Obecnie w Polsce kierowca obowiązkowo musi posiadać polisę OC na każdy pojazd, którego jest właścicielem. Wkrótce może się to jednak zmienić. Rewolucji w prawie ubezpieczeniowym chcą posłowie PiS Adam Ołdakowski i Jerzy Gosiewski.
Parlamentarzyści złożyli już nawet do ministra finansów Mateusza Morawieckiego (obecnie premiera) interpelację "w sprawie zmiany w ubezpieczeniu OC dla kierowców posiadających więcej niż jeden pojazd."
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zauważają w niej, że kierowcy z upływem lat i ilością podpisanych umów ubezpieczenia OC otrzymują zniżki za bezwypadkową jazdę.
- Wynikiem czego jest niższa opłata za polisę OC. Natomiast w przypadku spowodowania kolizji lub wypadku, zniżki zostają anulowane lub pomniejszone. Wynika z tego, że kierowca zobowiązany jest posiadać ubezpieczenie na każdy z posiadanych pojazdów, co stanowi znaczne obciążenie finansowe. (…) Dodatkowo utrata zniżek wiąże się ze wzrostem cen polisy na wszystkie auta, a nie tylko na samochód, który uczestniczył w wypadku lub kolizji drogowej - wskazują posłowie.
Dodatkowo zwracają uwagę, że zasada ta obowiązuje również kierowców, którzy posiadają auta prywatne oraz samochody firmowe niezbędne do prowadzenia działalności gospodarczej. - Kolizja prywatnym samochodem automatycznie podnosi składkę ubezpieczenia OC na samochód firmowy - sygnalizują.
Chcą rozwiązać problem OC
Ołdakowski i Gosiewski proponując rozwiązanie pytają ministra finansów "czy nie należałoby wprowadzić zmiany w zakresie uwzględnienia posiadanych przez kierowcę zniżek, a ich utrata powinna być zastosowana tylko do ubezpieczenia pojazdu, którym kierowca spowodował kolizję lub wypadek drogowy, a nie do wszystkich posiadanych przez niego pojazdów?"
Co na to minister finansów i premier Mateusz Morawiecki? Na razie cisza. W myśl regulaminu Sejmu odpowiedzi na interpelację musi udzielić pisemnie i nie później niż w terminie 21 dni od daty otrzymania zapytania od parlamentarzysty. A my trzymamy rękę na pulsie.