- Nowy Opel Frontera to SUV na platformie stworzonej dla tanich aut
- Tak wygląda nowy Opel Frontera z nowym logo. Seryjne światła LED
- Opel Frontera to pojemność bagażnika większa niż w Astrze
- Opel Frontera jako samochód elektryczny - jaki zasięg, pojemność akumulatora i ładowanie?
- Nowy Opel Frontera z silnikiem benzynowym 1.2 turbo będzie hitem
Nowy Opel Frontera to SUV na platformie stworzonej dla tanich aut
Opel Frontera pierwszej generacji pojawił się w 1991 roku jako efekt związku niemieckiej marki z Isuzu. Samochód oparty na solidnej ramie miał sztywny most, reduktor i przeszło 20 cm prześwitu. W 1998 roku do sprzedaży weszła gruntownie zmodernizowana Frontera B o odmłodzonej stylistyce i z nowymi jednostkami napędowymi. Wreszcie w 2004 roku Opel zakończył produkcję tego auta. Po 20 latach nieobecności nazwa wraca do gry.
Nowy Opel Frontera powstał na platformie Smart Car opracowanej dla tanich aut koncernu Stellantis. Korzysta z niej już m.in. Citroen C3. Niemiecki SUV z nadwoziem o długości ok. 4 metrów w ofercie zastąpi model Crossland, czyli będzie pozycjonowany poniżej Grandlanda. Czym ten nowicjusz w segmencie B-SUV ma do siebie przekonać kierowców? Na pewno niską ceną, stylistyką i wyborem napędów. Ale po kolei…
Tak wygląda nowy Opel Frontera z nowym logo. Seryjne światła LED
Frontera jako pierwsza debiutuje z nowym logo błyskawicy Opla. Wygląda jak zbudowana z klocków, ale pudełkowate nadwozie pozwoliło wygospodarować przestronne i praktyczne wnętrze. Na świat patrzy przez reflektory Eco LED z automatycznymi światłami drogowymi. Znakiem szczególnym auta jest Opel Vizor, który pod czarnym panelem kryje zestaw czujników i radarów. Krótka i pozioma maska zrobiła miejsce dłuższej kabinie.
We wnętrzu od progu wita zupełnie nowa koncepcja kokpitu. Kierowca rozsiada się w fotelu ze szczeliną zmniejszająca nacisk na kość ogonową (Opel opatentował tę funkcję pod nazwą Intelli-Seat) i ma przed sobą cyfrowy kokpit Pure Panel z dwoma 10-calowymi ekranami. Dzięki stacji dokującej telefon staje się centrum sterowania multimediami i reaguje na polecania wydawane przyciskami na kierownicy. Ładowarka indukcyjna z chłodzeniem, dwa porty USB z przodu plus jeden z tyłu powinny ułatwić korzystanie z urządzeń elektronicznych.
Na pokładzie nie brakuje półek i schowków z gumową wykładziną zapobiegającą przesuwaniu przedmiotów. Największy z nich w konsoli środkowej pomieści m.in. tablet czy niewielki laptop. Pasażerowie drugiego rzędu mają do dyspozycji kieszeń na smartfony umieszczoną na oparciach foteli przednich.
Opel Frontera to pojemność bagażnika większa niż w Astrze
O rodzinnym przeznaczeniu mogą też świadczyć imponujące w tej klasie możliwości transportowe. Opel Frontera zapewni bagażnik o pojemności od 460 l do 1600 l (Astra 5d 422/1239 l; Crossland 410/1255 l). Tylna kanapa jest składana i dzielona w proporcji 60:40. A jeśli ktoś ma coś do ukrycia, to schowa swój skarb pod podwójną podłogą. Dach wyposażony w relingi wytrzyma ponad 200 kg obciążenia.
Opel Frontera jako samochód elektryczny - jaki zasięg, pojemność akumulatora i ładowanie?
Opel do końca 2024 roku chce wprowadzić na rynek przynajmniej jeden w pełni elektryczny model dla każdej linii samochodów osobowych i dostawczych. Wśród nich będzie oczywiście nowy Opel Frontera na prąd. Idąc śladem Citroena C3 można spodziewać się, że niemiecki SUV dostanie akumulator LFP (litowo-żelazowo-fosforanowy) o pojemności 44 kWh, zapewniający zasięg do 320 km. Silnik o mocy 113 KM zapewni przyspieszenie od 0 do 100 km/h w około 11 sekund. Prędkość maksymalna wynosi 135 km/h.
Funkcja szybkiego ładowania prądem stałym DC z mocą 100 kW umożliwi uzupełnienie energii z 20 do 80 proc. pojemności w 26 minut. Standardowe ładowanie prądem przemiennym AC od 20 do 80 proc. zajmie około 4 godzin i 10 minut przy mocy 7 kW lub 2 godziny i 50 minut w przypadku, gdy jest dostępna moc 11 kW.
Nowy Opel Frontera z silnikiem benzynowym 1.2 turbo będzie hitem
Kierowców w Polsce znacznie bardziej ucieszy Opel Frontera w bardziej przystępnej cenowo odmianie benzynowej. Wszystko wskazuje na to, że niemiecki SUV dostanie 48-woltową technologię hybrydową tzw. miękką hybrydę znaną z modelu Corsa. Taki zelektryfikowany napęd ma godzić dynamiczne osiągi z umiarkowanym spalaniem.
Pierwsze skrzypce w zespole gra silnik benzynowy1.2 Turbo (o mocy 100 KM lub 136 KM) połączony z nową 6-stopniową dwusprzęgłową skrzynią biegów. A głównym elementem 48-woltowego systemu jest napędzane paskiem urządzenie ISG o mocy 28 KM łączące w sobie funkcję rozrusznika i generatora. Dzięki niemu podczas wytracania prędkości silnik nie zużywa paliwa, a odzyskana energia ładuje akumulator litowo-jonowy o pojemności 432 Wh. ISG pełni też funkcję silnika elektrycznego – wtedy wykorzystuje zebrany prąd i wspomaga jednostkę benzynową zatykając turbodziurę dodatkowym zastrzykiem 55 Nm momentu obrotowego. Taki napęd sprawdzi się w ruchu miejskim – czyli tam gdzie hybryda ma największy sens. Silnik elektryczny umożliwi również jazdę w trybie elektrycznym. Jako 100-proc. EV przejedzie nawet 1 km, ale pod warunkiem delikatnego traktowania gazu np. podczas manewrowania lub przy prędkości poniżej 30 km/h).
Opel Frontera ze specjalnym zawieszeniem
Opel Frontera dostał też specjalnie zestrojone zawieszenie. Zamiast mechanicznych ograniczników w każdym narożniku auta zastosowano dwa ograniczniki hydrauliczne w połączeniu z amortyzatorem i sprężyną – jeden odpowiada za kompresję, a drugi za dekompresję, czyli odbicie. W przypadku mniejszych sił kompresji i dekompresji sprężyna i amortyzator wspólnie kontrolują ruchy w pionie, bez konieczności wspomagania ze strony ograniczników hydraulicznych. Jednak kiedy na zawieszenie oddziałują duże siły, sprężyna i amortyzator współpracują z ogranicznikami hydraulicznymi, aby stopniowo spowalniać ruch i niwelować wstrząsy przy skrajnych odchyleniach. W przeciwieństwie do ogranicznika mechanicznego, który pochłania energię, a następnie oddaje jej część w postaci wstrząsu, ogranicznik hydrauliczny pochłania i rozprasza energię w całości.
Nowy Opel Frontera - ile kosztuje nowy SUV? Kiedy w Polsce?
Cena? Niemieccy analitycy spodziewają się, że nowy Opel Frontera w wersji spalinowej (z silnikiem 1.2 Turbo) na rodzimym rynku będzie kosztował 27 tys. euro (ok. 115 tys. zł). Z kolei model z napędem elektrycznym to wydatek na poziomie 40 tys. euro (ok. 170 tys. zł).