Zimą kierowcy z przerażeniem patrzą na drogi. Dziury i koleiny sprawiają, że jazda staje się nie tylko niekomfortowa, ale co gorsze niebezpieczna.

Reklama

Codzienne użytkowanie auta i wynikająca z niego eksploatacja, m. in. zawieszenia, uznawana jest za normalne zużycie części i nie możemy dochodzić za nią rekompensaty. Natomiast jeśli do uszkodzenia dojdzie w wyniku wjechania w dziurę w jezdni mamy prawo do dochodzenia odszkodowania.

Co zrobić w sytuacji, gdy nasz samochód ulegnie uszkodzeniu z powodu nierównej jezdni? Od kogo można dochodzić odszkodowania za poniesione straty?

Specjalnie dla czytelników dziennika.pl eksperci D.A.S. Towarzystwa Ubezpieczeń Ochrony Prawnej S.A. wyjaśniają, od kogo i w jaki sposób skutecznie domagać się rekompensaty za poniesione szkody.

Zarządca drogi

Reklama

Zgodnie z polskim prawem (Ustawa z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych) zarządcą drogi jest organ administracji rządowej lub jednostki samorządu terytorialnego, do którego właściwości należą sprawy z zakresu jej utrzymania.

Do kategorii zarządców dróg przepisy zaliczają przede wszystkim:
- dla dróg krajowych - Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad,
- dla dróg wojewódzkich - zarząd województwa,
- dla dróg powiatowych - zarząd powiatu,
- dla dróg gminnych - wójt, burmistrz lub prezydent miasta.



Reklama

Należy podkreślić, że zarządcą wszystkich dróg publicznych znajdujących się w granicach miasta na prawach powiatu, z wyjątkiem autostrad i dróg ekspresowych, jest prezydent danego miasta.

Inne



Zgodnie z obowiązującymi przepisami zarządca drogi (wyjątek stanowi Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad) może wykonywać swoje obowiązki przy pomocy delegowanej do tego jednostki organizacyjnej - zarządu drogi. Prawo do powołania takiej jednostki ma sejmik województwa, rada powiatu oraz rada gminy. W praktyce zarządcy korzystają z możliwości dawanej przez ustawę i tworzą organy zajmujące się zarządzaniem drogami. Najczęściej są to jednostki, które obok nazwy właściwego miasta, określane są jako "Zarząd Dróg Miejskich", "Zarząd Dróg Powiatowych" czy "Zarząd Dróg Wojewódzkich".

Ważne aby pamiętać, że każdy zarządca drogi z reguły posiada dobrowolne ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej - więc wszelkie ewentualne koszty roszczeń ponosi dana firma ubezpieczeniowa.

Shutterstock

Obowiązki zarządcy drogi

Do zadań odpowiedniego zarządcy drogi należy m.in.: planowanie, budowa, przebudowa, remonty, utrzymanie i ochrona drogi.

"Przez utrzymanie drogi rozumie się między innymi wykonywanie robót konserwacyjnych, porządkowych i innych zmierzających do zwiększenia bezpieczeństwa i wygody ruchu. Z kolei ochrona drogi oznacza działania mające na celu niedopuszczenie do przedwczesnego jej zniszczenia, obniżenia klasy, ograniczenia funkcji, niewłaściwego użytkowania czy pogorszenia warunków bezpieczeństwa ruchu" - tłumaczy Kamil Markiewicz, prawnik D.A.S.

Ponadto do obowiązków zarządcy należy przeprowadzanie okresowych kontroli stanu podległych mu dróg i drogowych obiektów inżynierskich, przepraw promowych (ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na stan bezpieczeństwa ruchu drogowego), a także wykonywanie robót interwencyjnych, utrzymaniowych i zabezpieczających.



Odpowiedzialność zarządcy drogi

Odpowiedzialność zarządcy drogi opiera się na zasadach wskazanych w Kodeksie Cywilnym (art. 415). Zgodnie z nim każdy "kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia".

Należy podkreślić, że aby w ogóle mówić o powstaniu odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę, muszą zajść łącznie odpowiednie przesłanki:
- powstanie szkody w majątku osoby poszkodowanej, np. uszkodzenie podwozia, koła czy felgi na skutek wjechania w wyrwę znajdującą się na drodze,
- zaistnienie zdarzenia, z którym ustawa wiąże obowiązek naprawienia szkody - rozumianego jako działanie lub jego zaniechanie, np. zaniechanie naprawienia dziury w drodze, nieusunięcie wysokich kolein,
- wystąpienie związku przyczynowego pomiędzy wystąpieniem szkody, a zdarzeniem - czyli uszkodzenie pojazdu w wyniku wjechania w dziurę.


Shutterstock

Odpowiedzialność zarządcy drogi opiera się na zasadzie winy. Oznacza to, że to poszkodowany musi udowodnić wszystkie wymienione przesłanki odpowiedzialności. W konsekwencji to kierowca obarczony jest ciężarem udowodnienie okoliczności niedopełnienia obowiązków przez zarządcę, czyli wskazania jakie obowiązki nie zostały przez niego wykonane.

Pamiętać o dowodach

Chcąc dochodzić odszkodowania od zarządcy drogi za powstałą szkodę należy pamiętać o podjęciu odpowiednich kroków bezpośrednio po zdarzeniu. Aby odpowiednio zabezpieczyć dowody kierowca powinien:



Chcąc dochodzić odszkodowania od zarządcy drogi za powstałą szkodę należy pamiętać o podjęciu odpowiednich kroków bezpośrednio po zdarzeniu. Aby odpowiednio zabezpieczyć dowody kierowca powinien:

- wezwać na miejsce zdarzenia funkcjonariuszy policji lub straży miejskiej, którzy następnie sporządzą notatkę służbową,
- zebrać (w miarę możliwości) oświadczenia świadków zdarzenia,
- sporządzić na miejscu zdjęcia obrazujące zły stan nawierzchni drogi oraz uszkodzenia powstałe w związku z wjechaniem w dziurę.

W celu zgłoszenia szkody poszkodowany musi udać się do właściwego zarządu dróg, który może, legitymując się odpowiednią polisą ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, odesłać go do ubezpieczyciela, lub też we własnym zakresie przekazać firmie ubezpieczeniowej złożone przez kierowcę dokumenty. Po przyjęciu zgłoszenia ubezpieczyciel wskazuje rzeczoznawcę, który szacuje wysokość odszkodowania poprzez oględziny i sporządzenie kosztorysu naprawczego.

W sytuacjach nagłych, a także przy drobnych szkodach, można samodzielnie zabezpieczyć rozmiar szkody. Można tego dokonać poprzez naprawę w warsztacie samochodowym, który wystawi fakturę VAT wraz ze specyfikacją dokonanych czynności naprawczych (ewentualnie sporządzi kalkulację naprawy), lub też poprzez zlecenie sporządzenia opinii rzeczoznawcy samochodowego na okoliczność powstania szkody i jej wysokości.

"Nawet w przypadkach pilnych lub drobnych napraw wszelkie naprawy warto poprzedzić pismem do ubezpieczyciela, w którym poinformujemy go o zamiarze dokonania tych czynności. Ponadto należy pamiętać, że wszystkie uszkodzone części powinny zostać przechowane, aż do chwili uzyskania należnego odszkodowania" - radzi Markiewicz z D.A.S.

Shutterstock

Prawo do pełnego odszkodowania...



Prawo do pełnego odszkodowania

Eksperci podkreślają, że poszkodowany ma prawo do pełnego odszkodowania. Zasadę pełnego odszkodowania określa art. 361 Kodeksu Cywilnego, który mówi, że należne odszkodowanie powinno odpowiadać wysokości doznanej szkody.

W sytuacji, gdy dobrowolna umowa ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej zarządcy drogi przewiduje umowne ograniczenia co do wysokości odszkodowania (np. z powodu franszyzy czy udziału własnego), wówczas poszkodowany powinien ponownie zwrócić się do właściwego zarządu drogi z wnioskiem o dopłatę do odszkodowania. Praktyka pokazuje, że zazwyczaj zarząd dróg nie kwestionuje obowiązku wyrównania szkody.

Nie można też zapomnieć, że szkoda może być rozumiana dwojako - może ona obejmować rzeczywiste straty, które poszkodowany poniósł (damnum emergens), jak również utracone korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (lucrum cessans). W konsekwencji poszkodowany może dochodzić odszkodowania nie tylko za uszkodzenie pojazdu, ale również dochodzić utraconych korzyści, których nie osiągnął wskutek zdarzenia (np. uszkodzenie taksówki).

"Udowodnienie tej części odszkodowania jest niezwykle trudne i często wiąże sie z koniecznością prowadzenia długiego sporu na drodze sądowej" - wyjaśnia prawnik D.A.S.

Ochrona prawna

Kierowca, który chce dochodzić odszkodowania od zarządcy drogi musi liczyć się z tym, że swoich racji będzie musiał dochodzić w sądzie. Spór z ubezpieczycielem zarządcy drogi często wiąże się z koniecznością poniesienia znacznych kosztów obsługi prawnej. Pomocą może służyć odpowiednie ubezpieczenie ochrony prawnej, które zapewni pokrycie wszystkich wydatków związanych z prowadzeniem sporu prawnego, w tym kosztów zatrudnienia adwokata lub radcy prawnego, a także innych kosztów sądowych. Pomocne mogą też być darmowe telefoniczne porady prawne, które pozwolą na uzyskanie pomocy specjalistów w danej dziedzinie prawa jeszcze zanim sprawa trafi do sądu. Ważne, aby polisa nie wykluczała sporów z innymi ubezpieczycielami, gdyż może to uniemożliwić skorzystanie z niej w danym przypadku. Odpowiednie ubezpieczenie ochrony prawnej pozwala na skuteczne korzystanie z przysługujących nam praw bez obawy o związane z tym koszty.

Shutterstock