Oto nieznane perły polskiej motoryzacji! Maluch kombi, trike i inne cuda z Bielska-Białej
1
Historia Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Samochodów Małolitrażowych rozpoczęła się 1971 roku - wtedy to zapadła decyzja o przeniesieniu produkcji syreny z Fabryki Samochodów Osobowych w Warszawie do Wytwórni Sprzętu Mechanicznego w Bielsku-Białej. Naturalną konsekwencją było stworzenie niezbędnego ośrodka skupiającego inżynierów pracujących na potrzeby zakładu - w efekcie w 1972 roku przy bielskiej FSM powstał Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Samochodów Małolitrażowych. Dziś dawny OBR istnieje jako Instytut Badań i Rozwoju Motoryzacji BOSMAL i zajmuje się przede wszystkim badaniami homologacyjnymi nowych samochodów m.in. dla Fiat Chrysler Automobiles (FCA zlecało np. testy jeepa renegate i fiata 500X).
Jednak od początku lat 70. XX w. na przestrzeni lat konstruktorom udało się zbudować kilka niezwykłych prototypów polskich aut - aż szkoda, że nie weszły do produkcji…
Łukasz Rossienik
2 Pierwszą mutacją słynnego malucha był bombel, czyli dostawczak na bazie 126p. Do nazwy przyczyniła się plastikowa nadbudówka. Samochód skonstruowano w dwóch odmianach - transportowej, czyli bez tylnej kanapy oraz - dziś ten samochód można określić mikrovanem - jako model, w którym kanapa wędrowała na bok nadbudówki z dodatkowymi oknami. Przy dwóch osobach na pokładzie auto mogło transportować 150 kg ładunku. Ostatecznie zrezygnowano z wdrożenia bombla do produkcji. Do dziś nie zachował się żaden z 16 zbudowanych prototypów.
BOSMAL
3 Inżynierowie z Bielska-Białej opracowali też fiata 126p long. Jak narodził się ten model? Po przecięciu karoserii wspawano wstawkę o szerokości 10 cm (naturalnie o taką samą wartość zwiększył się rozstaw osi i wynosił 1940 mm). Efekt to więcej miejsca w środku i bardziej stabilne zachowanie na drodze. Samochód pojawił się w 1975 roku. Dwa lata później konstruktorzy BOSMAL pochwalili się kolejnym nowym dziełem - fiatem 126p combi.
Łukasz Rossienik
4 Dwa lata później konstruktorzy BOSMAL pochwalili się kolejnym nowym dziełem - fiatem 126p combi. Samochód powstał właśnie na odmianie long po dołożeniu dodatkowych 7 cm do tylnej części karoserii, która ostatecznie mierzyła 3299 mm.
Łukasz Rossienik
5 Silnik 126p combi był mocniejszy i produkował 25 KM. Napęd trafiał na tylną oś. Ważące 630 kg kombi mogło maksymalnie rozpędzić się do 105 km, a przy zachowaniu prędkości 70 km/h auto miało spalać 5,5 l benzyny na 100 km - przynajmniej tak wynika z dokumentów BOSMAL. Auto nawet dziś może się podobać. Dlaczego nie ruszyła produkcja? Otóż jedną z przeszkód była licencja włoskiego koncernu.
BOSMAL
6 Kiedy zarzucono pomysł 126p combi inżynierowie bielskiego ośrodka zabrali się za opracowanie malucha z… napędem na przód. Prototyp nazwano po prostu 126p NP (napęd przedni). Konstrukcja może nie grzeszyła urodą, ale przesadnie wydłużony przód musiał zmieścić m.in. silnik i inne elementy - auto zostało przezwane "Ryjek"…
BOSMAL
7 Do dokumentów BOSMAL wynika, że pierwszy prototyp 126p NP powstał w 1978 roku. Pod wydłużoną maską zamontowano większy silnik (652 ccm) - jednostkę zamontowano przed przednią osią i obrócono o 180 stopni. Moc 26 KM (o 2 KM więcej) trafiała oczywiście na przednie koła.
Łukasz Rossienik
8
Naturalnie z tyłu (w miejscu silnika) inżynierowie stworzyli 200-litrowy bagażnik. Klapa otwierała się razem z szybą tworząc całkiem spory otwór ładunkowy (z podobnego rozwiązania korzystał później bis, którego produkcja ruszyła w 1987 roku).
Ważący 630 kg 126 NP mógł maksymalnie rozpędzić się do 110 km, a przy zachowaniu prędkości 70 km/h auto miało spalać 5,5 l benzyny na 100 km - przynajmniej tak wynika z dokumentów BOSMAL.
BOSMAL
9 W 1983 roku zespół kierowany przez Wiesława Wiatraka zaprezentował pierwszy gotowy model nowego małolitrażowego auta - pojawił się beskid. Trzydrzwiowa karoseria od początku do końca mierzyła 3235 mm. Hatchback miał pomieścić 5 osób - rozstaw osi 2150 mm.
BOSMAL
10 Trzydrzwiowa karoseria od początku do końca mierzyła 3235 mm. Hatchback miał pomieścić 5 osób - rozstaw osi 2150 mm. Chłodzony cieczą silnik o pojemności 736 ccm produkował 28 KM. Dzięki tej jednostce ważący 630 kg beskid miał rozpędzać się maksymalnie do 127 km/h. Konstruktorzy zapowiadali wówczas, że zużycie benzyny przy prędkości 70 km/h wyniesie 4,7 l na 100 km.
Łukasz Rossienik
11 Co ciekawe, w 1987 roku zbudowano też beskida III generacji. Konstruktorzy przewidzieli możliwość montowania dwóch zespołów napędowych - wzdłużnego z dwucylindrowym silnikiem i czterobiegową skrzynią lub czterocylindrową jednostką i pięciobiegową przekładnią (zabudowa poprzeczna). W zależności od napędu samochód ważył 710 lub 750 kg. Bagażnik mógł pomieścić od 260 l do 825 l pakunków.
Łukasz Rossienik
12 W 1992 roku BOSMAL zaprezentował pięciodrzwiowy model o nazwie beskid long. Samochód miał 3,5 m długości, a sercem przedłużonego auta był silnik z bisa.
BOSMAL
13
Maluch w wersji kabrio powstawał właśnie w halach BOSMAL. Fabryka Samochodów Małolitrażowych wysyłała do ośrodka nadwozia, które po modyfikacji wracały do FSM i tam uzbrajano je w wyposażenie. W latach 1991-1996 powstało 461 sztuk.
Silnik 126p cabrio produkował 24 KM. Napęd trafiał na tylną oś. Ważące 625 kg auto mogło maksymalnie rozpędzić się do 105 km, a przy zachowaniu prędkości 70 km/h auto miało spalać 4,7 l benzyny na 100 km - przynajmniej tak wynika z dokumentów BOSMAL.
BOSMAL
14 1996 rok - hale BOSMAL opuszcza prototypowe cinquecento z napędem 4x4. Silnik o pojemności skokowej 899 ccm wytwarzał 41 KM i współpracował w 5-biegową przekładnią. Auto było też wyposażone w blokadę mechanizmu różnicowego. Samochód ważył 805 kg i maksymalnie mógł rozpędzić się do 130 km/h. Przy zachowaniu prędkości 90 km/h auto miało spalać 5,5 l benzyny na 100 km.
BOSMAL
15 BOSMAL Trike - trójkołowy pojazd zbudowany na bazie fiata 126p. Prototyp pojawił się w 1993 roku. Na pokład zabierał trzy osoby - kierowca siedział centralnie. Trike ważył 390 kg.
BOSMAL
16 Chłodzony powietrzem silnik o mocy 24 KM rozpędzał trójkołowca do 90 km/h. Przy zachowaniu prędkości 70 km/h trike miał spalać 4,7 l benzyny na 100 km.
BOSMAL
17
Łukasz Rossienik
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję