Od dziś obowiązuje nowy ład na drogach. 1 czerwca wchodzą w życie przepisy, które mają zwiększyć bezpieczeństwo pieszych, zrównać dopuszczalną prędkość na obszarze zabudowanym, a także obligują kierowców do zachowania minimalnego odstępu między pojazdami na autostradach i drogach ekspresowych.

Reklama

– Zgodnie z nowymi przepisami, pieszy wchodzący na przejście dla pieszych będzie miał pierwszeństwo przed pojazdem, za wyjątkiem pojazdu szynowego – powiedział dziennik.pl kom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. – Przepisy te więc są podkreśleniem roli niechronionych uczestników ruchu drogowego. Należy pamiętać, że piesi stanowili w 2020 r. ponad 25 proc. ogółu ofiar wypadków drogowych w Polsce. Na drogach zginęło 631 pieszych a 4700 zostało rannych – wyliczył policjant.

Nowe przepisy od 1 czerwca / Ministerstwo Infrastruktury

Nowe regulacje nie zwalniają jednak pieszego z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności podczas wchodzenia i przechodzenia przez jezdnię lub torowisko oraz korzystania z przejścia dla pieszych. – W dalszym ciągu zabrania się także pieszemu wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych – podkreślił Opas.

Bardzo ważną zmianą dla pieszego jest zakaz korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko. – W tym również przez przejście dla pieszych, w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych – zaznaczył.

Pierwszeństwo pieszych od 1 czerwca – obowiązki kierujących

Kierowcy także od dziś zyskują nowe obowiązki względem pieszych.

– Kierowca będzie zobowiązany do dokładnej obserwacji nie tylko przejścia dla pieszych, ale i jego okolicy oraz stworzenia możliwości bezpiecznego przejścia przez jezdnię nie tylko dla pieszych znajdujących się już na przejściu dla pieszych, ale również tych, którzy wchodzą na przejście – wyjaśnił przedstawiciel KGP.

W myśl nowych przepisów kierowca, który będzie zbliżać się do przejścia dla pieszych jest zobowiązany – poza zachowaniem szczególnej ostrożności i ustąpieniem pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych – do zmniejszenia prędkości tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo człowieka znajdującego się na pasach lub na nie wchodzącego. Obowiązkiem kierowcy będzie także ustąpienie pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście albo znajdującemu się na nim.

Reklama

Kierujący pojazdem zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany:

  • zachować szczególną ostrożność,
  • zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście.
Nowe przepisy od 1 czerwca / Ministerstwo Infrastruktury

Zakaz jazdy na zderzaku od 1 czerwca

Równie rewolucyjną zmianą wchodzącą w życie od 1 czerwca jest wprowadzenie minimalnego odstępu między pojazdami na autostradach i drogach ekspresowych.

Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym się poruszamy, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Na przykład przy prędkości 100 km/h odstęp nie może być mniejszy niż 50 m, za poprzedzającym samochodem, 120 km/h – 60 m, 140 km/h – 70 m. Zasady tej nie stosuje się podczas wyprzedzania – wyjaśnił Opas.

Podobne rozwiązania zostały zastosowane w wielu europejskich państwach, w tym m.in. w Niemczech.

– Następstwa wypadków do których dochodzi z prędkościami autostradowymi są dużo tragiczniejsze, niż np. w terenie zabudowanym. Na zachodzie Europy za jazdę na zderzaku są surowe kary. Obowiązek utrzymywania dystansu za czytelną i prostą zasadę – odległość do poprzedzającego pojazdu na wynieść tyle ile połowa rozwijanej prędkości. Ten przepis powinien przynieść skutek w postaci poprawy statystyk zdarzeń drogowych – powiedział dziennik.pl Mikołaj Krupiński z Instytutu Transportu Samochodowego.

Nowe przepisy od 1 czerwca / Ministerstwo Infrastruktury
Nowe przepisy od 1 czerwca / Ministerstwo Infrastruktury

Dopuszczalna prędkość w obszarze zabudowanym w dzień i w nocy

Od 1 czerwca łatwiej będzie stracić prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Obowiązuje bowiem nowy przepis, który zrównuje dopuszczalną prędkości pojazdów przez całą dobę w mieście do 50 km/h. Dotychczas prędkość dopuszczalna w godzinach 23-5 wynosiła 60 km/h. A wysokość mandatów i liczbę punktów karnych za przekroczenie prędkości reguluje taryfikator. Oto widełki, z których korzysta policja:

  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km/h – mandat 50 zł
  • Od 11 do 20 km/h – mandat od 50 do 100 zł i 2 punkty karne
  • Od 21 do 30 km/h – mandat od 100 do 200 zł i 4 punkty karne
  • Od 31 do 40 km/h – mandat od 200 do 300 zł i 6 punktów karnych
  • Od 41 do 50 km/h – mandat od 300 do 400 zł i 8 punktów karnych
  • Od 51 km/h i w szybciej – od 400 do 500 zł i 10 punktów karnych. A kierowca, który przekroczy dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym traci prawo jazdy na trzy miesiące.

Czyli najważniejszą zmianą jaka może uderzyć w kierowcę jest utrata prawa jazdy w nocy już od 101 km/h, a nie jak wcześniej o 111 km/h.

– Każda zmiana przepisów mająca na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach jest warta rozważenia. Te zmiany, które obowiązują od 1 czerwca budzą jednak sporo kontrowersji – powiedziała dziennik.pl Magda Zglińska reprezentująca operatora systemu Yanosik.Nie ulega więc wątpliwości, że nowe przepisy powinny zostać poparte szeroką kampanią informacyjną. Właśnie dlatego wspólnie z policją rozpoczynamy w pierwszym tygodniu czerwca akcję, która ma na celu uświadomienie kierowcom zmian w przepisach, aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji czy nieporozumień na drodze – wyjaśniła.

Prawo jazdy, dowód rejestracyjny, mandat / dziennik.pl
Policja / Skoda