GAC Aion Hyper: nie słyszałeś o tej marce? To zaraz usłyszysz
GAC Aion Hyper może i brzmi mało prestiżowo (na razie?), ale to jest marka, która niejednego jeszcze zadziwi. Już w 2023 r. Chińczycy pokazali model Aion Hyper SSR, który rozwija 1224 KM, osiąga pierwsze 100 km/h po 1,9 s (tak jak Rimac Nevera), ma aktywne spojlery, ceramiczne hamulce (i inne tego typu wodotryski), a i tak jest tańszy od tego, co proponują europejscy rywale. Ale to dopiero początek, a inżynierowie z GAC Aion nie próżnują i w bliskiej przyszłości szykują kolejną niespodziankę – jak bowiem donosi serwis Automotive News Europe, w 2026 r. ma już być gotowy ich pierwszy model z ogniwami typu solid state. A czemu to takie ważne? Bo zasięg.
Otóż baterie Hypera dzięki imponującym parametrom (400 watogodzin na kilogram) mają zapewnić nawet ponad 1000 km (!) na jednym ładowaniu. Poza tym ogniwa tego typu powinny być bezpieczniejsze, bardziej odporne na zużycie i powinny zapewnić szybsze ładowanie (wyższa moc) w porównaniu do konwencjonalnych baterii litowo-jonowych. Haczyk? Ograniczenia w dostępności surowców, skomplikowane procesy produkcyjne i wysokie koszty. I to one głównie stoją na drodze do upowszechnienia się tej technologii.
Akumulatory ze stałym elektrolitem: pierwszy na rynku ma być SAIC. Już w tym roku
GAC Aion został założony w 2017 r. jako spółka zależna GAC Group i dziś jest to drugi co do wielkości chiński producent pojazdów elektrycznych (po marce BYD). Jest również drugim chińskim producentem samochodów, który ogłosił plan wprowadzenia baterii typu solid state do produkcji seryjnej – pierwszy będzie SAIC. Ta firma z kolei planuje zainstalować nowe ogniwa w swoich pojazdach elektrycznych premium jeszcze w tym roku.