Oto nowa toyota prius. Polski rząd ugnie się pod UE i ułatwi tani zakup hybrydy?

1 Całkowicie zmodernizowany pełny napęd hybrydowy stał się lżejszy, wydajniejszy i bardziej dynamiczny. Przebudowany silnik spalinowy wykazuje się sprawność cieplną powyżej 40 proc. - w opinii konstruktorów jest to najlepszy wynik na świecie dla jednostki benzynowej.

2 Pozostałe elementy układu hybrydowego zostały zamontowane tak, by obniżyć środek ciężkości i zajmować jak najmniej miejsca. Nowy zestaw baterii niklowo-wodorkowych o zwiększonej gęstości energetycznej jest teraz mniejszy. Ma tyeż być bardziej wydajny i trwały.

3 Nowy prius powstał na platformie TNGA (Toyota New Generation Architecture) - zdaniem konstruktorów to rozwiązanie przyczyniło się do poprawy dynamiki i ekonomiczności. Samochód ma niżej położony środek ciężkości, co powinno zapewniać bardziej precyzyjne i stabilne prowadzenie.

4 Auto ma bardziej przestronne, komfortowe wnętrze oraz większy bagażnik. Styl - cóż, delikatnie mówiąc nie jest to miss świata...

5 Nowy prius został wyposażony w rozszerzony pakiet Toyota Safety Sense, oparty na współpracy kamery i radaru. Rozbudowana wersja zawiera aktywny tempomat (Adaptive Cruise Control), który dostosowuje prędkość samochodu do prędkości poprzedzającego pojazdu, oraz układ wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia (Pre-Collision System) rozszerzony o funkcję zapobiegania zderzeniom z pieszymi.

6 Jak wynika z danych Instytutu Samar, w I połowie 2015 roku rynek samochodów hybrydowych wzrósł o 51 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w 2014 roku. Od stycznia do czerwca 2015 roku zarejestrowano 2458 hybryd, a w tym samym półroczu rok wcześniej było ich tylko 1624. Nie oznacza to jednak boomu w branży, bo wciąż takich aut jest u nas ok. 10 tys. Co może pomóc w zwiększeniu sprzedaży?

7 Na przykład w Norwegii zakup samochodów elektrycznych zwolniony jest z VAT-u, podatku od zakupu czy podatków drogowych i opłat parkingowych. W Rumunii natomiast zakup aut ekologicznych wiąże się z dopłatami rządowymi w wysokości w przeliczeniu na złotówki nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. W Polsce takich zachęt brakuje. Problemem jest również brak uprzywilejowania właścicieli takich aut w miastach. Dotąd 16 miast wprowadziło różnego typu udogodnienia, ale ich skala wciąż jest niewielka.

8 Polskie miasta nie są gotowe pod względem zaplecza (np. punkty ładowania) na szybki wzrost liczby aut elektrycznych. UE stawia jednak wymagania w tym zakresie - dyrektywa określa, że do 2020 roku będzie trzeba stworzyć taką infrastrukturę. Zatem nie jest wykluczone, że niedługo unijne przepisy skończą się ściąganiem kar, które Polska będzie musiała zapłacić.