeli marki noszących to oznaczenie, poza wyglądem wyróżnia się także sportowymi umiejętnościami. Jak zatem sprawdza się pierwszy elektryczny RS Skody?

Skoda Enyaq Coupé RS – kusi wyglądem

Zacznijmy o designu, bo w końcu to właśnie on wpływa na zainteresowanie klientów i zapewnia powodzenie lub nie, danego modelu. W przypadku Enyaqa Coupé stylistyka jest z pewnością jego mocnym atutem. Auto zwraca na siebie uwagę zgrabną sylwetką, z opadającą linią dachu zakończoną zintegrowanym z klapą bagażnika spoilerem. Jaskrawy, pomarańczowy lakier w parze z czarnymi, błyszczącymi wstawkami w zderzakach, na listwach progowych i obramowaniach okien wzmacniają dynamiczną aparycję Enyaqa. Obramowany na czarno jest także charakterystyczny grill Crystal Face, w którym 131 diód LED podświetla pionowe żebra, tworząc unikalną "twarz" modelu. W wersji RS stanowi on wyposażenie seryjne podobnie jak czerwony pas w dolnej części tylnego zderzaka oraz 20-calowe alufelgi utrzymane w ciemnej tonacji, na które nawleczono opony w rozmiarze 235/50 R20 z przodu i 255/45 R20 z tyłu. Standardowe są także aktywne reflektory Full LED Matrix.

Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / Skoda / Skoda
Reklama

Wersja Coupé ma niemal identyczne wymiary zewnętrze jak klasyczna odmiana Enyaqa, a to oznacza długość 4653 mm, szerokość 1879 mm i wysokość 1606 mm (+1 mm). Na podkreślenie zasługuje też wyróżniający się w klasie współczynnik oporu powietrza cd=0,234.

Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Skoda Enyaq Coupé RS – ma funkcjonalne wnętrze

Także we wnętrzu Coupé oferuje identyczną funkcjonalność jak podstawowa wersja nadwoziowa elektrycznego SUV-a. Ilość miejsca w obydwu rzędach siedzeń jest wzorowa, a opadająca linia dachu nie wpływa znacząco na przestrzeń nad głowami, ale przy wsiadaniu do tyłu trzeba się mocnej schylić. Warto tu wspomnieć, że Coupé standardowo wyposażony jest w panoramiczny szklany dach, który dodatkowo optycznie powiększa poczucie przestronności.

Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Bagażnik oferuje pojemność 570 l przy standardowym ustawieniu kanapy (tylko 15 l mniej niż w SUV-ie) i aż 1610 l (tu już 100 l mniej) po rozłożeniu oparć. Drobnym mankamentem jest to, że nie mamy wówczas do dyspozycji płaskiej podłogi – kanapa tworzy stopień utrudniający przesuwanie pakunków. Pomyślano natomiast o funkcjonalnych schowkach na ściankach bocznych i pod podłogą, gdzie swobodnie da się zmieścić np. kable do ładowania.

Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Sama kabina zachwyca wysoką jakością wykończenia. Sportowe, kubełkowe fotele ze zintegrowanymi zagłówkami zapewniają dobre trzymanie boczne i komfort podczas jazdy. Mają elektryczną regulację z pamięcią ustawień, a ten dla kierowcy także funkcję masażu. Obszyto je tapicerką z mikrofibry i skóry, a limonkowe przeszycie wyróżnia dodatkowo wersję RS. Dla osób podróżujących z tyłu przewidziano wysuwane rolety okienne w drzwiach oraz pojemnik na drobiazgi i z dodatkowymi uchwytami na napoje, który łatwo się montuje/demontuje na podłodze za konsolą środkową. Uchwyty na napoje znajdziemy również w rozkładanym podłokietniku, który kryje ponadto otwór ułatwiający w razie potrzeby przewożenie nart czy innych długich przedmiotów.

Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Kokpit ma minimalistyczną i przejrzystą formę z niewielkim, 5,3-calowym wyświetlaczem zegarów z podstawowymi informacjami za kierownicą oraz 13-calowym ekranem dotykowym systemu multimedialnego. Oferuje on m.in. bezprzewodową łączność z Apple CarPlay i Android Auto oraz zapewnia dostęp do większości ustawień auta. Wymaga chwili zapoznania się, ale po tym jego obsługa nie sprawia większych problemów. Nie wszystkim do gustu przypadnie natomiast dotykowa: regulacja głośności (tu na szczęście w odwodzie są jeszcze przyciski na kierownicy) oraz obsługa klimatyzacji z poziomu ekranu. Pod nim znajdziemy jeszcze kilka fizycznych przycisków dla kilku podstawowych funkcji, a poniżej na półkę z indukcyjną ładowarką do telefonu.

Skoda Enyaq Coupé RS – dwa silniki, 4x4, jakie osiągi

Enyaq został zbudowany na platformie MEB zaprojektowanej od podstaw dla aut elektrycznych. W wersji RS wykorzystuje dwa silniki elektryczne, po jednym przy każdej z osi, których łączna moc systemowa to imponujące 299 KM i moment obrotowy 460 Nm. Energię czerpią z umieszczonej w podłodze baterii litowo-jonowej magazynującej 82 kWh, z czego do wykorzystania jest 77 kWh. Tu wart zwrócić uwagę na pewien szczegół. Z pełnej mocy można korzystać maksymalnie przez 30 s i tylko wtedy gdy bateria jest rozgrzana między 23 a 50 stopni Celsjusza oraz naładowana w ponad 88 proc. Skoda nie podaje, jaką moc mamy w pozostałych przypadkach, faktem jednak jest, że podczas pomiarów udało nam się uzyskać deklarowane przyspieszenie do setki w 6,5 s przy w pełni naładowanym akumulatorze.

Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / Skoda / Skoda

Spory zapas momentu obrotowego dostępny już od startu sprawia, że auto jest bardzo elastyczne i błyskawicznie reaguje na ruchy pedałem akceleratora, ale subiektywnie nie jest tak szybkie, jak można by oczekiwać po modelu z logo "RS". Wynikać to może z dużej, przekraczającej 2,2 tony masy auta, którą czuć zwłaszcza na szybko pokonywanych zakrętach. Nie chodzi o to, że Enyaq zbyt mocno się wychyla, bo tak nie jest, zwłaszcza gdy wybierze się tryb sportowy działania napędu i amortyzacji, ale o fakt, że pojawiającą się wtedy tendencje do podsterowności. Przy spokojniejszym stylu jazdy zachowuje się już przewidywalnie i bezpiecznie. Do tego porusza się w ciszy. Można się nawet przyczepić, że jak na auto sportowe Enyaq RS jest zbyt cichy i czasami brakowało mi choćby sztucznego brzmienia generowanego z głośników, np. w trakcie wyprzedzania. Fajnie by było, gdyby użytkownik mógł je aktywować w trybie indywidualnym, by agresywniejszy styl jazdy nabierał odrobiny rumieńców, a tak pozostaje się cieszyć tylko dobrej jakości muzyką płynącą z pokładowego systemu audio Canton.

Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Skoda Enyaq Coupé RS – duża bateria, jaki zasięg

Pojemne akumulatory w elektrycznym sportowcu to wyposażenie obowiązkowe. Te w Enyaqu RS, jak już wspominałem, magazynują netto 77 kWh, co wg producenta ma zapewniać zasięg w cyklu WLTP sięgający nawet 517 km. W trakcie testu na trasie o łącznej długości 400 km, w tym 130 km na trasie ekspresowej (temperatura zewnętrzna wahała się od 5 do 15 stopni Celsjusza, styl jazdy normalny), zanotowałem średnie zużycie energii na poziomie 20 kWh/100 km, co przekłada się na możliwość przejechania 385 km. Zważywszy na potencjał napędu, to całkiem niezły rezultat, który w mieście dałoby się z pewnością poprawić.

Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Co ważne, Enyaq RS może być ładowany na szybkich ładowarkach z mocą nawet 135 kW, dzięki czemu uzupełnienie energii od 10 do 80 proc. zajmuje teoretycznie około 36 minut. Nie udało mi się tego sprawdzić, ale skorzystałem z ładowarki o mocy 90 kW, którą w 46 minut "dotankowałem" 41 kWh. Dodam tylko, że pełne naładowanie baterii z Wallboxa 11 kW trwa około 7 godzin i 30 minut. A i w standardzie jest komplet kabli i przejściówek do ładowania, w tym ze zwykłego gniazdka 230 V oraz z przemysłowego 400 V.

W oszczędzaniu pomaga tryb B zwiększający odzysk energii kinetycznej podczas zwalniania i hamowania. Rekuperację da się też regulować trójstopniowo łopatkami przy kierownicy. Dobrze to wiedzieć, ale przyznacie, że oszczędzanie prądu i auto sportowe nie są pojęciami pasującymi od siebie.

Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Skoda Enyaq Coupé RS – komfortowy czy sportowy

W pakiecie MAXX sportowe zawieszenie adaptacyjne DCC dostaje się w standardzie, dzięki czemu kierowca może dopasowywać sztywność amortyzacji do poszczególnych trybów pracy układu jezdnego. Do wyboru są: Eco, Comfort, Normal, Sport, Traction i Indyvidual. W tym ostatnim da się dopasowywać pracę poszczególnych elementów układu takich jak m.in. wspomaganie kierownicy, zawieszenie, reakcje na gaz czy kontrola trakcji do własnych preferencji lub w pozostałych zaufać wcześniej zaprogramowanym ustawieniom. Sport oznacza najlepszą dynamikę, twarde tłumienie nierówności, ale i lepszą stabilność, a także większy opór w progresywnym układzie kierowniczym i jego lepsze wyczucie. Korzystanie z niego w mieście nie zawsze ma jednak sens i wiąże się z kompromisem w kwestii komfortu. Ten ostatni jest za to najlepszy właśnie w trybie Comfort, kiedy Enyaq RS zachowuje się niczym elegancka limuzyna. Dobrze mieć taki wybór. O ciszy w kabinie i swobodzie pasażerów już wspominałem.

Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Tylko jedna rzecz wzbudziła moje zdziwienie. Przy podjazdach na krawężnik miałem wrażenie, że nadwozie delikatnie skrzypi, jakby brakowało mu sztywności. Nie zdarzało się to jednak za każdym razem, więc spróbuje ocenić to przy okazji testu innego wariantu Enyaqa Coupé.

Skoda Enyaq Coupé RS – co w wyposażeniu

Wersja MAXX to absolutny top. Ma więcej w standardzie w zasadzie wszystko, w co można wyposażyć Enyaqa Coupé. Poza elementami już wspomnianymi są to m.in.: trójstrefowa klimatyzacja, panoramiczny dach, kamera Area View 360, czujniki parkowania przód/tył, elektrycznie otwierana klapa bagażnika, akustyczne szyby, adaptacyjny tempomat, komplet systemów bezpieczeństwa (asystę pasa ruchu, skrętu, funkcja monitorowania martwego pola, aktywna funkcja ochrony kierowcy i pasażera z przodu, kontrola odstępu z funkcją awaryjnego hamowania). Dopłaty wymaga pompa ciepła (5300 zł) i lakier Pomarańczowy Phoenix (5150 zł).

Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Skoda Enyaq Coupé RS – podsumowanie, cena

Topowy Enyaq Coupé RS MAXX to bardzo przyjemne auto o sportowych aspiracjach, które sprawdzi się w roli rodzinnego SUV-a. To też bez wątpienia popis możliwości Skody, bo zapakowano tu komplet najnowszych rozwiązań technicznych, jakimi dysponuje marka. Niestety, kosztuje sporo, bo po uwzględnieniu opcji to 328 450 zł. Takie pieniądze dają duże pole manewru wśród modeli z klasycznym spalinowym napędem, który w przypadku Sportowych SUV-ów może okazać się bardziej praktyczny na co dzień.

Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Silnik z tyłu – synchroniczny z magnesami stałymi / z przodu – asynchroniczny
Maks. moc systemowa [kW/KM] 220/299
Maks. moment [Nm] 460
Pojemność baterii brutto (netto) [kWh] 82 (77)
Typ baterii Li-Ion
Napęd na 4 koła
Skrzynia biegów 1-biegowa
Oś przednia MacPherson, stabilizator
Oś tylna wielowahaczowa, stabilizator
Sprężyny amortyzatory teleskopowe ze sprężynami śrubowymi, z tyłu na zewnątrz sprężyn
Układ hamulcowy hydrauliczny dwuobwodowy układ hamulcowy, wspomagany serwomechanizmem elektromechanicznym
Hamulce - przód tarczowe, wentylowane, z dwutłokowymi zaciskami
Hamulce – tył bębny
Hamulec postojowy elektromechaniczny, na tylnych kołach
Układ kierowniczy elektromechaniczne wspomaganie kierownicy o zmiennym przełożeniu
Nadwozie 5-drzwiowe, 5-miejscowe
Współczynnik oporu powietrza cw 0.265–0.277
Długość [mm] 4653
Szerokość [mm] 1879
Wysokość [mm] 1606
Rozstaw osi [mm] 2768
Średnica zawracania [m] 10,8
Prześwit [mm] 173
Pojemność bagażnika [l] 570-1610
Masa własna [kg] 2258
Maks. masa przyczepy/z hamulcami [kg] 750/1400
Koła 235/50 R20 (przód), 255/45 R20 (tył)
Maks. prędkość [km/h] 180
Przyspieszenie 0–100 km/h [s] 6,5
Zużycie energii, średnie (WLTP) w kWh/100 km 16,9-17,8
Emisja CO2 [g/km] 0
Zasięg (WLTP) w km 517
Ładowanie AC (0–100 %) 11 kW/7 h 30 min
Ładowanie DC (10–80 %) 135 kW/36 min
Cena od (testowany) 318 000 (328 450) zł
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / Skoda / Skoda
Skoda Enyaq Coupe RS MAXX / dziennik.pl / Rafał Sękalski