Japońska legenda w nowym wcieleniu! Dziennik.pl sprawdził mitsubishi L200
1 L200 znakomicie sprawdza się też w sporcie motorowym – oczywiście po odpowiednich przeróbkach - czego najlepszym przykładem jest rajdowe L200, którym Adam Małysz ścigał się w 2012 roku. To właśnie za jego kierownicą wywalczył mistrzostwo Polski i Czech w rajdach terenowych. Chcesz poczuć się jak rajdowy czempion? Proszę bardzo…
dziennik.pl
2 Zanim usiądziesz za kierownicę L200 musisz wiedzieć, że Mitsubishi to legenda rajdu Dakar - japońska marka wygrywała ten morderczy maraton 12 razy w tym 7 razy z rzędu… Spece od marketingu postanowili ten dorobek przekuć na pieniądze i wprowadzili do oferty specjalną wersję L200 Dakar…
dziennik.pl
3 Dzięki temu kiedy znajomy zapyta "czym przyjechałeś?", a ty odpowiesz, że "L200 Dakar" to taki fakt nie spłynie po nim jak po kaczce - każdy facet, który jest choć trochę zorientowany w motoryzacji i tematyce aut terenowych na dźwięk słowa "Dakar" dostaje ślinotoku a oczy świecą mu jak ksenony…
dziennik.pl
4 Śmiało można powiedzieć, że doświadczenia wywiezione z morderczych zmagań w najtrudniejszych rajdach terenowych na świecie miały wpływ na poziom dopracowania najnowszego mitsubishi L200…
dziennik.pl
5 Dziś pikapy muszą być czymś więcej, niż wołem roboczym. Niektórzy używają ich do lansu inni zwyczajnie ich potrzebują do pracy - w jednym i w drugim przypadku użytkownicy zwracają uwagę na dodatki znacznie podnoszące komfort...
dziennik.pl
6 Dlatego Mitsubishi wyposażyło nowe L200 w komputer pokładowy, elektrycznie sterowane szyby, centralny zamek, radioodtwarzacz i kilka elementów, które mają za zadanie chronić pasażerów, czyli ABS, ESP i komplet poduszek powietrznych...
Mitsubishi
7 Dzięki takiemu wyposażeniu i przestronnej kabinie L200 sprawdza się też jako samochód... rodzinny :)
Mitsubishi
8 Największą radochę będą miały dzieci - wsiadanie do pikapa Mitsubishi przypominać im będzie wdrapywanie się do wielkiej ciężarówki z filmu...
dziennik.pl
9 Ok. A co Mitsubishi ukryło pod magią słowa "Dakar"?
Mitsubishi
10 Naszym zdaniem pakiet o takiej nazwie powinien obejmować m.in. klatkę bezpieczeństwa, kubełkowe fotele, wzmocnienia nadwozia i ogromne koła, które byłyby zdolne pokonać najwyższą wydmę na Saharze
dziennik.pl
11 Rzeczywistość jest jednak bardziej przyziemna... Pracownicy działu marketingu Mitsubishi uznali, że do kilku błyszczących emblematów "Dakar" dorzucą chromowany grill, zmodyfikowany zderzak, orurowanie boczne i najbardziej rzucający się w oczy element, czyli błyszczące obramowanie tylnych świateł
dziennik.pl
12 Nie trudno się domyślić, że mitsubishi L200 Dakar jeździ dokładnie tak samo, jak wersja bez błyskotek i naklejek… A to oznacza, że należy podchodzić z rezerwą do planowania nim długich podróży autostradą, ze względu na hałas panujący w kabinie w czasie jazdy z prędkościami rzędu 120 km/h i wyższymi. Świst powietrza i głośny napęd znacznie utrudnia umilenie podróży rozmową. Nie należy się też spodziewać, że L200 wyeksponuje swoje zalety w mieście. Ogromne (jak na europejskie standardy) rozmiary sprawiają, że na poszukiwanie odpowiednio dużego miejsca parkingowego i zajęcie go potrwa kilkakrotnie dłużej niż w przypadku np. colta.
dziennik.pl
13 L200 z podwójną kabiną ma 526 cm długości, 181,5 cm szerokości oraz 178 cm wysokości, a problemy z parkowaniem powoduje również duży promień skrętu (5,9 m). Częściowo te niedogodności mogą być wynagrodzone olbrzymią przestrzenią bagażową. Sekcja towarowa L200 liczy 150,5 cm długości, 147 cm szerokości, a pomiędzy wnękami tylnych kół mamy do dyspozycji 108,5 cm. Paka ma 46 cm głębokości
dziennik.pl
14 Aby sprawić, żeby ta przestrzeń była bardziej użyteczna, testowane L200 było wyposażone w pokrywę z tworzywa sztucznego, która zapobiega zamoknięciu bagażu i chroni go przed np. złodziejami
dziennik.pl
15 Nie tylko rozmiary utrudniają poruszanie się w mieście. W przypadku tego typu aut należy się również przyzwyczaić do ograniczonej widoczności do tyłu. Mała szyba, która jest odsuwana, pozwala na obserwację sytuacji daleko za autem. Podobnie jak lusterka, w których nie widać co się dzieje bezpośrednio za pojazdem. W manewrach pomogą czujniki parkowania, które na szczęście odpowiednio wcześnie zareagują na niezauważoną przeszkodę. Jest też miejski plus posiadania L200 - raczej żaden samobójca nie zajedzie ci drogi bo zwyczajnie będzie bał się auta większego od siebie
dziennik.pl
16 Co pod maską? Nieśmiertelny 16 zaworowy, 4 cylindrowy turbodiesel DID DOHC o pojemności 2,5 lita, który ma moc 178 KM osiąganą przy 4000 obr./min. Maksymalny moment obrotowy 400 Nm jest dostępny w zakresie od 2000 do 2850 obr./min.
Mitsubishi
17 Silnik ten przekazuje moc na wszystkie cztery koła za pomocą systemu SuperSelect 4WD, który ma możliwość jazdy z napędem na cztery koła niezależnie od prędkości i nawierzchni, po której się poruszamy
dziennik.pl
18 Prędkość maksymalna auta to około 180 km/h, jednak nie polecamy przekraczania 120 ze względu na panujący hałas. Auto natomiast bardzo żwawo przyspiesza. Rozpędzenie się od 0 do 100 km/h zajmuje mu około 14 sekund, jednak przyspieszeniem do prędkości maksymalnych dopuszczonych w mieście L200 dorównuje lżejszym osobówkom
dziennik.pl
19 Średnie zużycie paliwa podczas testu wyniosło około 9,5 litra na 100 kilometrów...
dziennik.pl
20 Naszym zdaniem pakiet o takiej nazwie powinien obejmować m.in. klatkę bezpieczeństwa, kubełkowe fotele, wzmocnienia nadwozia i ogromne koła, które byłyby zdolne pokonać najwyższą wydmę na Saharze
dziennik.pl
21 Z punku widzenia zwykłego użytkownika, po stronie minusów należy zapisać, że wysokie nadwozie ma tendencje do wychylania się na boki w zakrętach i nerwowe zachowanie podczas przejeżdżania po poprzecznych nierównościach
dziennik.pl
22 Śmiało można powiedzieć, że doświadczenia wywiezione z morderczych zmagań w najtrudniejszych rajdach terenowych na świecie miały wpływ na poziom dopracowania najnowszego mitsubishi L200…
dziennik.pl
23 Rzeczywistość jest jednak bardziej przyziemna... Pracownicy działu marketingu Mitsubishi uznali, że do kilku błyszczących emblematów "Dakar" dorzucą chromowany grill, zmodyfikowany zderzak, orurowanie boczne i najbardziej rzucający się w oczy element, czyli błyszczące obramowanie tylnych świateł
dziennik.pl
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję