Borsuk jako Nowy Bojowy Pływający Wóz Piechoty (NBPWP) został opracowany przez konsorcjum, którego liderem jest Huta Staliwa Wola wchodząca w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Projekt jest realizowany i rozwijany od 2014 roku w ramach umowy z MON. Polska konstrukcja ma zastąpić wozy BWP-1 z czasów ZSRR.
Hiszpański dziennik "El Espanol" wskazuje, że Borsuk łatwo dostosowuje się do terenu, a także ma wysokie zdolności ofensywne i defensywne, w tym m.in. wysoką odporność balistyczną.
Borsuk pod lupą Hiszpanów
– Wytrzymuje bezpośrednie strzały z broni małokalibrowej i granatników przeciwpancernych, jak też eksplozje improwizowanych ładunków wybuchowych czy min – wyliczyła gazeta.
W ocenie Hiszpanów ten wyprodukowany przez HSW bojowy wóz piechoty jest lekkim pojazdem, ważącym 25 ton w swojej wersji podstawowej, co sprzyja jego możliwościom w wodzie.
Konstrukcję pojazdu pomyślano tak, by w razie konieczności można było wzmocnić opancerzenie. Borsuk jest wyposażony m.in. w system przeciwpożarowy i tłumienia wybuchu, agregat prądotwórczy czy układ filtrowentylacji. Projekt uwzględnia również zastosowanie aktywnego systemu ochrony wozu.
Borsuk z bezzałogową wieżą na polu walki jako łowca i zabójca
Inżynierowie chyba najbardziej dumni są z zastosowania bezzałogowej wieży ZSSW-30 polskiej konstrukcji. Opracowali ją specjaliści Huty Stalowa Wola i WB Electronics z Ożarowa Mazowieckiego. W ich ocenie to jedno z najnowocześniejszych rozwiązań tego typu na świecie. Wieżę wyposażono w dwa niezależne przyrządy celownicze umożliwiające pracę w systemie hunter-killer (łowca-zabójca) oraz killer-killer (zabójca-zabójca).
– Jednym przyrządem działonowy niszczy cel, drugim dowódca obserwuje obszar dookoła wozu. Jeżeli zauważy nowy cel, to za pomocą trybu hunter-killer wskazuje go celowniczemu i wieża automatycznie ustawia się na jego kierunku – powiedział Marcin Bieńkowski z działu konstrukcyjnego HSW podczas ćwiczeń wojskowych Dragon-21. Z kolei tryb killer-killer aktywuje się w sytuacjach, w których dowódca nie ma czasu na przekazanie informacji o celu. – Wtedy szybko przejmuje on dowodzenie i oddaje strzał. Trwa to dosłownie ułamki sekund – wyjaśnia Bieńkowski.
Borsuk z potężnym silnikiem Diesla
Za napęd Borsuka odpowiada power-pack opracowany przez poznańskie Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne. Zespół obejmuje doładowany silnik Diesla V8 (Rolls-Royce Power Systems AG) o mocy 720 KM (2700 Nm momentu obrotowego), z którym zintegrowano skrzynię automatyczną o czterech biegach do jazdy do przodu i dwóch wstecznych oraz hydrauliczny mechanizm skrętu.
Borsuk, jego uzbrojenie i testy ogniowe na poligonie (wideo)
Uzbrojenie zdalnie sterowanej wieży stanowi armata automatyczna z dwudrożnym systemem dosyłania amunicji Mk 44/S Bushmaster II kalibru 30 mm sprzężona z karabinem maszynowym kaliber 7,62 mm. Szybkostrzelność działa? 200 pocisków/min, a w przypadku amunicji programowalnej ABM 120 pocisków/min. Konstrukcja umożliwia też szybką zamianę armaty na kaliber 40 mm. Borsuk jest też wyposażony w podwójną wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike oraz 8 wyrzutni granatów dymnych. W trybie awaryjnym z pomocą przyjdzie dodatkowe urządzenie obserwacyjne wraz z peryskopem szerokokątnym. Wieża znajdzie też zastosowanie na kołowym transporterze opancerzonym Rosomak.
Borsuk z bezzałogową wieżą jesienią 2020 roku przeszedł testy ogniowe na poligonie (wideo niżej).
Borsuk jedzie do polskiego wojska
"El Espanol" twierdzi, że ogłoszona w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę przez władze Polski modernizacja armii będzie przejawiać się włączeniem do arsenału Wojska Polskiego właśnie takich pojazdów jak Borsuk.
Teraz projekt nabiera tempa. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zatwierdziło aneks do podpisanej osiem lat temu umowy dotyczącej opracowania Borsuka. W efekcie rusza realizacja czterech dodatkowych wozów bojowych piechoty, których testowaniem zajmą się siły zbrojne.
– Rozpoczynamy nowy, zarówno dla nas jak i dla wojska, proces wdrażania Borsuków do armii – powiedział Sebastian Chwałek, prezes zarządu PGZ. – Cztery pojazdy więcej, to czterokrotnie więcej szans na testowanie podsystemów i systemów, które doprowadzimy do perfekcji, jakiej zarówno my jak, i żołnierze oczekują od naszych wyrobów. Borsuk to konstrukcja skrojona pod potrzeby Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych, a stojące przed tą czwórką badania eksploatacyjno-wojskowe potwierdzą jej dojrzałość – ocenił.
Plan przewiduje, że w 2023 roku do armii trafi pierwsza pula 14 wozów bojowych piechoty. Następnie do 2025 roku do służby przewidziano 588 sztuk nowego BWP, co pozwoli na zmianę sprzętu w 10 batalionach zmechanizowanych. Polska Grupa Zbrojeniowa potencjał produkcyjny i rozwojowy nowego BWP szacuje przynajmniej na najbliższe 30 lat. Borsuk startuje też w przetargu na nowy wóz bojowy armii słowackiej.