Nowa Alfa Romeo Milano: słychać wycie? Znakomicie

Jest taki bon mot, znany zresztą i lubiany przez ludzi udzielających się na forach i grupach skupiających miłośników debaty politycznej, który mówi, że skoro słychać wycie, to znakomicie. No i nie da się ukryć, że teraz trochę słychać. Z drugiej strony, nowy model powinien wzbudzać emocje, i Milano te emocje z pewnością wzbudza. Zakładam, że część osób uważających się za miłośników marki nie będzie tym autem zachwycona (choć np. za SZ daliby się pokroić), ale mam przypuszczenie graniczące z pewnością, że znajdzie się i wielu nowych klientów, których ten design porwie. I nakłoni do złożenia do podpisu pod zamówieniem.

Dla przypomnienia: nowa Alfa Romeo Milano to pierwszy mały crossover (B-SUV) włoskiej marki. Auto dzieli podzespoły z Fiatem 600e, Jeepem Avengerem i będzie produkowane w Polsce (Tychy). Do wyboru mamy napęd spalinowy/hybrydowy i elektryczny, a pierwsze egzemplarze pojawią się na drogach już niebawem. I tyle wiedzieliśmy do tej pory. Od kilkunastu godzin przed premierą (odbyła się, a jakże, w Mediolanie) wiedzieliśmy też mniej więcej, jak nowy model będzie wyglądał, natomiast teraz pora na garść oficjalnych faktów. Oto wszystkie kluczowe szczegóły dotyczące nowego włoskiego SUV-a.

Reklama

Nowa Alfa Romeo Milano: hybryda, elektryki, napęd na obie osie. No i TO scudetto

Reklama

Alfa Romeo twierdzi, co ciekawe, że priorytetem jest w przypadku Milano bezkompromisowy komfort, co ma zresztą potwierdzać np. największy bagażnik wśród konkurentów w segmencie premium (elektryk: 400 l; i tak, Alfa Romeo sama siebie nazywa "premium"). Nowy model dostępny będzie jako mHEV o mocy 136 KM i oparty na silniku 1.2 z turbo o zmiennej geometrii łopatek (miękka hybryda; "Ibrida"), ale i tu ważna kwestia – w przypadku hybrydy do wyboru będzie także napęd na obie osie (Q4). Co jasne, nowy włoski SUV pojawi się też jako elektryk ("Elletrica"), ale w dwóch wersjach mocy: 156 KM (zasięg WLTP do 410 km) oraz w odmianie 240 KM (Veloce; napęd trafi też do Abartha 600e).

Nowa Alfa Romeo z Polski to trzęsienie ziemi. Tak wygląda Milano – będzie HIT? / STELLANTIS
Nowa Alfa Romeo z Polski to trzęsienie ziemi. Tak wygląda Milano – będzie HIT? / STELLANTIS

Nowa Alfa Romeo Milano ma 4,17 m długości, 1,78 m szerokości i 1,5 m wysokości. Jak czytam w materiałach prasowych, stylistycznie Milano ma czerpać z najlepszych tradycji marki: krótkie zwisy, mocno zarysowane nadkola, no i ten tył, który nawiązuje do modelu Giulia TZ. Z przodu uwagę zwracają m.in. adaptacyjne reflektory Full LED Matrix, oraz to scudetto, które mocno rozgrzało głowy wielu alfisti.

Nowa Alfa Romeo Milano: kokpit w stronę kierowcy, fotele Sabelt

W środku czekają m.in. cyfrowe zegary o przekątnej 10,25 cala, wygodnie w stronę kierowcy skierowany został 10,25-calowy ekran sytemu multimedialnego. Włosi podkreślają, że każdy użytkownik może tu stworzyć swoją własną "stronę główną", na której wybrane funkcje będą widoczne jako samodzielne aplikacje (skróty). Uroku kabinie Alfy Romeo Milano niewątpliwie dodają kratki wylotu powietrza w kształcie czterolistnej koniczyny (quadrifoglio), do tego dostępne będą sportowe fotele marki Sabelt. I o ile mnie pamięć nie myli, to ostatnim modelem Alfy z Sabeltami było MiTo, a to właśnie ten model Milano ma pośrednio zastąpić w segmencie B. W każdym razie jest nieźle, ale jestem ciekaw, jak będzie z jakością tworzyw, bo niektóre plastiki w 600e i Avengerze, mówiąc oględnie, nie porywają.

Nowa Alfa Romeo Milano / STELLANTIS
Nowa Alfa Romeo Milano / STELLANTIS

Nowy model dostanie, co jasne, szereg systemów wspomagających (autonomiczna jazda poziomu 2). Do tego dochodzą m.in. czujniki parkowania 360°, kamera cofania o kącie widzenia 180° i dostęp bezkluczykowy, który odryglowuje i blokuje drzwi w chwili gdy zbliżamy lub oddalamy się od auta. Wygodne, np. Renault stosuje to u siebie od ok. 20 lat.

Nowa Alfa Romeo Milano: jakie własności jezdne?

Takie czasy, że do własności jezdnych Alfy Romeo dochodzimy dopiero po omówieniu aspektów związanych m.in. z komfortem podróżowania. Ludzie ze Stellantis chwalą się w każdym razie, że zespół odpowiedzialny za prowadzenie Milano to ten sam, który pracował nad Giulią GTA. I ja bym w sumie od tego zaczął, a nie od tego, że Milano ma 400-litrowy bagażnik. No, ale co ja tam się znam.

Nowa Alfa Romeo z Polski to trzęsienie ziemi. Tak wygląda Milano – będzie HIT? / STELLANTIS
Nowa Alfa Romeo z Polski to trzęsienie ziemi. Tak wygląda Milano – będzie HIT? / STELLANTIS

Układ kierowniczy ma przełożenie 14,6:1, czyli najbardziej bezpośrednie w segmencie. W wersji Veloce modyfikacje pod kątem dynamiki także w zawieszeniu (m.in. stabilizatory), przednie tarcze mogą mieć średnicę do 380 mm i czterotłoczkowe zaciski, do tego w najmocniejszym elektryku dostępny będzie mechanizm różnicowy Torsen (szpera!).

W każdej wersji elektrycznej dostajemy natomiast stosunkowo małą baterię trakcyjną (54 kWh) i moc 156 lub 240 KM. Słabsza odmiana ma zasięg rzędu 410 km (według cyklu WLTP) lub 590 km w cyklu miejskim, natomiast na temat zasięgu wersji Veloce (240 KM) Włosi milczą (przypadek?). Maksymalna moc ładowania DC wynosi 100 kW, a uzupełnienie poziomu od 10 do 80 proc. ma przy takiej mocy zająć mniej niż 30 minut.

Nowa Alfa Romeo Milano / STELLANTIS
Nowa Alfa Romeo Milano / STELLANTIS

Nowa Alfa Romeo Milano: miękka hybryda, ale także z napędem na obie osie

Odmiana mHEV dostanie napęd na przednie koła lub 4x4 (Q4), ale spokojnie – na razie skarbonki nie rozbijajcie, bo wersja Q4 dołączy do gamy w późniejszym terminie. Układ napędowy wersji mHEV wykorzystuje 1,2-litrowy silnik R3, który może pracować w cyklu Millera i ma turbo o zmiennej geometrii oraz łańcuchowy napęd rozrządu. Swoją drogą śmieszne, że Alfa to podkreśla – Stellantis najwyraźniej zdaje sobie sprawę z tego, że motor 1.2 PureTech z paskiem rozrządu narobił niezłego bigosu i że bezpieczniej dla nowego modelu będzie się od niego odciąć.

Nowa Alfa Romeo Milano / STELLANTIS
Nowa Alfa Romeo Milano / STELLANTIS

Do tego dochodzą bateria litowo-jonowa, układ 48V i silnik elektryczny (21 kW) zintegrowany z 6-biegową dwusprzęgłową skrzynią. Milano Ibrida – tak jak zresztą i inne miękkie hybrydy od Stellantis – umie przy niskich prędkościach poruszać się wyłącznie w trybie elektrycznym (np. manewrowanie, pełzanie w korku), ale i podczas jazdy z ograniczonym obciążeniem (nawet do prędkości 150 km/h!).

Nowa Alfa Romeo z Polski to trzęsienie ziemi. Tak wygląda Milano – będzie HIT? / STELLANTIS
Nowa Alfa Romeo z Polski to trzęsienie ziemi. Tak wygląda Milano – będzie HIT? / STELLANTIS
Nowa Alfa Romeo z Polski to trzęsienie ziemi. Tak wygląda Milano – będzie HIT? / STELLANTIS
Nowa Alfa Romeo z Polski to trzęsienie ziemi. Tak wygląda Milano – będzie HIT? / STELLANTIS