Mężczyzna pędził volkswagenem passatem jedną z dróg w okolicach Radomia. "Kierowca przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość o 90 kilometrów na godzinę. Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, więc funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg" - relacjonuje Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Reklama

Nie zważając na czerwone światła, pirat drogowy uciekał ulicami Radomia. Wyprzedał w niedozwolonych miejscach, na przejściach dla pieszych - cały czas z poruszając się szaleńczą prędkością. W końcu jednak musiał się poddać. Policjantom tłumaczył, że uciekał, bo ma już na swym koncie kilkanaście punktów karnych...