Najtańsze hybrydy na rynku

Ile kosztuje najtańsza hybryda na polskim rynku? Coraz bardziej popularny rodzaj napędu wciąż wymaga dopłaty względem konwencjonalnego silnika spalinowego, choć warto zauważyć, że u większości producentów, hybryda pod maską oznacza również lepsze wyposażenie w standardzie. Cena zależy także od technologii, choć w tym porównaniu ofert hybrydowych modeli weźmiemy pod uwagę wyłącznie "pełne hybrydy". Co to oznacza?

Producenci chętnie sięgają dziś po emblemat z napisem "hybrid" i masowo umieszczają go na autach napędzanych m.in. spalinowymi jednostkami z układem mild-hybrid. System mHEV nie pozwala jednak poruszać się wyłącznie na prądzie i nie przynosi z reguły tak wymiernych oszczędności, jak bardziej zaawansowana elektryfikacja w autach typu HEV. Na drugim biegunie "hybrydyzacji" są z kolei modele typu PHEV, a więc hybrydy plug-in, które na większym (dochodzącym do 100 km) dystansie mogą jeździć wyłącznie na prądzie. W tym tekście weźmiemy pod lupę wyłącznie HEV-y - samochody takie, jak m.in. Toyota Yaris, Dacia Jogger, Renault Clio czy Hyundai Kona.

Reklama

Najtańsza nowa hybryda w Polsce

Reklama

Jakie hybrydowe auto kosztuje dziś najmniej? Najtańszą hybrydą w salonach jest dziś Toyota Yaris. Model dostępny jest w promocyjnej cenie 92 500 zł. Tak taniego modelu typu HEV nie ma nawet w salonach Dacii, choć oferta rumuńskiego producenta jest warta uwagi z innego względu. Wróćmy jednak do Toyoty…

Toyota Yaris Premiere Edition 2024 / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Yaris w cenie 92 500 zł ma pod maską hybrydę o mocy 116 KM. Sercem układu jest 3-cylindrowy silnik benzynowy, a średnie zużycie paliwa deklarowane przez producenta wynosi zaledwie 3,8 l/100 km. Superoszczędny miejski samochód potrafi przez ponad ¾ czasu poruszać się wyłącznie na prądzie, ale jego zalety nie kończą się na niedrogiej eksploatacji.

Warto zwrócić uwagę na to, że Toyota zwykle nie bryluje w zestawieniach najtańszych modeli, ale w zamian kusi świetnym wyposażeniem. Hybrydowy Yaris w swojej kategorii łączy zalety z różnych światów, bo w bazowej, hybrydowej odmianie proponuje automatyczną klimatyzację, system multimedialny z dotykowym ekranem i łącznością Apple CarPlay lub Android Auto, kamerę cofania oraz adaptacyjny tempomat.

Toyota Yaris to najtańszy, a przy okazji najmniejszy z samochodów w zestawieniu. W segmencie B ma jednak hybrydowego rywala, który również gra w lidze hybryd wycenionych na mniej niż 100 000 zł.

Tyle kosztuje hybrydowe Renault Clio E-Tech

Najmniejsza hybryda Renault wyceniona jest na 99 600 zł. Za niespełna 100 000 zł możemy wyjechać z salonu jednym z większych modeli w segmencie B, a przy okazji hybrydą o całkiem słusznej mocy systemowej. 145 KM zapewnia przyzwoite osiągi, a średnie zużycie paliwa ma wynosić 4,2 l/100 km. Z punktu widzenia kierowcy, hybrydowe Renault Clio ma "automat", ale skrzynia biegów zupełnie nie przypomina rozwiązań stosowanych przez innych producentów. Mamy tu do czynienia z kłową przekładnią, synchronizowaną za pomocą dodatkowego silnika elektrycznego. Skrzynia ma 4 biegi dla silnika spalinowego i 2 biegi dla silnika elektrycznego, który napędza przednią oś. Sprzęgło? Nie występuje - ruszanie z miejsca odbywa się zawsze za pomocą jednostki elektrycznej.

Renault Clio - nowe Clio 2023 / Renault

W kwestii wyposażenia podstawowej wersji Evolution, możemy liczyć na czujniki cofania, system multimedialny z Apple CarPlay i Android Auto, cyfrowe zegary, klimatyzację manualną, a także LED-owe reflektory.

Napęd, który sprawdza się w modelach Renault, znajdziemy również w innej marce koncernu. 140-konny wariant napędu E-Tech trafił także pod maskę rodzinnego modelu, który proponuje dziś rewelacyjny stosunek przestrzeni do ceny.

Dacia Jogger Hybrid - nowy wariant rodzinnego SUV-a

Jedną z tańszych, a na pewno jedyną niedrogą, a przy tym 7-osobową hybrydą na rynku jest Dacia Jogger Hybrid. Nowy wariant, który niedawno wjechał do Polski ma skusić tych, którzy zainteresowani są niskim zużyciem paliwa i automatyczną przekładnią.

Dacia Jogger w hybrydowej wersji ma pod maską benzynowy silnik wolnossący 1.6, a w tandemie ze spalinowym sercem pracuje tu jednostka elektryczna, która rozwija 49 KM i 205 Nm. Energia, podobnie jak w hybrydach Renault, magazynowana jest w akumulatorze o pojemności 1,2 kWh. Układ korzysta również z dodatkowego, małego silnika elektrycznego o mocy 20 KM (50 Nm), który pełni rolę prądnicy i rozrusznika, a oprócz tego synchronizuje przełożenia kłowej skrzyni biegów.

Marka ogłosiła niedawno, ile kosztuje nowy Jogger Hybrid 140.Ceny tego wariantu startują z poziomu 109 550 zł, a za 7-osobową odmianę musimy zapłacić odrobinę więcej bo 114 050 zł.

Dacia Jogger / Dacia

Różnica w cenie względem bazowego wariantu ECO-G 100 za 79 900 zł jest więc spora, ale Dacia Jogger z hybrydą pod maską dostępna jest wyłącznie w wersjach wyposażenia Expression i wyższych. Oznacza to, że bez dopłaty otrzymujemy modułowe relingi dachowe, tylne szyby otwierane i zamykane elektrycznie, elektrycznie ustawiane lusterka, system multimedialny z interfejsem Apple CarPlay, kierownica pokryta eko-skórą, przyciemniane szyby oraz światła przeciwmgłowe.

Toyota Yaris Cross - najmniejszy hybrydowy crossover Toyoty

Gamę hybrydowych modeli Toyoty od kilku lat uzupełnia także Yaris Cross. Nazwa dość dobrze oddaje charakter auta - przestrzeni nie ma tu wiele więcej niż w Yarisie, ale wysokość nadwozia i prześwit wyraźnie urosły. Pojawił się także opcjonalny napęd na 4 koła. AWD-i to rozwiązanie realizowane przez dodatkowy silnik elektryczny na tylnej osi.

Hybrydowy Yaris Cross wyceniony został na 109 900 zł. Cena jest więc podobna jak w przypadku Dacii Jogger, z tym, że Yaris Cross nie będzie oferował takiej przestrzeni dla pasażerów i ponad 600-litrowego bagażnika. W zamian proponuje jednak świetne wyposażenie - wybór jest więc uzależniony od indywidualnych preferencji.

Toyota Yaris Cross GR SPORT / Rafał Sękalski / Rafal Sekalski

Tyle kosztują hybrydowe crossovery

Jeśli zależy nam na najniższej cenie zakupu, powyższe propozycje najlepiej wpiszą się w wymagania. Nieco więcej kosztują popularne, hybrydowe crossovery koreańskich i japońskich marek. Po przykłady warto zajrzeć do cenników Hyundaia, Kii oraz Nissana.

Hyundai Kona Hybrid kosztuje 132 400 zł i jest napędzany 141-konnym układem hybrydowym. Przekładnia dwusprzęgłowa to rzadkość w hybrydach, ale Koreańczycy konsekwentnie i od lat stosują taki sposób przeniesienia napędu w zelektryfikowanych modelach. Spokrewniona z Hyundaiem jest Kia Niro - pod jej maską pracuje podobny, ale 129-konny układ, a cena modelu wynosi 134 900 zł.

Kolejną rynkową propozycją z francuskim, znanym z Renault i Dacii układem napędowym, jest Nissan Juke. Model porusza się po terytorium cenowym koreańskich rywali, ale jest odrobinę tańszy. W podstawowej wersji wyposażenia Acenta został wyceniony na 131 000 zł.

Hyundai Kona / Hyundai