Alfa Romeo Tonale dla marki z Mediolanu jest modelem strategicznym. Firma spodziewa się, że nowy SUV odegra kluczową rolę w zwiększeniu sprzedaży. W Polsce plan zakłada wzrost z rekordowych 1750 sztuk w zeszłym roku do przeszło 2 tys. samochodów w 2022 r. Czego mogą spodziewać się kierowcy?

Reklama

Tonale jeszcze jako samochód koncepcyjny w 2019 roku przyciągnęła w Genewie tłumy niczym pokaz sztukmistrza. Nazwana na cześć alpejskiej przełączy, modnie wystylizowana i grająca na emocjach imponowała bogactwem cytatów ze słynnych historycznych modeli. Najlepszym przykładem niech będą felgi o średnicy 21 cali wzorowane na tarczy telefonu retro – podobne obręcze pierwszy raz pojawiły się w 1960 roku w Alfie 33 Sradale.

Alfisti w sylwetce wypatrzyli również cytaty z Duetto czy Disco Volante Spider. Linia boczna pochodzi ze słynnej Alfy GT Junior. Przód zdobią wąskie diodowe światła 3+3 imitujące spojrzenie Brery. Włosi bardzo podkreślali wówczas fakt ręcznego wykonania całego projektu, dlatego tylne oświetlenie bardziej przypomina odręczny podpis artysty niż chłodne dzieło inżyniera.

Alfa Romeo Tonale mniejsza niż Stelvio

Alfa Romeo Tonale w wersji seryjnej zadebiutuje 8 lutego, produkcja ruszy w marcu, a sprzedaż w czerwcu 2022 roku. Dawcą platformy został Jeep Compass i wieść niesie, że włoski SUV utrzyma proporcje modelu koncepcyjnego. Wymiary Tonale to ok. 4,53 m długości, 1,84 m szerokości i 1,6 m wysokości. Czyli od Stelvio nowa Alfa będzie krótsza o jakieś 17 cm, węższa o 6 cm i niższa maksymalnie o 10 cm (w zależności od wersji).

Reklama
Alfa Romeo Tonale / dziennik.pl
Alfa Romeo Tonale / Tomasz Sewastianowicz
Alfa Romeo Tonale / dziennik.pl

Wyposażenie Tonale przewiduje m.in. wirtualny kokpit o przekątnej 12,3 cala, system multimedialny U-Connect 5 opracowany wspólnie z firmą Harman (ekran dotykowy ponad 10 cali, sterowanie głosowe plus Apple Car Play i bezprzewodowy Android Auto). Drogę oświetlą reflektory full LED, dla których alternatywą będzie zaawansowany układ matrix LED. Lista dobrodziejstw obejmuje także najnowsze technologie z zakresu autonomii, bezpieczeństwa i łączności.

Alfa Romeo Tonale / Alfa Romeo
Alfa Romeo Tonale / Tomasz Sewastianowicz
Alfa Romeo Tonale / Alfa Romeo

Alfa Romeo Tonale: silnik benzynowy 1.5 i hybryda plug-in

Napęd? Tonale wprowadzi mediolańską markę w świat elektryfikacji. Nowy SUV na dobry początek pojawi się jako miękka hybryda z 48-woltową instalacją. Wiodącą rolę w tym zespole będzie grał silnik benzynowy 1.5 turbo (do wyboru 130 KM i 160 KM). Mały motor elektryczny, który zadziała jako rozrusznik, ma wspierać jednostkę spalinową podczas przyspieszania, a w trakcie hamowania odzyskać energię i ładować akumulator. Włoskie media donoszą, że wariant 1.5 turbo przewidziano w duecie z siedmiobiegową dwusprzędłową skrzynią firmy Magna.

Gama uwzględnia także silnik 2.0 Turbo/255 KM, jednak ten raczej nie trafi na rynki europejskie ze względu na restrykcje dotyczące emisji CO2.

Alfa Romeo Tonale / Alfa Romeo
Alfa Romeo Tonale / Tomasz Sewastianowicz

Za to jesienią 2022 roku dołączy Tonale jako hybryda 1.3 plug-in o mocy ponad 270 KM, czyli z możliwością ładowania z gniazdka. Taka hybryda to większa bateria i mocniejszy silnik elektryczny, który nie służy jedynie do wspierania jednostki spalinowej. W pełni naładowany akumulator pozwala przejechać kilkadziesiąt kilometrów wyłącznie za sprawą prądu (w tym czasie silnik spalinowy odpoczywa). Stąd Tonale PHEV np. w mieście będzie zachowywać się jak samochód elektryczny. Oferta przewiduje też silnik Diesla: 1.6 Multijet/130 KM w parze z dwustopniowym, siedmiobiegowym automatem.

Alfa Romeo Tonale / Alfa Romeo / ALDOFERRERO
Alfa Romeo Tonale / Tomasz Sewastianowicz

Alfa Romeo Stelvio hitem w Polsce: Włosi już świętują sukces

Alfa Romeo Tonale może okazać się przebojem nawet większym niż Stelvio. Na razie włoska marka świętuje rekordowe wyniki w Polsce i to mimo ograniczeń z dostępnością nowych samochodów w 2021 roku. Minione 12 miesięcy Alfa zakończyła z kontem 1749 sprzedanych aut, uzyskując ponad 30-proc. wzrost rok do roku. To był najlepszy czas w historii firmy nad Wisłą.

Lwią część wyniku zbudowała Alfa Stelvio – 1210 egz. na drogach to przeszło 50 proc. lepiej w porównaniu z rokiem 2020. Włoski model awansował do rankingu Top 10 najpopularniejszych SUV-ów w Polsce. Do tego Stelvio w 2021 roku sprzedawała się najlepiej od debiutu w 2017 r. Alfa Romeo Giulia skusiła 490 kierowców (prawie 38 proc. wzrost) – takiego wzięcia nie było od momentu wprowadzenia na rynek w 2016 roku.

Alfa Romeo Stelvio i Giulia / Alfa Romeo / ZepGori

Co ciekawe, Polska dla Alfy Romeo jest czwartym co do wielkości rynkiem zbytu w Europie. Przed są kolejno: Włochy (1), Niemcy (2) i Hiszpania (3). Mniej aut z Italii kupują Brytyjczycy, Francuzi czy Szwajcarzy. Polska to pierwszy rynek europejski, na którym wprowadzono 5-letnią gwarancję z przebiegiem 200 tys. km. Wszystkie Alfy sprzedane nad Wisłą w 2021 roku są z 5-letnią ochroną producenta, co skutkuje wzrostem wartości rezydualnej aut.

Alfa Romeo Giulia GTAm: pierwsza sztuka już w Polsce, a cena?

W pierwszych dniach 2022 roku polskiemu klientowi została dostarczona 540-konna Alfa Romeo Giulia GTAm w perłowej czerwieni Etna. Kolejne dwa egzemplarze trafią do nowych właścicieli jeszcze w styczniu, a ostatnie trzy z puli sześciu sztuk zostaną wyprodukowane w pierwszym półroczu.

Wszyscy otrzymają pakiet powitalny, zawierający kask Bell w kolorze nadwozia, zestaw ciuchów Alpinestars (kombinezon, rękawce i buty) oraz spersonalizowany pokrowiec marki Goodwool. Oprócz sprzętu przewidziano kurs bezpiecznej jazdy przygotowany przez Alfa Romeo Driving Academy.

Reklama

Alfa Romeo Giulia GTA i GTAm kosztowała w Polsce odpowiednio od 158 000 i 163 500 euro netto. Po doliczeniu 23 proc. podatku VAT i przeliczeniu po kursie euro 4,53 zł wychodzi, że GTA to wydatek brutto ponad 880 tys. zł, a GTAm – ponad 911 tys. zł. Dla porównania Alfa Giulia Quadrifoglio (510 KM) to ledwie 404 tys. zł.

Alfa Romeo Giulia GTAm / Alfa Romeo
Alfa Romeo Giulia GTAm / dziennik.pl
Alfa Romeo Giulia GTAm / dziennik.pl
Alfa Romeo Giulia GTAm / dziennik.pl