Nowy znak drogowy - biały romb na niebieskim tle

Kierowcy, którzy planują podróż do Francji muszą wiedzieć, co oznacza nowy znak drogowy. Stanął on przy wielu trasach w tym kraju, a szczególnie często spotykany jest na autostradach w pobliżu miast takich jak Paryż, Lyon, Nantes, Strasbourg, Grenoble czy Rennes.

Nowy symbol drogowy z białym rombem na niebieskim tle oznacza, że z danego pasa ruchu mogą skorzystać tylko niektórzy kierowcy. Ci, którzy nie znają prawa ryzykują mandatem i to niemałym. Jego wysokość, po przeliczeniu, wynosi bowiem kilkaset złotych.

Reklama

Znak drogowy we Francji to nowość dla kierowców

Nowy znak oznacza wydzielony pas ruchu, przeznaczony dla tych, którzy samochodem poruszają się w kilka osób. Wyznaczenie pasa, którym poruszać możemy się tylko wtedy, gdy w aucie znajdują się minimum dwie osoby ma w tym przypadku oczywiście głównie wymiar ekologiczny.

Francuska autostrada / Creative Commons / Lionel Allorge

Do korzystania z pasa oznaczonego białym rombem uprawnia przewożenie pasażerów, ale jest on dostępny także dla aut elektrycznych oznaczonych naklejką Crit'Air, która we Francji umieszczana jest na przedniej szybie samochodu, tak jak plakietki ekologiczne w Niemczech.

Carpool lane to mało popularne rozwiązanie

Rozwiązanie, które dla wielu kierowców w Europie jest nowością i egzotyką, stało się dość popularne m.in. w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Ma ono na celu zmniejszenie korków i premiowanie wspólnych, zmniejszających natężenie ruchu podróży, a nazywane jest na kilka sposobów. Najczęściej nazywa się to po prostu określenia carpool lane lub HOV (high occupancy vehicle) lane. Pasy wydzielone w aglomeracjach mają zachęcać do podróży komunikacją miejską (autobusy również są dopuszczone do ruchu po tych pasach), a także do carpoolingu - wzajemnego podwożenia się np. podczas codziennych podróży do pracy.

Reklama

Francja nie jest pierwszym krajem w Europie, który wprowadza takie rozwiązanie, choć istniejące pasy dla pojazdów z pasażerami występują na Starym Kontynencie bardzo rzadko. Eksperymentalne rozwiązania pojawiały się w przeszłości m.in. w Holandii czy Hiszpanii, a w większości lokalizacji rozwiązanie nigdy nie wyszło z fazy pilotażu. Istniejące, wydzielone pasy oznaczone rombem funkcjonują nadal m.in. w Wielkiej Brytanii i Norwegii.

Nowy znak - romb na białym tle. Jaki mandat?

W praktyce, romb na białym tle oznacza więc pas, po którym możemy się poruszać, jeśli wieziemy pasażerów. Kierowcy, którzy nie stosują się do tego prawa, muszą liczyć się z mandatem. Zdarza się, że kontrole przeprowadzane są automatycznie, m.in. za pomocą kamer, które weryfikują liczbę pasażerów w aucie!

Francuskie prawo, za nieuprawnione poruszanie się pasem HOV pozwala nałożyć na kierowcę mandat w wysokości 135 euro. To równowartość niespełna 600 zł.