Nowy znak na drogach. Czarna klepsydra ma zaskakujące znaczenie

Czarna klepsydra. Nowy znak drogowy w Niemczech

Czarno-biały znak przypominający klepsydrę może zaskoczyć polskich kierowców podróżujących niemieckimi drogami. Jeśli ktoś sądzi, że tamtejsze służby tak informują o kontroli prędkości, patrolu policji czy robotach drogowych, to jest w błędzie.

Odpowiedź jest związana z postępem technologicznym w motoryzacji. Za kolebkę czy też zagłębie niemieckiego przemysłu samochodowego uważa się Bawarię. Swoje siedziby ma tam BMW (Monachium) i Audi (Ingolstadt).

Czarna klepsydra na drodze. Gdzie można spotkać takie znaki?

Dlatego te tajemnicze czarno-białe klepsydry zamontowano najpierw w pobliżu ośrodków rozwojowych obu firm. Na autostradzie A9 na 140-kilometrowym odcinku pomiędzy Norymbergą a Monachium oraz na autostradzie A93 w okolicach Regensburga. W jakim celu?

Czarna klepsydra to znak drogowy umożliwiający samochodom autonomicznym orientację w terenie. Kamery jako "oczy komputera" pokładowego rozpoznają ostre kształty w kontrujących kolorach by bezpiecznie prowadzić auto (bez udziału kierowcy).

Czarna klepsydra. Co oznacza ten znak drogowy?

Ostatnio czarne klepsydry pojawiają się także w innych częściach Niemiec. To efekt działań niemieckiego ministerstwa transportu, które coraz mocniej angażuje się w projekty związane z rozwojem pojazdów autonomicznych.

Niedawno Grupa Volkswagen na autonomiczne przejażdżki w miejskim ruchu w okolicach Monachium zaprosiła dziennikarzy, polityków i przedstawicieli nauki. Samochody zrobiły olbrzymie wrażanie, jechały niczym doświadczony kierowca, bez zawahania i bardzo dynamiczne. VW chce uruchomić pierwsze usługi autonomicznych przewozów pasażerów i towarów już w 2025 roku.

Czarna klepsydra w Polsce? Testy samochodu autonomicznego w Jaworznie

Czy czarna klepsydra ułatwiająca orientację samochodom-robotom pojawi się w Polsce? W Jaworznie pod koniec 2023 roku przeprowadzono pierwsze w Polsce testy samochodu autonomicznego na drogach publicznych. Próby, podczas których inżynierowie zbierali dane w zakresie działania algorytmów i zaawansowanych funkcji jazdy bez udziału kierowcy, odbywały się w zróżnicowanych warunkach drogowych pogodowych, a także po zmroku.

Zebrane informacje posłużą jako baza do dalszej pracy nad rozwijanymi do tej pory systemami. W Jaworznie udało się zweryfikować działania algorytmów odpowiedzialnych za sterowanie systemami pojazdu zautomatyzowanego, m.in. za skręcanie, przyspieszanie i hamowanie. Inżynierowie sprawdzali również, jak system radzi sobie z mapowaniem terenu i identyfikowaniem przeszkód.