Volvo XC60 D5 AWD. Polacy pokochali ten model SUV-a. Zobacz zdjęcia
1 Pięciodrzwiowe nadwozie volvo XC60 niczym nie nawiązuje do kanciastych kształtów aut szwedzkiej marki produkowanych w latach 80. i 90., jednak fundamentalne zasady dotyczące bezpieczeństwa samochodów Volvo przetrwały do dziś. XC60 jest naszpikowane armią systemów ostrzegających i wspomagających kierowcę, niemal w każdej chwili w czasie jazdy.
dziennik.pl
2 Volvo XC60 utrzymuje się w pasie ruchu, nie oślepia nadjeżdżających z przeciwka, ostrzega przed innym uczestnikiem ruchu, którego możemy nie widzieć w zewnętrznych lusterkach, a także przed możliwością kolizji przed nami. Anioł stróż zamontowany pod karoserią potrafi nawet zahamować auto z prędkości do 30 km/h, jeśli uzna, że jest już za późno na reakcję kierowcy.
dziennik.pl
3 Kogoś może denerwować mnogość komunikatów, które systemy Volvo wysyłają do kierowcy, jednak na dłuższą metę człowiek przekonuje się, że czuwające komputery wykonują dobrą robotę.
dziennik.pl
4 Jednak żaden czujnik czy komputer zainstalowany na pokładzie Volvo nie zastąpi kierowcy. A ten ma wyjątkowo dobre warunki pracy. Gdzie się nie obejrzysz pachnie szwedzkim pojęciem luksusu - skórzana fotele (należą do najlepszych na świecie) zapraszają do długich podróży.
dziennik.pl
5 Znakiem czasów w modelu XC60 są m.in. elektronicznie wyświetlanie zegary z różnymi motywami do wyboru (rozwiązanie debiutowało w V40). Centralny ekran nie służy tylko do wyświetlania wskazówek nawigacji, ale ma też za zadanie sterowanie systemem multimedialnym i np. przeglądarką internetową. Ze względów bezpieczeństwa nie można z niej korzystać w czasie jazdy.
dziennik.pl
6 Pozycja za kierownicą jest charakterystyczna dla aut tego segmentu. Kierowca siedzi znacznie wyżej, niż w przypadku zwykłych osobówek i ma lepszą widoczność do przodu i na boki. Duże fotele spokojnie pomieszczą pasażerów noszących rozmiary od S do XXL. Głęboko wyprofilowane podparcia boczne przednich foteli nie są na pokaz, ponieważ pod maską zainstalowano niespodziankę.
dziennik.pl
7 Ta niespodzianka, to spędzający sen z powiek wszystkich przypiętych do drzewa ekologów motor o pojemności 2,4 litra. Miłośnicy pojazdów Volvo sprzed 20 lat pamiętają montowanego w np. w modelach 740 nieśmiertelnego diesla rodem z dostawczego volkswagena LT, jednak ta jednostka nie ma z nim nic wspólnego.
dziennik.pl
8 Turbodiesel 2.4 po pierwsze jest niezwykle kulturalny na niskich obrotach, a wraz z ich wzrostem generuje nie tylko przyjemny dźwięk, ale też pokłady mocy i momentu obrotowego. Nieco leniwa skrzynia biegów w razie słabej przyczepności przenosi napęd na wszystkie cztery koła, dzięki czemu przyspieszanie jest jeszcze skuteczniejsze.
dziennik.pl
9 Dziennik.pl testował volvo XC60 D5 z najmocniejszym dieslem w ofercie. Ten pięciocylindrowy turbodoładowany motor osiąga moc 215 KM przy 4 tys. obr./min. i maksymalny moment obrotowy 440 Nm dostępny w zakresie pomiędzy 1500 a 3000 obr./min. Napęd na cztery koła w duecie ze sprężystym zawieszeniem skutecznie radzą sobie z polskimi drogami. Po przejażdżce tym egzemplarzem XC60 aż trudno uwierzyć, że ważny on prawie dwie tony.
dziennik.pl
10 Po wciśnięciu gazu do podłogi przyspieszenie do 100 km/h trwa niewiele ponad 8 sekund, a prędkość maksymalna to ponad 220 km/h. Osiągi te są imponujące, biorąc pod uwagę, że delikatnie traktowanie silnika pozwala na przejechanie 100 km na niecałych 7 litrach oleju napędowego. Jednak jeśli ciągle podrywać do galopu 215 KM wówczas łatwo jest podwoić ten wynik.
dziennik.pl
11 Jeśli ktoś nie jest pewien, czy kobiety lubią brąz polecamy zamówić w Volvo lakier podobny do tego, którym pokryto testowane przez nas auto. Jednak sam kolor nie robiłby tak dobrego wrażenia bez całej biżuterii, w postaci przede wszystkim pięknych 20-calowych kół, świateł z wbudowanymi diodami LED i chromowanych dodatków.
dziennik.pl
12 Na koniec warto pochwalić funkcję automatycznego hamowania – bardzo dobrze spisuje się w trasie. Aktywny tempomat nie hamuje za wcześnie, nie straszy kierowcy zbyt późną reakcją – pozwala zrelaksować się w czasie jazdy. Można powiedzieć, że ten system radzi sobie z autem niemal tak dobrze jak człowiek za kierownicą.
dziennik.pl
13 Jedynym czynnikiem powstrzymującym nas przed kupnem tego auta jest… cena. O ile najtańsze Volvo XC60 można mieć już za około 130 tys. zł, to za model wyposażony podobnie do testowanego trzeba zapłacić niemal dwa razy więcej, czyli ponad 250 tys. zł. Za ćwierć miliona złotych Szwedzi dostarczą komfortowe, szybkie auto o bardzo praktycznym i barkowo wyposażonym wnętrzu. Rywale? Audi Q5, BMW X3 i Mercedes GLK - niemieckie trio ciągle marzy o takiej popularności w Polsce jak XC60.
dziennik.pl
14
dziennik.pl
15
dziennik.pl
16
dziennik.pl
17
dziennik.pl
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję