- Nowa Mazda CX-5 już w 2025 roku. To SUV trzeciej generacji
- Nowa Mazda CX-6e i nowy silnik benzynowy Skyactiv-Z
- Nowa Mazda CX-5 w świetnym stylu i bardziej przestronna
- Nowa Mazda CX-5 zeskanuje i zapamięta kierowcę
- Nowa Mazda CX-5 hybrydą. Japończycy stawiają na własny napęd
Nowa Mazda CX-5 już w 2025 roku. To SUV trzeciej generacji
Mazda CX-5 zadebiutowała w 2012 roku. Styl i technika pierwszej generacji natychmiast przypadły kierowcom do gustu. Doszło nawet do tego, że w Hiroszimie trzeba było uruchomić dodatkową zmianę by sprostać zamówieniom. Wreszcie w 2017 roku wjechała druga generacja – bardziej luksusowa i elegancka. To był strzał w dziesiątkę.
CX-5 stała się najważniejszym i najpopularniejszym modelem Mazdy. Zgrabna sylwetka, wyróżniające się właściwości jezdne i świetna jakość wymieniane były często jako jego główne zalety, a to w bardzo konkurencyjnym segmencie kompaktowych SUV-ów bardzo istotne cechy. Choć to udana konstrukcja, to coraz trudniej było jej nadążyć za rywalami. Nie pomogły też ostrzejsze przepisy UE dotyczące m.in. emisji spalin oraz systemów bezpieczeństwa. Zapadła decyzja o zakończeniu produkcji 2. generacji CX-5. Następca już jest szlifowany do premiery w połowie 2025 roku.
Nowa Mazda CX-6e i nowy silnik benzynowy Skyactiv-Z
Mazda przewiduje, że w 2030 roku jej sprzedaż na Starym Kontynencie przekroczy poziom 200 tys. aut, z czego w Polsce będzie to 10 tys. samochodów rocznie (min. 2 proc. udział w rynku). Strategia uwzględnia także rozwój różnych napędów. Plan inwestycji rozpisany do 2027 roku obejmuje silniki konwencjonalne, 5 nowych hybryd, 5 hybryd plug-in, 3 samochody elektryczne. Lata 2027-2030 to rozwój modeli na zupełnie nowej platformie EV-Skyactiv. Dzięki temu od 2030 roku wszystkie Mazdy będą dostępne także z napędem elektrycznym (70 proc. sprzedaży marki w Europie to EV).
W ten scenariuszu wpisuje się zupełnie nowa Mazda CX-5 (3. generacja) oraz większy SUV roboczo nazwany CX-6e. Producent z Hiroszimy wprowadzi także nowy silnik benzynowy Skyactiv-Z. Ale po kolei…
Nowa Mazda CX-5 w świetnym stylu i bardziej przestronna
Nowa Mazda CX-5 pod względem stylistycznym ma być bardziej ekskluzywna, stąd może pójść śladem CX-60 i CX-80. Świetny design oraz miłe dla oka proporcje obu większych SUV-ów przypadły kierowcom do gustu, więc nie ma powodów by wymyślać koło od nowa. Klasyczne proporcje ubrane w zaokrąglone kształty dłużej zachowają świeżość. Na klapie bagażnika zamiast uskrzydlonego logo pojawi się napis MAZDA - jak w nowej limuzynie 6e.
Nowa Mazda CX-5 zapewni lepszą przestronność, na zwiększeniu wymiarów szczególnie skorzystają pasażerowie tylnej kanapy. Wyżej narysowana linia dachu wprowadzi też więcej luzu nad głowami. Dodatkowe centymetry zaowocują powiększoną pojemnością bagażnika. Jedną z ciekawszych innowacji będzie system personalizacji miejsca kierowcy. O co chodzi?
Nowa Mazda CX-5 zeskanuje i zapamięta kierowcę
Układ Mazda Driver Personalisation, który debiutował w większej CX-60, ma trafić także do nowej CX-5. Kamera przy ekranie środkowym wykryje lokalizację oczu kierowcy, a komputer na podstawie zebranych informacji obliczy jego wzrost i oceni typ sylwetki, po czym automatycznie ustawi fotel, kierownicę (zakres regulacji 45 mm na linii góra-dół i 70 mm na linii przód-tył), wysokość wyświetlacza head-up i położenie lusterek zewnętrznych. Funkcja automatycznego przywracania ustawień wykorzystuje rozpoznawanie twarzy i paczkę ponad 250 możliwych regulacji, włącznie z pozycją za kierownicą oraz wybranymi parametrami systemów audio i klimatyzacji. System może zgromadzić dane nawet sześciu osób i przywracać ustawienia zarówno wtedy, gdy za kierownicą zmieniają się te zapamiętane osoby, jak i po regulacjach jednorazowych (w trybie gość).
Nowa Mazda CX-5 hybrydą. Japończycy stawiają na własny napęd
Wreszcie napęd. Mazda pod maską nowej CX-5 zastosuje autorski układ hybrydowy. Z dokumentów patentowych wynika, że sercem układu będzie silnik czterocylindrowy. Stąd nie można też wykluczyć rozwiązania plug-in znanego z CX-60 i CX-80. Zespół ten stanowi jednostka benzynowa 2.5 Skyactiv-G z silnikiem elektrycznym o mocy 175 KM i akumulatorem zamkniętym pomiędzy przednią a tylną osią (dla uzyskania niskiego położenia środka ciężkości).
Mazda wprowadzi nowy silnik benzynowy Skyactiv-Z
Mazda pracuje także nad nowym czterocylindrowym silnikiem benzynowym Skyactiv-Z, który ma zastąpić jednostki Skyactiv-X oraz Skyactiv-G. Jego fenomen polega na współczynniku lambda o wartości 1. Lambda opisuje stosunek powietrza do paliwa. Kiedy lambda wynosi 1, wówczas w mieszance paliwowo-powietrznej jest dokładnie tyle tlenu, ile trzeba do spalenia paliwa i mówimy, że mieszanka ma skład stechiometryczny (idealny). Dla kierowcy oznacza to, że cała benzyna jest zużyta, nie ma żadnych strat cieplnych, a z rury wydechowej właściwie nie wylatują szkodliwe związki. Mazda jest tak pewna zastosowanych rozwiązań, że jej nowy silnik Skyactiv-Z ma bez problemów spełniać normę Euro 7. Japończycy zapowiadają jednocześnie wdrożenie tej technologii do 6-cylindrowych rzędówek.
Nowa Mazda CX-6e to SUV o długości 4,8 m. Co to za samochód?
Mazda CX-6e to robocza nazwa dużego SUV-a zbudowanego w oparciu o platformę, z której już korzysta nowa Mazda 6e. Japończycy dzięki współpracy z chińską firmą Changan Automobile (producenci utworzyli spółkę joint venture) przystosują do własnych potrzeb model Deepal S07. To elektryczny SUV o długości niemal 4,8 m, w którym 2,9-metrowy rozstaw osi przekłada się na przestronne wnętrze. Bagażniki są dwa – tradycyjny z tyłu zapewnia 570 litrów pojemności, przedni frunk to dodatkowe 125 litrów.
Pod względem stylistycznym nowy model zapowiada prototypowa Mazda Arata. Wystarczy porównać jej boczny profil z linią chińskiego S07 i można wskazać podobieństwo przetłoczeń czy ukształtowania słupka C. Oczywiście Japońscy styliści staną na głowie, by ich SUV zyskał mazdowskie DNA. Tym autem marka z Hiroszimy zamierza rzucić wyzwanie Tesli Model Y.
Nowa Mazda CX-6e z silnikiem o mocy 258 KM czy hybryda plug-in?
Napęd? Podobnie jak w chińskim "dawcy" podstawowy akumulator 68,8 kWh będzie połączony z silnikiem elektrycznym o mocy 258 KM. To wystarczy by przyspieszyć od 0 do 100 km/h w około 7-8 sekund. Producent deklaruje 475 km zasięgu na jednym ładowaniu. Długodystansowa wersja Long Range z akumulatorem 80 kWh powinna zapewnić ponad 550 km zasięgu. Tu silnik elektryczny jest słabszy – dostarcza 245 KM mocy.
Na rynku rodzimym rynku Deepal S07 jest dostępny również jako hybryda plug-in. Nieoficjalnie mówi się, że Mazda sięgnie po rozwiązanie łączące 1,5-litrowy silnik benzynowy z silnikiem elektrycznym i akumulatorem o pojemności 31 kWh, co zapewni zasięg do 200 km na napędzie elektrycznym i 1120 km w trybie hybrydowym.
Mazda wprowadzi własną platformę do samochodów elektrycznych i hybryd plug-in
Wreszcie w 2027 roku Mazda wprowadzi własną platformę do samochodów elektrycznych. Przy czym będzie na tyle elastyczna, że pozwoli stosować hybrydy plug-in.