Jeep zaskoczył podczas prezentacji planów strategicznych koncernu Stellantis. Amerykański producent ujawnił wygląd najmniejszego w gamie SUV-a, którego produkcją zajmie się fabryka w Tychach. Czego mogą spodziewać się kierowcy?

Reklama

– Mamy przyjemność zaprezentować pierwszego w historii marki Jeep w pełni elektrycznego SUV-a, który pojawi się na rynku na początku 2023 roku oraz zapowiedzieć nowego pickupa Ram 1500 BEV zaplanowanego na 2024 rok – powiedział Carlos Tavares, dyrektor generalny Stellantis w trakcie prezentacji strategii Dare Forward 2030. – Do końca bieżącego dziesięciolecia 100 proc. sprzedaży w Europie i 50 proc. sprzedaży w Stanach Zjednoczonych będą stanowiły samochody w pełni elektryczne (BEV). Do 2030 roku planujemy posiadać w ofercie ponad 75 modeli BEV i osiągnąć roczną sprzedaż na poziomie 5 mln samochodów elektrycznych na świeciezapowiedział.

Nowy i pierwszy elektryczny Jeep tylko z Polski

Polska odegra w tym planie szczególnie ważną rolę. Nowy Jeep jako pierwszy z trojaczków segmentu B będzie produkowany w tyskiej fabryce taśmy ruszą w drugiej połowie 2022 roku. Po nim pojawi się Fiat, a następnie Alfa Romeo nazywana przez Włochów w wewnętrznych dokumentach KID (ang. dzieciak).

Reklama
Jeep, który trafi do produkcji w Tychach. To pierwszy elektryczny SUV amerykańskiej marki / Jeep

Pierwszy elektryczny Jeep do produkcji w Tychach

Jeep i jego rodzeństwo będą oparte na zupełnie nowej platformie, która uwolni drogę do zastosowania różnych rodzajów napędu, w tym układów hybrydowych i wersji w 100 proc. elektrycznych. Nieoficjalnie mówi się, że pod względem konstrukcyjnym wspólnym mianownikiem nowych modeli będzie platforma CMP (Common Modular Platform) stosowana również przez inne marki koncernu Stellantis. Na tej architekturze powstaje już Peugeot 2008 czy Opel Mokka. Pod względem wymiarów oznacza to delikatnie ponad 4 m długości.

Co istotne, Stellantis ogłosił zwiększenie planowanej pojemności akumulatorów o 140 gigawatogodzin (GWh) do około 400 GWh. Efekt skali ma zaowocować obniżeniem kosztów produkcji samochodów elektrycznych o 40 proc.

Pierwszy w pełni elektryczny SUV marki Jeep, który trafi do produkcji w Tychach / Jeep
Reklama

Nowy Jeep w stylu większych modeli

Baby Jeep ruszy zdobywać świat samochodów elektrycznych z charakterystycznym siedmioszczelinowym grillem "na twarzy" i dwukolorowym czarno-żółtym nadwoziem (będą też inne kombinacje kolorystyczne). Solidne nielakierowane osłony przy nadprożach plus trapezoidalne nadkola sprawiają, że nie wyprze się amerykańskiej rodziny.

Proporcje są charakterystyczne dla najnowszych modeli Jeepa nowicjusz przypomina pomniejszonego o cztery klasy największego Grand Cherokee. Tylne drzwi wyglądają jakby nie miały klamki, ta sztuczka stylistyczna była możliwa dzięki ukryciu jej w czarnej ramie okna.

Pierwszy w pełni elektryczny SUV marki Jeep, który trafi do produkcji w Tychach / Jeep

Nowy Jeep, czyli zasięg, silnik i napęd

Idąc tropem Opla Mokka można spodziewać się, że nowy Jeep dostanie akumulator o pojemności 50 kWh, który powinien zapewnić zasięg ponad 320 km. A to oznacza, że tym elektrykiem z Tychów będzie można już myśleć o dłuższych podróżach. W przypadku wersji z napędem na jedną oś silnik dostarczy ok. 130-140 KM mocy.

Ukryty w podłodze akumulator swoją masą podziała jak magnes przyciągający auto do drogi. Duże koła rozstawione na rogach karoserii, obniżony środek ciężkości oraz lepsze rozłożenie masy – oba te czynniki mają kapitalne znaczenie dla właściwości jezdnych. Elektryczny SUV będzie trzymał się drogi znacznie lepiej niż niejeden model spalinowy.

Jeep to legenda bezdroży, stąd nie można też wykluczyć dodatkowego silnika przy drugiej osi. Nowy model z elektrycznym napędem 4x4, wyższą mocą i większym momentem obrotowym swoim talentem w terenie zaskoczy większość modeli SUV.

Pierwszy w pełni elektryczny SUV marki Jeep, który trafi do produkcji w Tychach / Jeep

Jeep EV do produkcji w Tychach, fabryka szuka ludzi do pracy

Stellantis pełną parą szykuje się do uruchomienia produkcji nowego Jeepa w Tychach. Trwa rozbudowa zakładu. W zmodernizowanych halach pojawiają się zupełnie nowe maszyny i roboty (np. w spawalni).

Firma szuka też ludzi do pracy przy bezpośredniej produkcji samochodów. Nie są wymagane specjalistyczne uprawnienia, jednak atutem będzie doświadczenie w przemyśle motoryzacyjnym. FCA Poland oferuje zatrudnienie w oparciu o umowy o pracę. Przyszłych pracowników ma też skusić atrakcyjne wynagrodzenie wraz z pakietem świadczeń socjalnych (w tym organizowane przez pracodawcę przewozy do zakładu i z powrotem).

Praca przy produkcji samochodów odbywa się w systemie trzyzmianowym od poniedziałku do piątku (z możliwością wyrobienia godzin nadliczbowych). Chętni mogą zgłaszać się telefonicznie lub poprzez wysłanie aplikacji przez formularz internetowy na stronie fiat.pl w zakładce "Pracuj z nami".

Alfa Romeo w Polsce / dziennik.pl
Jeep, który trafi do produkcji w Tychach / Jeep
Jeep, który trafi do produkcji w Tychach / STELLANTIS