Na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej jest Hiszpan Dani Sordo (Citroen C4 WRC) ze stratą 0,4 s do lidera, a na trzeciej Norweg Petter Solberg (Citroen C4 WRC) - strata 1,5 s. Na piątej pozycji jest sześciokrotny mistrz świata Francuz Sebastien Loeb (Citroen C4 WRC), który traci do Latvali 21,1 s.
Loeb nie wygrał żadnego z dotychczas rozegranych czterech odcinków specjalnych. Na trzecim był o ponad 16 s wolniejszy od zwycięzcy Daniego Sordo. Dwa początkowe OS-y wygrał Latvala, na trzecim najszybszy był Sordo, na czwartym Solberg.
W rywalizacji SWRC prowadzi 40-letni Nasser Al-Attiyah (Skoda Fabia S2000) z Kataru. Drugie miejsce zajmuje Michał Kościuszko ze stratą 23,9 s. W klasyfikacji generalnej polski kierowca jest 11. Tuż za nim plasuje się mistrz świata Formuły 1 z 2007 roku, Fin Kimi Raikkonen (Citroen C4 WRC).
"Pierwsza pętla była bardzo trudna i zdradliwa, dlatego zdecydowałem się nie podejmować zbyt dużego ryzyka. W tej chwili jesteśmy na drugim miejscu i jest to bardzo satysfakcjonująca pozycja zwłaszcza, że Nasser jest lokalnym kierowcą bardzo dobrze znającym te odcinki. Należy pamiętać, że ten rajd jest bardzo długi i bardzo wymagający, dlatego nie będziemy za bardzo ryzykować na drugiej pętli." - powiedział Michał Kościuszko.
W czwartek kierowcy mają ponownie do przejechania cztery odcinki specjalne drugiej pętli. Impreza zakończy się w sobotę 31 kwietnia. Rajd Jordanii jest najniżej rozgrywaną imprezą samochodową na świecie. Większość tras przebiega w obszarze depresji Morza Martwego, ponad 400 m poniżej poziomu morza. Szutrowe odcinki specjalne poprowadzone zostały w zachodniej i północnej części kraju.
Temperatura powietrza w dzień będzie dochodziła do 40 stopni. W ciągu trzech dni (1-3 kwietnia) zawodnicy mają do przejechania 911,78 km, w tym 21 odcinków specjalnych o łącznej długości 339,4 km. Baza rajdu zlokalizowana jest 50 km od stolicy kraju, Ammanu.