Od 16 listopada zimowe paliwo na stacjach

O tej zmianie na stacjach paliw powinni pamiętać właściciele aut z silnikami Diesla. Od 16 listopada na stacjach będzie sprzedawany zimowy olej napędowy.

Ma on nieco inne właściwości niż letni lub przejściowy, a w obliczu nadchodzących mrozów warto, by to zimowe paliwo trafiło do baku. Czym się różni i czym grozi letnie paliwo w baku w zimny, zimowy dzień?

Reklama

Zimowy olej napędowy od 16 listopada na stacjach

Reklama

Termin 16 listopada jest określony prawnie. Letni diesel jest oferowany od 16 kwietnia do 30 września, przejściowy od 1 marca do 15 kwietnia i 1 października do 15 listopada, zaś zimowy olej napędowy zatankujemy od 16 listopada do końca lutego. To terminy graniczne - często zdarza się, że stacje przyjmują dostawę zimowego paliwa np. parę dni wcześniej.

Tankowanie samochodu, ceny paliw / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Reklama

Po co w ogóle istnieje takie rozróżnienie? W skrócie chodzi o to, że zimowe paliwa inaczej zachowują się w niższych temperaturach. To szczególnie ważne w przypadku oleju napędowego i nowoczesnych diesli.

Zimowy olej napędowy - czym różni się od letniego?

Niskie temperatury sprzyjają mętnieniu oleju napędowego, a parametr, którym różnią się paliwa zimowe od letnich oraz przejściowych to CFPP - temperatura zablokowania zimnego filtra paliwa. Krystalizująca się parafina zatyka filtr i jest źródłem problemów - auto z letnim paliwem zimą może się "dławić" lub nie odpalić w ogóle.

Dla zimowego diesla CFPP jest określone na -20 stopni Celsjusza - taka wartość jest wymagana przez obowiązujące normy. Przejściowe paliwa muszą znieść temperatury do -10, a letnie - 0 stopni Celsjusza. Warto pamiętać, że problemy mogą pojawić się przy nieco wyższych temperaturach, dlatego choć w najbliższych dniach w Polsce nie spodziewamy się dwudziestu kresek poniżej zera, już kilkustopniowe mrozy potrafią napsuć krwi kierowcom aut z silnikami wysokoprężnymi.

Tankowanie diesel / Shutterstock

Zimowe paliwa na stacjach

Po 16. listopada warto więc wybrać się na stację i zatankować, by nie narażać się na problemy z rozruchem. Kierowcy, którzy parkują pod chmurką i boją się ewentualnych konsekwencji mętnienia paliwa mogą (nim aura na dobre zmieni się na zimową) sięgnąć po preparaty obniżające temperaturę krzepnięcia oleju napędowego. Modyfikatory znane również jako depresatory obniżają CFPP nawet do -40 stopni Celsjusza.