Dziennik.pl: Na jakim etapie jest dziś projekt Izera?

Piotr Zaremba, prezes ElectroMobility Poland (EMP): W listopadzie 2022 roku podjęliśmy strategiczną decyzję, że dołączamy do rodziny, w której jest Volvo i Smart. Będziemy wykorzystywać platformę SEA opracowaną przez Geely, czyli chiński koncern z szeroką i wieloletnią obecnością w Europie, również kapitałową. Geely to jedna z najszybciej rozwijających się firm, jeśli chodzi o samochody elektryczne - w zeszłym roku sprzedała ponad 2 mln aut na świecie. Jednocześnie z pozyskaniem technologii dla Izery ruszył kolejny etap prac technicznych nad samym samochodem.

Izera w jednej rodzinie z Volvo, na jakim etapie jest polski samochód?

Reklama

Czyli czym się teraz zajmujecie?

Reklama

Od niedawna Pininfarina jest naszym partnerem w zakresie designu. I w takim trójkącie – zespół EMP, Geely i Pininfarina – wystartowały prace techniczne nad autem. Harmonogram przewiduje, że pod koniec 2025 roku pierwszy samochód elektryczny polskiej marki Izera zjeżdża z taśmy produkcyjnej. Oczywiście samochód to tylko jeden z aspektów. Druga ważna sprawa to rozmowy z całym rynkiem poddostawców komponentów. Kiedy specyfikacja auta jest coraz bardziej szczegółowa wychodzimy do dostawców by rozmawiać z nimi o tym, które części mogą być produkowane w Polsce, w jakich systemach jakości, na jakich warunkach komercyjnych. Każdy komponent to dla nas osobny przypadek biznesowy – sprawdzamy, czy warto dany element produkować lokalnie, czy lepiej go importować bo nie ma jeszcze takiej skali, która uzasadniałby przenoszenie produkcji do Polski. Jednak intencja długoterminowa jest taka, by jak najwięcej komponentów – szacujemy 60 proc. – było produkowanych w naszym kraju.

Izera w 60 proc. będzie składać się z komponentów wyprodukowanych w Polsce / ElectroMobility Poland
Reklama

A co z fabryką w Jaworznie?

Przygotowujemy wszystko, by w pierwszym kwartale 2024 roku ruszyły prace budowalne na działce w Jaworznie. W tym momencie mamy zakończone prace nad rozplanowaniem fabryki - zdefiniowaliśmy główne procesy produkcyjne. Zakończyliśmy projektowanie koncepcyjne i trwają prace nad projektem budowlanym. Wszystko po to, żeby na jesieni złożyć dokumenty do urzędu i uzyskać do końca 2023 roku pozwolenie na budowę. Wówczas w pierwszych miesiącach 2024 roku startuje budowa. Ponieważ harmonogram jest ambitny to musimy w czasie zgrać budowę samego zakładu oraz jego wyposażenie w sprzęt do produkcji samochodów. Obecnie pracujemy z dostawcami linii produkcyjnych, lakierni, spawalni i hali montażu. Wszystko po to żeby doprecyzować specyfikację niezbędnych urządzeń, by także w pierwszym kwartale 2024 roku zlecić produkcję tych maszyn. Tak, aby wszystko było gotowe pod koniec 2025 roku.

Izera i fabryka w Jaworznie, kiedy ruszy produkcja i sprzedaż polskiego auta?

Czyli pod koniec 2025 roku Izera powinna wyjechać z fabryki w Jaworznie?

Tak, pod koniec 2025 roku wyjedzie pierwszy egzemplarz elektrycznej Izery z nowego zakładu. Do klientów samochody trafią na początku 2026 roku.

Jak pozyskujecie finansowanie swojej działalności? Skąd pieniądze na kolejne etapy?

W tym momencie jesteśmy finansowani ze środków skarbu państwa. Dostaliśmy dwie transze dokapitalizowania i to są środki, z których realizujemy najbliższe fazy projektowe. Naszym celem na rok 2023 jest również to, żebyśmy domknęli całe finasowanie jakie jest potrzebne do końca 2025 roku, do czasu zjechania pierwszego egzemplarza z fabryki. Tak jak każdy startup – mamy swoje cele i musimy te kamienie milowe osiągać, żeby kolejne transze finasowania były uruchamiane. Powoli wchodzimy w fazę budowy fabryki, a to są już twarde zobowiązania inwestycyjne. Dlatego cały projekt finasowania na poziomie umowy inwestycyjnej powinien być gotowy do końca 2025 roku.

Nowa Izera spod ręki stylistów biura Pininfarina powstanie jako SUV, hatchback i kombi. Techniczną bazą będzie platforma SEA chińskiego Geely. Z polskiej strony z Włochami będą współpracować Tadeusz Jelec (wcześniej pracował dla Jaguara) oraz projektant Mariusz Bekas / ElectroMobility Poland

Izera jak startup, skąd pieniądze na polski samochód elektryczny?

Wracając do włoskiej firmy Pininfarina. Za co odpowiadają jej specjaliści i czy w procesie uczestniczą też Polacy? Są także współprojektantami?

Od początku za stylistykę Izery odpowiada Tadeusz Jelec, były szef designu Jaguara, który prawie trzy lata temu dołączył do naszego projektu. Uczestniczył w wypracowaniu pierwszych założeń stylistycznych. Potem brał udział w etapie tworzenia tzw. prototypów demonstracyjnych, które pokazaliśmy klientom, żeby sprawdzić, czy to oczekiwany przez nich kierunek. Tadeusz kontynuuje pracę nad projektem. Budujemy także wewnętrzny zespół w zakresie designu, prowadzony przez niego. Jednak nie tworzymy dużego kilkudziesięcioosobowego teamu - takie zasoby najczęściej się wypożycza. Dlatego mamy Pinfarinę, która jest naszym partnerem do końca 2025 roku. Włoska firma wspólnie z nami doprowadzi do uruchomienia produkcji i zjechania pierwszego samochodu z linii. Później design przez jakiś czas nie jest już taki istotny - pracujemy potem nad kolejnymi modelami, ale ten pierwszy pod względem stylistycznym mamy gotowy.

Izera w nowym stylu, Pininfarina odpowiada za efekt WOW!

Czym nowa Izera spod ręki projektantów Pininfarina będzie różnić się od dotychczasowego auta?

Założenia się nie zmieniają. Definiując stylistyczne DNA Izery badaliśmy rynek i oczekiwania klientów również w zakresie stylistyki. Jednak design ma to do siebie, że się starzeje. Obecny model pokazaliśmy dwa lata temu, od tego czasu zaczął tykać zegar i za kilka lat kierowcy będą postrzegać ten design jako stary. Dlatego prace z biurem projektowym Pininafarina nie służą zmianie koncepcji, ale bardziej odświeżeniu. Po to, żeby był ten efekt WOW!, kiedy klienci powtórnie zobaczą Izerę już w nowym wcieleniu pod koniec 2025 roku.

Taka będzie nowa Izera? Giuseppe Bonollo, senior vice president ds. sprzedaży i marketingu w Pininfarinie oraz Łukasz Maliczenko, dyrektor rozwoju technicznego produktu w EMP / dziennik.pl
Izera będzie produkowana na platformie Geely / Tomasz Sewastianowicz

Do 2025 roku jeszcze trochę czasu. Nie boi się pan, że jednak ten model będzie przestarzały?

Dlatego pracujemy nad tym, aby on był aktualny. Oczywiście zawsze istnieje ryzyko. Każdy producent ma dokładnie tak samo – musi trzy lata przed wejściem samochodu do salonu zamrozić specyfikację techniczną, zamrozić design i rozpocząć proces rozwoju seryjnego. Zawsze pojawiają się pytania: Co klient powie za trzy lata? Czy rynek nie wymyśli czego, co będzie trudne do przewidzenia? Proszę pamiętać, że wszyscy są w tej samej sytuacji. Wszyscy muszą trzy lata pracować nad samochodem, żeby wdrożyć go do produkcji i wszyscy podejmują decyzje na bazie informacji o preferencjach klientów, które mamy dzisiaj. Stąd ryzyko pomyłki jest rzeczywiście minimalne. Dlatego działamy z najlepszymi, żeby mieć gwarancję, że to co zaproponujemy będzie robiło efekt WOW!

Izera najpierw jako SUV, następnie hatchback 5d i kombi

To jakie wersje nadwozia Izery zobaczymy?

Pierwszy będzie SUV. To jest segment rynku, który mocno rośnie w Polsce i Europie Zachodniej. Nowa Izera jako SUV zacznie budować percepcję marki. Następnie dołączy hatchback oraz kombi. Wszystkie te samochody będą pozycjonowane w klasie C, czyli kompaktów – to największy i stale rosnący segment rynku motoryzacyjnego w Polsce oraz Europie. Stąd obstawiamy tę część rynku, na której spodziewamy się wzrostów.

Platforma SEA, na której powstanie Izera, została stworzona we współpracy z inżynierami Volvo w centrach Geely w Niemczech, Szwecji, Wielkiej Brytanii i Chinach / Tomasz Sewastianowicz

Izera będzie szybkim autem?

Jeśli chodzi o odczucia kierowcy, to będzie bardzo fajny samochód. Z przyspieszeniem od zera do 100 km/h na poziomie 7 sekund. Z bardzo dobrym zasięgiem. Oczywiście z ogromną mocą przekraczającą kilkukrotnie to co oferują samochody spalinowe w segmencie masowym. Izera będzie oczywiście samochodem przystępnym cenowo. Możemy spodziewać się samych przyjemnych informacji.

Izera, przyspieszenie, zasięg i cena? Będzie premia za wybór nowej marki

Średnia cena samochodu na rynku to ok. 150 tys. zł i rośnie. Ile pana zdaniem Polak jest w stanie zapłacić za Izerę?

Cena samochodu to ostatnia informacja, jaką ujawnia się przed wejściem auta do salonu sprzedaży. Choćby dlatego, żeby konkurencja nie wiedziała jaka będzie strategia. Nie popełnię błędu i nie zdradzę kwoty. Wewnętrznie pracujemy na złożeniu, że musimy zaoferować samochód, który będzie istotnie tańszy niż samochód o tych samych parametrach naszej konkurencji. Tak, by premia cenowa za wybór nowej marki była zachowana. Oczywiście tej przestrzeni na cenę Izery mamy trochę więcej, kiedy konkurencja podnosi ceny. Naturalnie będzie jej mniej kiedy rywale będą obniżać cenniki. Dbamy jednak o odpowiednią proporcję między ceną Izery, a samochodami innych marek.

Jeśli miałby pan przekonać Polaka do zakupu Izery, to dlaczego Kowalski lub Nowak miałby wybrać rodzimą markę?

Izera obroni się sama i klientów nie trzeba będzie przekonywać. Mocną stroną będzie nowoczesny, pełen elegancji design. Przestronność wnętrza także przypadnie do gustu - polscy kierowcy bardzo doceniają duży bagażnik, dużo przestrzeni w kabinie, praktyczność. Izera pod tymi względami zostanie liderem w segmencie. Do tego będzie samochodem wyposażonym w interesujące systemy łączności – możliwość połącznia samochodu z telefonem, bardzo rozbudowany system rozrywki pokładowej. To będzie samochód przyszłości z prawdziwego zdarzenia. Nie chcę powiedzieć smartfon na kołach, ale w tę stronę zmierza motoryzacja. Izera nie tylko będzie za tymi trendami podążać, ale w wielu obszarach będzie liderem.

Za aktualną stylistykę Izery odpowiada włoskie biuro Torino Design, jednak zdaniem spółki EMP wygląd polskiego samochodu elektrycznego już się opatrzył, stąd potrzeba nowego designu nadążającego za trendami. Widomo, że Pininfarina ma opracować nowy projekt trzech nadwozi, wnętrze oraz HMI (Human Interface Machine, czyli koncepcję obsługi urządzeń pokładowych Izery) / ElectroMobility Poland
EMP zakłada, że seryjna produkcja Izery na platformie Geely ruszy pod koniec 2025 roku i w 2026 roku będzie już szła pełną parą. Wcześniej, bo w połowie 2024 roku będzie można zamówić polskie samochody elektryczne z limitowanej serii / Tomasz Sewastianowicz

Marka Izera pójdzie na sprzedaż? (WIDEO)

Działacie na zasadzie startupu. Czy dopuszcza pan, że projekt Izera zostanie sprzedany i potraktujecie to jako element działalności finansowej?

Izera teraz, kiedy będzie budować duże finasowanie, będzie również poszukiwać dodatkowych inwestorów. Nie ma tutaj jednak myśli, żeby zmienić strukturę właścicielką na tyle, by całkowicie ktoś inny odpowiadał za ten projekt. Na pewno jest pomysł aby pozyskać inwestorów – branżowych, finansowych, prywatnych – by projekt zachował zdrowy, komercyjny charakter. Produkcja samochodów to produkcja towaru, który musi się na końcu sprzedać na bardzo konkurencyjnym rynku. Dlatego warto, żeby nasz projekt dbał o biznesowe pryncypia i był w dobrym sensie agresywny w kwestii strategii komercyjnej.

Trwa ładowanie wpisu

Izera / Tomasz Sewastianowicz

Izera w rodzinie z Volvo, czyli o co chodzi?

Dziś na platformie SEA (na której ma powstawać Izera) bazuje należąca do chińskiego koncernu marka Zeekr oraz SUV Smart #1. Z kolei Smart w połowie jest własnością Geely Holding, a w połowie Mercedesa. W 2023 roku zadebiutuje miejski SUV Volvo EX30 zbudowany na tej architekturze (4,2 m długości). Polska spółka EMP staje się pierwszą firmą spoza azjatyckiej grupy motoryzacyjnej, która będzie wykorzystywać tę technologię.

Izera pod koniec 2022 roku dostała 250 mln zł dokapitalizowania z budżetu państwa. Efekt to wzrost łącznego dofinansowania projektu z kwoty 250 mln zł do kwoty 500 mln zł. Z dokumentacji wynika, że dodatkowe 250 mln zł w bagażniku Izery ma umożliwić kontynuację prac z dostawcą platformy, dalsze prace inżynieryjne oraz działania przygotowawcze związane z budową fabryki Izery w Jaworznie.

Izera / Tomasz Sewastianowicz

Izera jak nowe Volvo EX30 czy Smart #1, wyposażenie

Inżynierowie podkreślają, że platforma SEA jest niesamowicie skalowalna. Pozwala dobrać rozstaw osi w zakresie od 1800 mm do 3300 mm. Stąd można na niej budować małe samochody elektryczne segmentu A, jak i limuzyny segmentu E oraz duże dostawcze EV.

W przypadku Izery ważne jest też to, że architektura zapewni w pakiecie oprogramowanie oraz wspomagające kierowcę systemy 2. poziomu. Chodzi o rozwiązania ADAS, które wykrywają przeszkody i zapobiegają przed niebezpiecznymi sytuacjami, a ich działanie polega na ostrzeganiu kierowcy przed kolizją, ale w razie braku reakcji – automatycznie hamują.

Izera / Tomasz Sewastianowicz

Pierwsza Izera na platformie Geely to SUV, jakie wymiary

EMP na platformie Geely planuje pod marką Izera stworzyć całą gamę modelową samochodów elektrycznych segmentu C o długości od 4500 mm do 4750 mm. Pierwszym będzie SUV. Następnie architektura SEA pozwoli EMP wdrożyć do produkcji w Jaworznie dwa kolejne modele – hatchbacka i kombi.

Elementy karoseryjne będą tłoczone przez zewnętrznego dostawcę. Początkowo produkcja zakłada 100 tys. aut rocznie. Planowany poziom bezpieczeństwa Izery to pięć gwiazdek w testach Euro NCAP. Nie jest to prognoza na wyrost, ponieważ techniczny bliźniak Smart #1 właśnie uzyskał maksymalną notę w najnowszej serii prób zderzeniowych. Co tylko potwierdza solidność platformy SEA.

Izera będzie produkowana na platformie Geely / ElectroMobility Poland

Nowa Izera SUV, jaka moc i zasięg?

Specyfikacja techniczna platformy pozyskanej dla Izery przewiduje napęd na tylną oś i silnik o mocy 272 KM. Kupujący polski samochód elektryczny będzie miał do wyboru akumulator podstawowy o pojemności 51 kWh i większy 69 kWh. Pierwszy ma zapewnić 340 km zasięgu, a topowy nawet 450 km jazdy na jednym ładowaniu. Architektura przewiduje szybkie ładowanie z mocą 150 kW. Wówczas uzupełnienie energii do 80 proc. ma trwać ok. 30 min.

Izera na tylnonapędowej platformie Geely, dane techniczne

Typ napędu RWD (tylny)
Moc silnika elektrycznego 200 kW / 272 KM
Pojemność baterii 51 kWh i 61 kWh
Zasięg (WLTP) 340 km i 450 km
Maksymalna moc ładowania DC 150 kW
Czas ładowania do 80 proc. 30 minut
Droga hamownia ok. 37 m
Hamulce Tarczowe wentylowane na obu osiach z elektrycznym wspomaganiem (iBooster)
Hamulec postojowy Elektryczny, zintegrowany w zaciskach, działający na koła tylne
Zawieszenie przednie McPherson
Zawieszenie tylne Wielowahaczowe
Długość nadwozia 4500-4750 mm
Szerokość nadwozia (bez lusterek) 1820-1850 mm
Wysokość 1500-1600 mm
Systemy ADAS Poziom 2

Izera to inwestycja w Jaworznie za 6 mld zł i praca dla 2400 osób

Koszt całej inwestycji wyniesie ok. 6 mld zł, ale w obliczu inflacji i rosnących cen można spodziewać się wyższych wydatków. EMP liczy, że dzięki nowej fabryce pracę znajdzie ok. 15 tys. osób: 2400 przy produkcji Izery w Jaworznie oraz 12 tys. u dostawców i kooperantów.

IZERA: polski samochód elektryczny / ElectroMobility Poland
IZERA - polski samochód elektryczny / ElectroMobility Poland / prdx
IZERA - polski samochód elektryczny / ElectroMobility Poland
IZERA - polski samochód elektryczny / ElectroMobility Poland / prdx