Audi wprowadza nowe oznaczenie swoich samochodów. Tylko po co tak komplikować?

Nowe oznaczenia wskazują konkretną moc jednostki napędowej i odnoszą się zarówno do samochodów z silnikami spalinowymi jak i do modeli typu e-tron z napędem hybrydowym i czysto elektrycznym.

Wartością, do której odnoszą się nowe oznaczenia, jest moc poszczególnych modeli podawana w kilowatach (kW).

Po co tak komplikować?

- W ten sposób Audi wprowadza dodatkową klasyfikację modeli, ze względu na różne poziomy wydajności. Każdy z tych poziomów identyfikowany będzie przez kombinację dwóch cyfr - wyjaśniają pomysłodawcy. Szkoda, że nie podali do tego oznaczania jakiegoś klucza, czy ściągi dla niewtajemniczonych. Bo połapać się nie będzie łatwo...

Dla przykładu: cyfra "30" pojawi się na tyle wszystkich modeli mających moc od 81 do 96 kW. Cyfra "45" przypisana będzie mocy od 169 do 185 kW. Modele najwyższej mocy - powyżej 400 kW - identyfikowane będą cyfrą "70". Za każdym razem, oznaczeniu cyfrowemu towarzyszyć będzie oznaczenie typu silnika - TFSI, TDI, g-tron i e-tron.

Nowe oznaczenia cyfrowe będą wzrastać w przedziałach co pięć, i reprezentować ustaloną hierarchię mocy jednostek napędowych w ramach poszczególnych serii modelowych i w odniesieniu do ogólnego podziału modelowego marki Audi.

Zatem według nowej nomenklatury, w przyszłości gama modelowa sięgać będzie od Audi Q2 30 TFSI o mocy 85 kW, do Audi Q7 50 TDI o mocy 200 kW.

Zmiany nie dotkną samochodów najwyższych mocy - modeli typu S, RS oraz Audi R8. W tym przypadku pozostaną ich klasyczne nazwy.

Nowe oznaczenia Audi od jesieni 2017

Zmiany rozpoczną się już jesienią 2017, wraz z wejściem do sprzedaży nowego Audi A8. Pierwszym z dwóch oznaczanych według nowej nomenklatury modeli, będzie ten wyposażony w silnik 3.0 TDI o mocy 210 kW. Jego nowa nazwa to Audi A8 50 TDI. Kolejną będzie wersja z jednostką napędową 3.0 TFSI 250 kW - od jesieni A8 55 TFSI.