Volkswagen ID.4 z zaskoczenia debiutuje na polskim rynku. Niemiecka marka przyspiesza wprowadzenie swojego pierwszego elektrycznego SUV-a do sprzedaży. Pierwotnie przyjmowanie zamówień zapowiadano na pierwszą połowę 2021 r. I tak, jak to było w przypadku ID.3 na VW początek daje kierowcom do wyboru najlepiej wyposażone wersje w specjalnej premierowej serii ID.4 1ST i ID.4 1ST Max. Ale po kolei…
Volkswagen ID.4 1ST i ID.4 1ST Max jest oferowany z największym akumulatorem 77 kWh, który ma zapewnić zasięg na poziomie 520 km (WLTP). Tuż przed tylną osią znajduje się silnik elektryczny o mocy 204 KM (310 Nm momentu obrotowego). Przyspieszenie od zera do 100 km/h ma trwać 8,5 sekundy, prędkość maksymalną ograniczono do 160 km/h. Podpięcie do stacji szybkiego ładowania przy mocy do 125 kW i po 30 min. można przejechać kolejne 320 km.
Volkswagen ID.4 1ST i ID.4 1ST Max - wyposażenie
Volkswagen ID.4 w wersji 1ST jest wyposażony w 20-calowe obręcze kół, wewnętrzny pakiet Style i przyciemniane tylne szyby. Przednie fotele oraz kierownica są podgrzewane. Do tego jest jeszcze oświetlenie ambiente dostępne w 30 kolorach. Pedały z elementami ze stali nierdzewnej, wzorem pierwotnych wersji ID.3 mają naniesione ikonki "pause" i "play" na pedałach, a na kierownicy znajduje się logo "1ST". Standard to także dwustrefowa klimatyzacja Climatronic oraz podgrzewana przednia szyba, nawigacja Discover Pro, cztery wejścia USB typu C. Volkswagen jest też szczodry jeśli chodzi o systemy asystujące, a lista obejmuje m.in. monitorujący przestrzeń przed pojazdem Front Assist, predykcyjny tempomat ACC oraz asystent pasa ruchu Lane Assist. W serii przewidziano pompę ciepła i system do montażu haka, bo elektryczny SUV Volkswagena jest w stanie pociągnąć przyczepę o masie 1000 kg.
Wyższa wersja ID.4 1ST Max w standardzie zawiera niemal wszystko, co VW ma na półkach. Wyposażenie obejmuje m.in.: matrycowe reflektory LED, tylne diodowe lampy w technologii 3D oraz 21-calowe alufelgi. Do kompletu jest jeszcze zawieszenie z adaptacyjnymi amortyzatorami (DCC), progresywny układ kierowniczy. Listwa pomiędzy reflektorami oraz zagłębienia klamek są podświetlane diodami LED. Wnętrze? Standard to: fotele przyjazne dla kręgosłupa i elektrycznie regulowane, szklany panoramiczny dach, dźwiękochłonne szyby, 3-strefowa klimatyzacja automatyczna oraz elektrycznie podnoszona i opuszczana pokrywa bagażnika z systemem bezdotykowej obsługi "Easy Open&Close".
W multimediach również na bogato: wyświetlacz head-up działający w technologii rozszerzonej rzeczywistości, która pomaga utrzymać auto w pasie, zachowac bezpieczny odstęp i wyświetla strzałki na szybie, gdzie należy skręcić, 12-calowy ekran systemu infotainment i instalacja telefoniczna z funkcją bezprzewodowego ładowania. O kierowcę dbają systemy Travel Assist, Side Assist oraz Emergency Assist.
Nadwozie ID.4 ma długość 4,58 m, czyli VW jest o ok. 17 cm krótszy od Tesli model Y, którą VW w wewnętrznych dokumentach wskazuje jako konkurenta. Mimo mniejszego rozstawu osi zapewnia o 6 cm przestronniejsze wnętrze i mniejszy średnicę zawracania (10,2 m vs 12,1 m), tym samym jest bardziej zwrotny.
Volkswagen ID.4 1ST i ID.4 1ST Max – ceny
– Liczba modeli tego elektrycznego SUV-a Volkswagena w wersjach dostępnych w chwili rozpoczęcia sprzedaży jest limitowana do 27 tys. egzemplarzy. Gdy zostaną one wyprzedane, w ofercie znajdą się modele z fabrycznie skonfigurowanym wyposażeniem. Identycznie jak w przypadku ID.3, zawierać ono będzie wszystkie elementy jakie cieszą się największą popularnością na rynku, pogrupowane w pakiety – powiedział dziennik.pl Hubert Niedzielski, kierownik PR marki Volkswagen.
Volkswagen ID.4 1ST kosztuje od 202 390 zł, a najbogatszy ID.4 1ST Max to przynajmniej 243 990 zł.
Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że seryjny Volkswagen ID.4 Pure 55 kWh (dołączy w 2021 roku) ma kosztować podobnie, jak dziś hatchback ID.3 z tym samym akumulatorem. A to oznacza, że cena na poziomie ok. 160 tys. zł za elektrycznego SUV-a zaczyna wyglądać rozsądnie. Także w przyszłym roku pojawi się ID.4 z napędem 4x4 i mocniejszym silnikiem.
Dla porównania najtańsza Tesla to Model 3 Standard Range Plus – taki elektryk z napędem na tylne koła kosztuje od 195 490 zł. Auto na jednym ładowaniu powinno pokonać ponad 400 km. SUV? Model X to przynajmniej 385 tys. zł. A elektryczne BMW iX3 w ramach przedsprzedaży kosztuje od 282 900 zł. Jednak wszyscy chyba czekają, aż karty na stół wyłoży Skoda ENYAQ.