Do Renault będzie należeć 60 proc. akcji nowego przedsiębiorstwa. Resztą po połowie podzielą się: państwowa Organizacja na rzecz Odbudowy i Rozwoju Przemysłowego Iranu i prywatna irańska spółka Negin Group.
Samochody marki Renault Symbol i Dacia Duster będą produkowane w istniejącej już fabryce w Sawe ok. 120 km na południowy zachód od Teheranu, która zostanie zmodernizowana i rozbudowana. W pierwszej fazie produkcja sięgnie 150 tys. auto rocznie, docelowo ma to być 300 tys.
Sprzedaż pierwszych samochodów ma się rozpocząć za półtora roku. Zgodnie z umową 30 proc. produkowanych w Sawe aut i części zamiennych ma trafiać na eksport.
- Jesteśmy szczęśliwi z podpisania tego historycznego porozumienia. Dla Renault Iran jest znany ze swoich ogromnych zdolności przemysłowych, infrastruktury dla przemysłu motoryzacyjnego, kompetencji zasobów ludzkich i unikatowej pozycji geopolitycznej - oświadczył Thierry Bollore, numer dwa francuskiego koncernu, po podpisaniu umowy.
Podkreślił, że porozumienie przewiduje transfer technologii i utworzenie ośrodka inżynieryjnego, a podpisanie umowy potwierdza "zaangażowanie na rzecz długoterminowej działalności (Renault) w Iranie". Do tej pory Renault produkował w Iranie 200 tys. aut rocznie. Do tego francuskiego producenta należy 10 proc. irańskiego rynku.
Dla Iranu jest to największa w historii umowa na produkcję samochodów. Potwierdza ona zainteresowanie europejskich firm z różnych branż rosnącym irańskim rynkiem liczącym 80 mln konsumentów. Władze planują, że do 2025 roku produkcja aut w Iranie sięgnie 3 mln sztuk rocznie; obecnie wynosi ona 1,35 mln samochodów. W większości zakładów składa się modele z Chin i Korei Płd.
Inwestycja Renault stała się możliwa dzięki porozumieniu Iranu i wielkich mocarstw z 2015 roku, w którym w zamian za stopniowe zniesienie części międzynarodowych sankcji władze w Teheranie wyrzekły się programu zbrojeń nuklearnych.
Renault jest obecny w Iranie od 2003 roku, ale jego działalność została zawieszona na mocy sankcji związanych z programem nuklearnym.
W ub. roku porozumienie w sprawie otwarcia w Iranie fabryki produkującej 200 tys. aut rocznie zawarł drugi francuski koncern samochodowy, PSA Peugeot Citroen, który w ten sposób próbuje odbudować silną pozycję, jaką miał na irańskim rynku przed wprowadzeniem sankcji.