Ponaddwumetrowa postać powstała w zakładzie samochodowym ze śrub, sworzni, wahaczy, amortyzatorów, napędów pompy olejowej, półosi z przegubem, sprężyn, siłowników, sprzęgieł i lampy. TransForMen, podświetlana technologią LED, rusza "rękami", kołysze się i rozświetla drogę krajową nr 3 w Karninie, przy której stoi.
"Do tej pory interesowała mnie natura i pierwotna siła świata. Sam wytwarzałem wszystkie elementy swoich rzeźb, sporadycznie korzystając z gotowych. Szukałem formy, kształtu, ekspresji. Widząc moje kolejne prace, właściciel warsztatu samochodowego Tadeusz Żygański zaproponował, bym stworzył coś z części samochodowych. Długo się wahałem. A kiedy zacząłem przeglądać magazyny Tadeusza pełne niezwykłych dla mnie części, mój dystans zaczął maleć. Wciągnął mnie świat formy, zaprzeczanie funkcji, jaką pełniły poszczególne elementy, odnajdywanie w nich nośnika zupełnie nowych wartości" - opowiedział rzeźbiarz.
Autor najchętniej pracuje w metalu, ale tworzy też w drewnie i kamieniu. Łączy techniki, formy i materiały.
Moskaluk jest m.in. autorem pomników znanych gorzowian: żużlowca Edwarda Jancarza, kloszarda Szymona Giętego, przyrodnika Władysława Korsaka, landsberskiego malarza Ernsta Henselera, pomnika Pionierów, a także popiersi poety Kazimierza Furmana, literata Zdzisława Morawskiego i pisarki Ireny Dowgielewiczowej.