Policja rozstrzygnęła przetarg na dostawę 350 laserowych mierników prędkości z rejestracją obrazu. Komenda Główna Policji na zakupy wyłożyła 8,4 mln zł. A do postępowania o ten łakomy kąsek zgłosił się… jeden chętny. I to właśnie spółka Safety Camera Systems z Warszawy została uznana za zwycięzcę...
Nowe mierniki do egzekwowania nowych przepisów
Przypominamy, że ta sama firma w 2017 roku wygrała przetarg na dostarczenie ponad 400 mierników. I tak jak przed czterema laty – w ręce policjantów trafi amerykańskie urządzenia o nazwie LTI 20/20 TruCam (trzy soczewki; możliwość zapamiętania 3 tys. plików). Ofertę wyceniono na niemal 7,9 mln zł. Czyli jedna sztuka kosztuje KGP ok. 22,5 tys. zł. Nowym sprzętem policjanci w całym kraju mają dysponować w czerwcu 2021 roku.
LTI 20/20 TruCam jest już całkiem dobrze znany niektórym polskim kierowcom. Poza tradycyjnym pomiarem prędkości sprzęt potrafi też udokumentować niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach oraz jazdę w niebezpiecznej odległości od innego pojazdu – tryb ten rejestruje prędkość obu pojazdów oraz odległość między nimi w sekundach i metrach.
Jaka odległość między autami i wolniej w zabudowanym
Ta ostatnia funkcjonalność, może okazać się pomocna już od 1 czerwca 2021 roku – od tego dnia wchodzą w życie nowe przepisy, które wprowadzają obowiązek zachowania odpowiedniej odległości od pojazdu poprzedzającego na autostradach i drogach ekspresowych.
– Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową będzie obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten wyrażony w metrach powinien pozostawać nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę – czytamy w nowelizacji. To oznacza, że kierowca jadący 100 km/h będzie musiał zachować odstęp 50 m za poprzedzającym samochodem, 120 km/h – 60 m, 140 km/h – 70 m. Podobne rozwiązania zostały zastosowane w wielu europejskich państwach, w tym m.in. w Niemczech. Obowiązek zachowania minimalnego odstępu nie będzie stosowany tylko podczas manewru wyprzedzania.
Ta sama nowelizacja wprowadza także obniżenie prędkości pojazdów w obszarze zabudowanym w godzinach nocnych do 50 km/h. Obecnie prędkość dopuszczalna na obszarze zabudowanym w godzinach 23-5 wynosi 60 km/h. Od 5.00 do 23.00 obowiązuje 50 km/h. Polska jest jedynym krajem w UE, który nadal dopuszcza jazdę z prędkością 60 km/h w obszarze zabudowanym.
Namierzy już z 1000 m. Motocykliści na celowniku
Podczas prezentacji miernika LTI 20/20 TruCam. Jeden z policjantów wskazał, że urządzenie potrafi namierzyć pojazd już z kilometra. – Ja jednak prowadzę pomiary przy 400 m. Mierzę, nagrywam dany pojazd i zatrzymuję – relacjonował. Urządzanie ma również tryb motocyklowy.– Można zmierzyć prędkość zbliżającego się jednośladu i, gdy ten już mnie minie, odwrócić się i zdobić zdjęcie tablic rejestracyjnych, a także zmierzyć prędkość oddalającego się pojazdu – wyjaśnił.
A co w sytuacji, kiedy tablica rejestracyjna jest np. podgięta? – Wtedy sprawa może zakończyć się mandatem do 1000 zł. A jeśli kierowca będzie uparty – tak jak zdarzyło mi się ostatnio – wówczas robimy dokumentację zdjęciową i sprawa jest kierowana do sądu – skwitował funkcjonariusz.
– Warto pamiętać, że na drodze najważniejsza jest odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale też innych uczestników ruchu – powiedziała dziennik.pl Magda Zglińska, reprezentująca operatora systemu Yanosik. –By bezpiecznie dojechać do celu warto być przygotowanym na różne sytuacje, które możemy spotkać na drodze. Nasz system stwarza możliwość wysyłania ostrzeżeń, m.in. o zagrożeniach, remontach, a także tych o kontrolach prędkości. Aktualność zgłoszeń jest weryfikowana przez następnych kierowców przejeżdżających przez dane miejsce, poprzez zatwierdzenie lub odwołanie dodanego wcześniej komunikatu. Kontrole prędkości zazwyczaj lokalizowane są w miejscach, w których dochodzi do największej liczby wypadków. Dzięki naszym ostrzeżeniom kierowcy bardziej zwracają uwagę na swoją prędkość i skupiają się na drodze. W ten sposób nie generują niebezpiecznych sytuacji – oceniła.