Tak właśnie działają systemy ładowania bezprzewodowego, które umożliwiają przesył energii elektrycznej ze źródeł znajdujących się na lub pod ziemią do pojazdów wyposażonych w urządzenia do jej przechwytywania. Proces ładowania odbywa się automatycznie po zaparkowaniu pojazdu, bez fizycznego kontaktu między pojazdem a źródłem energii.
Takie systemy opracowują firmy WiTricity, IHI oraz Mitsubishi Motors (MMC), które zdecydowały się połączyć siły w pracach nad stworzeniem łatwego do wdrożenia systemu bezprzewodowego ładowania samochodów elektrycznych (EV). Będzie on kompatybilny z publicznymi sieciami elektrycznymi i znacznie uprości życie użytkownikom takich pojazdów.
Firma WiTricity posiada już na rynku swój opatentowany system ładowania bezprzewodowego oparty na technologii wykorzystującej rezonowanie dwóch obiektów. W tym systemie ładowania bezprzewodowego opartym na technologii rezonansu magnetycznego, cewkę i kondensator instaluje się zarówno w nadajniku, jak i odbiorniku, a przesył energii zachodzi po zsynchronizowaniu rezonansu magnetycznego nadajnika z odbiornikiem. Odbywa się to na podobnej zasadzie, jak pękanie kieliszków do wina podczas koncertu, co możliwe jest tylko przy osiągnięciu przez śpiewaka ściśle określonej częstotliwości dźwięku. Rozwiązanie to ma również zasadniczą zaletę, jeśli chodzi o infrastrukturę, bowiem proces ładowania może się odbywać mimo różnego kąta ustawienia nadajnika i odbiornika.
Opracowany przez WiTricity system umożliwia bardziej wydajny transfer energii na dalsze odległości, dzięki czemu system pozwala na bezpieczny przesył energii ładowania o mocy 3,3 kW na odległość 20 cm przy stratach energii niższych niż 10 proc. Systemy oparte na technologii WiTricity są mniejsze i lżejsze w porównaniu z rozwiązaniami konwencjonalnymi i nie wymagają zastosowania elementów ruchomych.