- Nowa Toyota Proace Max z fabryki Gliwicach na rynku w 2024 roku
- Toyota Professional jedzie po rekord i wprowadzi cztery premiery w 2024 roku
- Nowa Toyota Proace Max jest ogromna, ma silnik Diesla, ale może być elektryczna
- Toyota zmienia styl swoich hitów, oto nowy Proace Verso i Proace City Verso
- Nowa Toyota Proace - napęd elektryczny i większy zasięg czy silnik Diesla 2.0 lub 1.5?
Nowa Toyota Proace Max z fabryki Gliwicach na rynku w 2024 roku
Toyota w 2019 roku odkryła żyłę złota. Japoński producent kojarzony z technologią hybrydową postanowił zbudować drugi filar swojego biznesu. W Polsce ruszyła pilotażowa budowa struktur nowej marki nazwanej Toyota Professional. Standardy wypracowane nad Wisłą rozlały się na Europę i tylko w 2022 roku Toyota sprzedała 119 tys. aut użytkowych (modeli Proace, Proace City oraz Hilux). Rok 2023 to już rekordowy wynik ponad 140 tys. egz. aut użytkowych na drogach.
Toyota w 2025 roku zamierza przekroczyć 180 tys. sprzedanych aut oraz zdobyć 7-proc. udział rynku i miejsce w TOP 6 najpopularniejszych marek. Żeby tego dokonać Japończycy szykują się do przyspieszenia ofensywy w 2024 roku, stąd na rynek wjadą cztery premiery. Najważniejszą jest nowa Toyota Proace Max produkowana w Gliwicach. Jak to możliwe?
Toyota Professional jedzie po rekord i wprowadzi cztery premiery w 2024 roku
Toyota pod koniec maja 2022 roku dobiła targu ze Stellantis. Efektem miał być nowy duży samochód użytkowy z napędem konwencjonalnym i elektrycznym. Dziś przyszła pora na zrywanie owoców współpracy.
Nowa Toyota Proace Max pozwala japońskiemu koncernowi wkroczyć do największego i najbardziej lukratywnego segmentu aut dostawczych. Jednocześnie to już trzeci model obok kompaktowego Proace City i średniej wielkości vana Proace, który obejmuje umowa między koncernami. Konstrukcyjnie auto z logo Toyoty jest bliźniakiem takich aut jak: Peugeot Boxer, Ople Movano, Citroen Jumper czy Fiat Ducato.
Nowa Toyota Proace Max jest ogromna, ma silnik Diesla, ale może być elektryczna
Producent przewidział sześć różnych konfiguracji Proace Max, dwa rozstawy osi, trzy długości nadwozia i trzy wysokości przestrzeni ładunkowej. Towar można ładować ręcznie przez boczne drzwi przesuwne lub wózkiem widłowym na paletach przez tylne dwuskrzydłowe otwierane pod kątem 270 stopni.
W największym wariancie samochód z napędem elektrycznym zapewnia aż 17 m3 pojemności (identycznie jak w wersji z silnikiem Diesla 2.2/140 KM i 165 KM). Ukryty w podłodze akumulator zapewnia 420 km zasięgu. Proace Max przewidziano też jako jedno- lub trzykierunkową wywrotkę, w wersji platforma, jako nadwozie do zabudowy oraz w wariancie brygadowym z podwójną kabiną.
Toyota zmienia styl swoich hitów, oto nowy Proace Verso i Proace City Verso
Toyota zamieniła także stylistykę całej gamy vanów użytkowych oraz ich wariantów osobowych Proace Verso oraz Proace City Verso. Auta po operacji plastycznej to ładniejszy przód z reflektorami w technice LED. Za drzwiami czeka przeprojektowana kierownica, a w wyższych wariantach cyfrowe zegary, system multimedialny z nawigacją oraz bezprzewodowa łączność ze smartfonem poprzez Apple CarPlay i Android Auto.
Nowy napęd elektryczny Proace ma zapewnić do 350 km zasięgu dla baterii o pojemności 75 kWh (czyli od 20 km więcej wobec poprzednika). Przewidziano także baterię 50 kWh. Obie wersje otrzymały elektryczny silnik o mocy 136 KM. Dzięki napędowi na przód i ukryciu akumulatora pod spodem, dostawczak ma nisko umieszczoną podłogę.
Nowa Toyota Proace - napęd elektryczny i większy zasięg czy silnik Diesla 2.0 lub 1.5?
Nowa Toytoa Proace będzie także dostępna z silnikiem Diesla 2.0 w kilku wariantach mocy, maksymalnie do 180 KM. Wybór przekładni obejmuje skrzynie manualne i automatyczne z sześcioma lub ośmioma biegami. Wyłącznie model Proace van można mieć także z mniejszą jednostką wysokoprężną 1.5/120 KM z 6-biegową skrzynią ręczną.
Wnętrze Proace jest w pełni dostępne i oferuje do 6,6 m³ pojemności. Na ładowność też nie można narzekać. To nawet 1400 kg. W wariancie osobowym Proace Verso przewiezie do dziewięciu osób. Wysokość 1,9 m umożliwia wygodne parkowanie na standardowych parkingach podziemnych i wielopoziomowych. W aucie o długości 4,98 m średnica zawracania na poziomie 12,4 m zapewnia wyśmienitą zwrotność. Proace może także pociągnąć przyczepę do 2500 kg.
Toyota Proace City w nowym stylu i z większym zasięgiem
Mniejsza Toyota Proace City to w Polsce najczęściej wybierany samochód w segmencie kombivanów. Najnowszy wariant błyszczy świeżą stylistyką, a bateria w odmianie elektrycznej daje 330 km zasięgu, to o 50 km więcej niż do tej pory. Po podłączeniu do szybkiej ładowarki DC 100 kW naładowanie baterii do 80 proc. powinno zająć 30 minut.
Alternatywą jest silnik Diesla 1.5 współpracujący z 6-biegową skrzynią manualną lub 8-stopniowym automatem. Gama przewiduje kilka wariantów tej jednostki o mocy do 130 KM. Do wyboru jest także silnik benzynowy 1.2 Turbo/110 KM z 6-biegową skrzynią manualną.
Użytkowy Proace City występuje na rynku w dwóch wersjach nadwozia - Standard 4,4 m lub Long 4,7 m. Wersja z napędem elektrycznym ma ładowność 780 kg, zaś auto z silnikiem benzynowym lub Diesla może przewieźć do 1000 kg, a pojemność przestrzeni ładunkowej wynosi od 3,3 do 4,4 m3. Konfiguracja wnętrza pozwala na transport towarów lub przewóz ludzi. Do wyboru są dwa indywidualne fotele lub trzyosobowa kanapa z przodu. Samochód poradzi sobie także z przyczepą do 1,5 tony.
Nowa Toyota Proace City Verso dla dużej rodziny
Toyota Proace City Verso to osobowa odmiana tego modelu także dostępna jako Standard 4,4 m lub Long 4,7 m. Obie wersje są seryjnie 5-, a za dopłatą – 7-miejscowe. Nawet mniejszy wariant okazuje się świetnym samochodem rodzinnym. Kabina jest bardzo przestronna i zachwyca funkcjonalnością. Foremny bagażnik oferuje pojemność od 597 do aż 2126 l. Półkę da się ustawić na dwóch poziomach kufra lub schować za oparciami. Dostęp do pakunków w ciasnych przestrzeniach ułatwi opcja otwieranego okna w tylnej klapie.
Oto nowa Toyota Hilux Mild Hybrid 48V – silnik Diesla 2.8 z elektrycznym wsparciem
W 2024 roku gama Toyoty wzbogaci się o Hiluxa z silnikiem Diesla z układem Mild Hybrid 48V. Na co mogą liczyć kierowcy?
Producent podkreśla, że system Mild Hybrid 48V zaprojektowano specjalnie dla Hiluxa. Nowe rozwiązanie miękkiej hybrydy ma godzić dynamiczne osiągi z umiarkowanym spalaniem. Pierwsze skrzypce w takim zespole gra nowy silnik Diesla 2.8 (204 KM i 500 Nm).
Zamiast typowego alternatora mamy "rozrusznik-alternator" napędzany systemem paskowym od silnika spalinowego, który ładuje nową baterię litową 48V. Sama bateria jest na tyle mała i lekka (7,6 kg), że udało się ją schować pod tylnymi siedzeniami bez uszczerbku dla przestronności kabiny. Bateria 48V zasila również 12-woltowy układ za pomocą konwertera DC/DC. Bateria – podobnie jak w tradycyjnych hybrydach Toyoty – jest ładowana podczas zwalniania. Przy pełnym magazynie elektronów układ wspomaga silnik Diesla zastrzykiem do 16 KM mocy i 65 Nm momentu obrotowego. Efekt?
Silnik Diesla 2.8 plus elektryczne "doładowanie". Nowy pikap Toyoty lepiej przyspiesza i mniej pali
Zdaniem inżynierów Toyoty nowy Hilux Mild Hybrid 48V lepiej przyspiesza, sprawniej hamuje i jeździ płynniej. Ulepszony system start-stop pozwala na dłuższe wyłączanie jednostki spalinowej, co powinno zmniejszyć zużycie paliwa do 5 proc. w porównaniu z konwencjonalnym, niezelektryfikowany silnikiem Diesla. Przy tym wysokoprężne serce uruchamia się ciszej, ponieważ generator jest z nim stale połączony i w przeciwieństwie do tradycyjnych systemów, nie korzysta z rozrusznika. To również umożliwia szybsze ponowne uruchomienie silnika.
Toyota Hilux Mild Hybrid 48V - miękka hybryda twardzielem w terenie
Nowa Toyota Hilux Mild Hybrid 48V zyskała też na zdolnościach terenowych. Dodatkowe 16 KM z silnika elektrycznego pozwala płynniej przyspieszać podczas pokonywania trudnych tras. Z kolei odzysk energii przy hamowaniu silnikiem wspiera manewry zjazdu - obroty biegu jałowego obniżono z 720 do 600 obr./min, co ma ułatwić kontrolowanie auta.
Po raz pierwszy w Toyocie Hilux zastosowano system Multi-terrain Select. Układ domyślnie działa w trybie automatycznym, kierowca może jednak wybrać jeden z pięciu trybów: Żwir, Piasek, Błoto, Głęboki Śnieg lub Skały. Nowy Hilux Mild Hybrid 48V śmiało przejedzie też przez brody o głębokości do 70 cm (pomaga 31 cm prześwitu oraz kąty natarcia i zejścia na poziomie 29 i 26 stopni). I nie ma co się bać o akumulator – przypominamy, że zabezpieczono go w kapsule pod tylnym siedzeniem. Także napęd paskowy nie odmówi posłuszeństwa po zmoczeniu. Auto może holować przyczepę o masie do 3,5 t, a jego ładowność wynosi tonę.