BMW iX3 to tylnonapędowy SUV wyposażony w silnik elektryczny o mocy 286 KM, który pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 6,8 s (dla porównania spalinowe BMW X3 30i: 6,4 s). Niemiecki producent z akumulatora 80 kWh obiecuje zasięg na poziomie 460 km (w cyklu WLTP). Przy dostępie do szybkiej ładowarki (150 kW) baterie można napełnić do poziomu 80 proc. w 34 minuty. W ciągu 10 minut można też zwiększyć zasięg o 100 km. Dla Bawarczyków to pierwsze auto, które będzie produkowane wyłącznie w Chinach. Rywale? Mercedes EQC i Audi e-tron.
Stylistycznie BMW iX3 nawiązuje do swojego odpowiednika o konwencjonalnym napędzie. Wyróżniają go niebieskie detale atrapy chłodnicy, stopni bocznych oraz dyfuzora. Co ciekawe, brzmienie auta generowane przy uruchamianiu, przyspieszaniu, hamowaniu przez specjalne syntezatory zostało stworzone przez znanego na całym świecie kompozytora Hansa Zimmera (muzyka do takich filmów jak: "Gladiator", "Piraci z Karaibów" czy "Incepcja").
Wyjściowa wersja wyposażenia Inspiring obejmuje m.in. szklany dach panoramiczny, BMW Live Cocpit Professional, system asystujący kierowcy, adaptacyjny układ jezdny i asystenta parkowania.
Wyższy wariant Impressive to dodatkowo m.in. asystent parkowania Plus z systemem kamer 360, adaptacyjne reflektory LED, syntezator dźwięków, obsługa za pomocą gestów oraz wyświetlacz head-up.
Elektryczne BMW iX3 w ramach przedsprzedaży kosztuje od 282 900 zł i tym samym odpowiada cenowo spalinowej, dieslowskiej wersji xDrive20d po doposażeniu. Niemiecka firma w cenie auta oferuje dwa rozwiązania mające ułatwić ładowanie.
Pierwsza opcja to "Mobilna Stacja Ładowania BMW" – pod pompatyczną nazwą kryje się specjalny, sześciometrowy kabel Typ 2 (przewożony w bagażniku). Taka przenośna ładowarka jest przystosowana zarówno do napięcia domowego i trójfazowego; jest dostarczana z odpowiednimi przejściówkami. Stacja umożliwia ładowanie z mocą do 11 kW.
Drugi wariant to montowany na stałe BMW Wallbox, który przy odpowiedniej instalacji skraca czas ładowania prawie 5-krotnie. Zamówienia podpisane jeszcze w 2020 kwalifikują się do przygotowanej promocyjnej oferty.
– Czasami dodatni bilans ekologiczny samochodów elektrycznych jest kwestionowany. Szczególnie na rynkach z niewielkim udziałem ekologicznej energii dostępnej w sieci publicznej. W BMW Group ten bilans dla każdego zelektryfikowanego modelu musi wyraźnie przewyższać porównywalny model z konwencjonalnym napędem. I nie mówimy tu wyłącznie o eksploatacji, ale również o pozyskaniu surowców, łańcuchu dostaw, produkcji i recyklingu. Nie inaczej jest w przypadku BMW iX3, którego bilans CO2 jest korzystniejszy od wersji spalinowej również w Polsce – powiedział Przemysław Konarski, e-Mobility manager, BMW Group Polska.
7 mln BMW na prąd
Pod koniec 2021 r. w seryjnej produkcji będzie pięć "elektryków": BMW i3, MINI Cooper SE, BMW iX3, BMW iNEXT oraz BMW i4. Ale kamieniem milowym ma być nadchodząca generacja BMW serii 7, która stanie się drugim po iX3 modelem z czterema różnymi rodzajami napędu do wyboru. Do 2023 r. w ofercie przewidziano 25 zelektryfikowanych modeli, z czego połowa w 100 proc. na prąd.
Docelowo w 2030 r. po drogach ma jeździć ponad 7 mln zelektryfikowanych pojazdów BMW Group. Około 2/3 z nich będzie wyposażonych w elektryczny napęd. W ocenie inżynierów pozwoli to na zmniejszenie emisji CO2 z pojazdów o 40 proc. na każdy kilometr. Również do 2030 r. emisja dla całego cyklu życia auta, począwszy od pozyskiwania surowców przez produkcję po zakończenie eksploatacji ma zostać zmniejszona o co najmniej jedną trzecią na każdy pojazd.