O krok od tragedii na przejeździe kolejowym

Skrajnie niebezpieczna sytuacja na przejeździe kolejowym w Płocku. Pociąg i autobus komunikacji miejskiej znalazły się na kursie kolizyjnym. Rogatki przed przejazdem nie zostały opuszczone, a tragedii udało się uniknąć tylko dzięki czujności kierowcy. Film z autobusu pokazuje, jak szofer hamuje w ostatniej chwili i zatrzymuje pojazd przed zaporami.

Przejazd kolejowy w Płocku - dlaczego rogatki były podniesione?

Reklama

Ta sytuacja pokazuje, że nawet na przejazdach kolejowych z zaporami, niezwykle ważne jest, by kierowca zachował czujność. Dlaczego jednak doszło w ogóle do tak niebezpiecznej sytuacji? Gdyby nie reakcja kierowcy, wypadek byłby zapewne tragiczny w skutkach.

Linia kolejowa nr 33, której częścią jest widoczny na nagraniu przejazd nie została zmodernizowana i nie posiada SSP - samoczynnego systemu przejazdowego. To właśnie ten system sprawia, że rogatki na przejeździe sterowane są automatycznie, przed nadjeżdżający pociąg. Za podnoszenie i opuszczanie zapór odpowiada tu dróżnik, który w tym przypadku nie dopilnował swoich obowiązków. Miał ogromne szczęście, że nie skończył się to tragedią. "To nie miało prawa się zdarzyć" - piszą w komentarzach internauci. Do incydentu doszło o godzinie 5:20 rano, gdy ruch był niewielki. Na nagraniu, którym dzieli się płocka komunikacja miejska słychać, że maszynista również dostrzegł otwarte zapory i w ostatniej chwili uruchomił sygnał dźwiękowy.

Wypadki na przejazdach kolejowych

Reklama

Jak wynika ze statystyk PKP Polskie Linie Kolejowe, przez pierwsze 6 miesięcy 2023 roku doszło do 94 wypadków i kolizji z udziałem pojazdów i pieszych na przejazdach i przejściach kolejowo-drogowych kat. A-E. Pięć osób zostało ciężko rannych, a blisko 30 osób zginęło.

Przejazd kolejowy - mandaty

Kierowcy muszą mieć się na baczności, bo z przejazdami kolejowymi wiąże się nie tylko niebezpieczeństwo, ale i groźba słonego mandatu! Jakie konsekwencje czekają za łamanie przepisów obowiązujących na skrzyżowaniach linii kolejowych z drogami?

  • naruszenie zakazu objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone – mandat 2000 zł (recydywa w ciągu dwóch lat - 4000 zł) i 15 punktów karnych
  • naruszenie wjeżdżania na przejeździe kolejowym za sygnalizator przy sygnale czerwonym, czerwonym migającym lub dwóch na przemian migających sygnałach czerwonych, lub za inne urządzenie nadające te sygnały – mandat 2000 zł (w recydywie 4000 zł) i 15 punktów karnych
  • naruszenie zakazu wjeżdżania na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy – mandat 2000 zł (w recydywie 4000 zł) i 15 punktów karnych
  • omijanie pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu – mandat 250 zł i 5 punktów karnych
  • przejeżdżanie przez przejazd kolejowy pojazdu lub zespołu pojazdów o długości przekraczającej 10 m i niemogących rozwinąć prędkości powyżej 6 km/h bez uprzedniego upewnienia się, że w czasie potrzebnym na przejazd nie nadjedzie pociąg, lub bez uzgodnienia czasu przejazdu z dróżnikiem kolejowym – mandat do 3000 zł
  • naruszenie przez kierującego pojazdem mechanicznym zakazu wyprzedzania pojazdu przy przejeżdżaniu przez tory tramwajowe lub bezpośrednio przed nimi, z wyjątkiem skrzyżowania lub przejazdu tramwajowego, na którym ruch jest kierowany – mandat 1000 zł (2000 zł w recydywie) i 10 punktów karnych.
Nowe fotoradary pojawią się na przejazdach kolejowych / policja.pl / fot. Policja