- Kwota o jaką wystąpiliśmy to ok. 180 mln zł. W dokumencie, który wysłaliśmy wstępnie wskazujemy na dalsze potencjalne kierunki rozwoju Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Jesteśmy zainteresowani nie tylko nowymi urządzeniami rejestrującymi, ale także rozwiązaniami teleinformatycznymi - mówi dziennik.pl Marcin Flieger, dyrektor CANARD.

Reklama

Jak usłyszeliśmy sieć urządzeń automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym w Polsce w przyszłości może być większa i prawdopodobnie nie będzie ograniczać się jedynie do dróg krajowych.

- Nowa perspektywa mówi już nie tylko o drogach krajowych, ale o krajowej sieci drogowej co pozwala nam wejść na drogi inne niż krajowe, czyli na wojewódzkie i powiatowe. Nie ma sztywnego ograniczenia - co jest dobre ponieważ na drogach niższej kategorii również istnieją niebezpieczne miejsca wymagające nadzoru - podkreśla dyrektor.

Większa sieć? ITD bada rynek

Niedawno zorganizowano seminarium, którego pomysłodawcą była właśnie ITD. Na spotkaniu pojawili się przedstawiciele firm oferujących najróżniejsze cuda techniki do kontroli ruchu drogowego.

Jednym z najciekawszych rozwiązań były fotoradary śledzące. Na razie z tego rodzaju urządzeń zatwierdzenie typu Głównego Urzędu Miar, czyli dokument dopuszczający stosowanie przy polskich drogach, ma fotoradar integra 3D (WIĘCEJ CZYTAJ NIŻEJ). Pojawiło się także rozwiązanie do mobilnej kontroli prędkości z wykorzystaniem technologii laserowej. A to tylko garstka z przedstawianych nowych produktów…

Reklama

W jakim kierunku pójdzie rozbudowa CANARD? Na co zostanie przeznaczony zastrzyk gotówki? - W przypadku uzyskania środków finansowych będę optował za tym, aby częściej stosować odcinkowy pomiar średniej prędkości - czy w ogóle urządzenia, które pozwolą działać bardziej odcinkowo niż punktowo. W mojej ocenie powinno być więcej miejsc objętych tego typu kontrolą. Tym bardziej, że jeśli się okaże - a co do tego jestem w 100 proc. przekonany - że to co teraz uruchomiliśmy uspokoi ruch drogowy - mówi dziennik.pl Marcin Flieger.

Dodaje jednak, że nie oznacza to rozwoju w jednym kierunku - są miejsca i sytuacje gdzie odcinkowego systemu nie można zainstalować ponieważ jest to technicznie niemożliwe, albo jest on nieuzasadniony. Nie można zatem zapominać o urządzeniach stacjonarnych mierzących prędkość punktowo, czyli fotoradarach.

- Dodatkowo przewidujemy też, że rozwój CANARD może wiązać się z dostosowaniem budynku (jeśli się okaże, że trzeba będzie np. rozbudować serwerownię) oraz wyposażeniem sprzętowym dla pracowników. Poza tym nie oszukujmy się - 5 lat to jest naprawdę długi czas jeżeli chodzi o technologię – dlatego też będziemy musieli m.in. zastąpić stare rozwiązania i urządzenia nowymi - mówi szef CANARD.

Dziennik Gazeta Prawna

ITD przejdzie do policji?

Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński zapowiedział, że Inspekcja Transportu Drogowego zniknie a jej budżet i ponad 700 inspektorów zostanie włączonych w struktury policji. Na nasze pytanie: kiedy to się stanie fizycznie? Wydział prasowy resortu odpowiedział lakonicznie - aktualnie w MSWiA trwają prace nad założeniami do projektu ustawy.

Przypominamy, że do tej pory budowa CANARD kosztowała prawie 189 mln zł, z czego ponad 160 mln wyłożyła Bruksela. Teraz ITD stara się zdobyć podobną sumę pieniędzy z funduszy unijnych na lata 2014-2020.