Nowa Astra w złotym lakierze o nazwie Kult i z czarnym dachem oficjalnie odsłoniła swoje oblicze w Polsce. To pierwszy Opel wprowadzany na rynek pod skrzydłami koncernu Stellantis, czyli giganta utworzonego z połączenia grup PSA i FCA. To także premiera, którą niemiecki producent otwiera kolejny rozdział swojej historii: po raz pierwszy model klasy kompaktowej będzie dostępny jako samochód w 100 proc. elektryczny. Ale po kolei…

Reklama

Opel Astra szóstej generacji to całkowicie świeża konstrukcja. Na żywo zaskakuje dbałością o detale i rozmachem sportowych proporcji. A to efekty zastosowania zmodyfikowanej platformy EMP2 – korzysta z niej także nowy Peugeot 308. I aż dziw bierze, że 18-calowe polerowane obręcze przy tak atrakcyjnie narysowanej karoserii wyglądają jakby o dwa rozmiary mniejsze. Nie zmienia to jednak faktu, że jest na czym oko zawiesić.

Nowy Opel Astra - wymiary i bagażnik o pojemności 422 l

Architektura EMP2 przyczyniła się jednocześnie do delikatnego zwiększenia wymiarów Astry – pięciodrzwiowy hatchback urósł wzdłuż o 4 mm do 4,374 m (szerokość 1,86 m). Rozstaw osi zyskał 1,3 cm i teraz wynosi 2,675 m, to więcej niż VW Golf. Ten parametr na drodze z pewnością przełoży się na stabilne prowadzenie.

Reklama
Opel Astra nowej generacji ma 4374 mm długości i 1860 mm szerokości. Jest o 4 mm dłuższa od poprzedniego modelu. Rozstaw osi zwiększył się o 13 mm do 2675 mm / Tomasz Sewastianowicz
Astra nowej generacji to pierwszy model Opla, który daje wybór między napędem w pełni elektrycznym, hybrydą z funkcją doładowania z zewnętrznego źródła prądu (plug-in) oraz silnikami spalinowymi. Moc napędów wynosi od 110 KM do 225 KM / Tomasz Sewastianowicz

Trwa ładowanie wpisu

Po zajęciu miejsca za kierownicą od razu jest odczuwalna zmiana w ułożeniu ciała wobec starszego modelu. Fotel szofera zamontowano o 12 mm bliżej drogi – taki zabieg pozwolił obniżyć środek ciężkości auta, a prowadzącemu łatwiej odnaleźć właściwą pozycję. Do tego Opel przewidział różne gęstości pianki wypełniającej fotele – w wersji "Sport" jest bardziej zwarta i sprężysta, a odmiana "Comfort" mówi sama za siebie.

W większym nadwoziu wygospodarowano też przestronniejsze wnętrze - miejsca przybyło szczególnie z tyłu. Kierowca o wzroście ok. 186 cm szybko umości się do prowadzenia auta. Pasażerowi podobnej postury siedzącemu za nim od kolan do oparcia fotela zostaje luzu na 3-4 palce, podobnie do sufitu.

Opel Astra nowej generacji / Tomasz Sewastianowicz
Opel Astra nowej generacji / Opel / ROBERT KORYBUT-DASZKIEWICZ

Bagażnik? Ten Niemcy wynaleźli na nowo, ponieważ w porównaniu do kufra schodzącej generacji nowa Astra zapewni aż 52 l więcej, czyli 422 l! I znowu dla porównania Golf, którego standardowa pojemność kufra to 380 l. Do tego Opel pokusił się o podwójną podłogę, dzięki czemu po złożeniu siedzeń powstaje równa powierzchnia, a możliwości transportowe rosną do 1250 l.

Opel Astra nowej generacji. Regularnie ukształtowany bagażnik zapewnia od 422 l do 1250 l pojemności / Tomasz Sewastianowicz
Opel Astra nowej generacji / Tomasz Sewastianowicz

Nowy Opel Astra - stylistyczne trzęsienie ziemi

Stylistom chwała za to, że debiutującą Astrę od poprzedniej można odróżnić nawet po omacku i nocą. A to zasługa m.in. nowej twarzy zdefiniowanej przez motyw Opel Vizor przypominający szybę kasku motocyklowego. Za czarną osłoną zintegrowano szereg rozwiązań technicznych, w tym kamerę systemu Intelli-Vision wspomagającego automatyczne parkowanie. Nowością skradzioną z droższej Insigni są adaptacyjne pikselowe światła IntelliLux LED. 168 elementów LED – po 84 na każdy wyjątkowo wąski reflektor – zapewnia płynną adaptację wiązki do warunków jazdy i otoczenia, bez oślepiania innych uczestników ruchu. Moduły LED pod kloszem lampy głównej tworzą trzyrzędową matrycę, włączając się i wyłączając w zależności od potrzeb. W trybie świateł mijania dolny układ pikseli dostosowuje kształt wiązki do promienia zakrętu. Granica światła jest wyraźnie zaznaczona, a dynamicznie zapalane i gaszone piksele zapewniają optymalny zasięg. Z kolei funkcja matrycowa środkowego i górnego rzędu umożliwia dokładne "wycinanie" pojazdów nadjeżdżających z przeciwka w ciągu milisekund. Pozostały obszar pozostaje w pełni oświetlony główną wiązką.

Nowością skradzioną z droższej Insigni są adaptacyjne pikselowe światła IntelliLux LED. 168 elementów LED – po 84 na każdy wyjątkowo wąski reflektor – zapewnia płynną adaptację wiązki do warunków jazdy i otoczenia, bez oślepiania innych uczestników ruchu / Tomasz Sewastianowicz
Opel Astra nowej generacji / Tomasz Sewastianowicz

Nowy Opel Astra - jakie wnętrze i wyposażenie?

We wnętrzu mistrzem pierwszego wrażenia jest w pełni przeszklony cyfrowy kokpit Pure Panel nowej generacji. Najważniejsze informacje są wyświetlane na dwóch panoramicznych 10-calowych i ustawionych w poziomej linii ekranach zwróconych ku kierowcy. Rozdzielczości prezentowanych grafik nie powstydziłaby się marka premium.

Wirtualnych wskaźników nie szpeci daszek, który normalnie zapobiega odbiciom światła – umożliwiła to specjalna żaluzja wklejana między matrycę a taflę szkła. Całość porządnie podkręca atmosferę high-tech. A z myślą o tradycjonalistach pod panelem Opel zachował pokrętło regulacji głośności i fizyczne klawisze sterowania nawiewem, temperaturą czy podgrzewaniem szyb.

Małym dziełem sztuki jest kierownica. Nam jej wygląd przypomina te stosowane w modelach z lat 60. i 70. ubiegłego wieku - wtedy Ople Kapitan, Admiral i Diplomat (seria KAD) były najbardziej prestiżowymi modelami w ofercie marki.

Opel Astra nowej generacji / Tomasz Sewastianowicz
Opel Astra nowej generacji / Opel

Opel Astra VI i fotele pierwsza klasa

Na pokładzie czekają oczywiście słynne już wszechstronnie ustawiane fotele AGR (atest przyznawany przez lekarzy ortopedów) – świetnie wyglądają, są wygodne i umożliwiają szeroki zakres regulacji, od elektrycznego pochylania siedziska po elektro-pneumatyczne sterowanie podparciem lędźwiowego odcinka kręgosłupa. W wersji wykończenia ze skóry nappa oferują nawet wentylację, masaż kierowcy oraz ogrzewanie z tyłu i z przodu. Przewidziano także wersję z tapicerką z alcantary.

Opel Astra nowej generacji / Opel / Thorsten Weigl
Opel Astra nowej generacji / Opel / Axel Wierdemann
Opel Astra nowej generacji przez zakręty pojedzie jak po sznurku. Układ kierowniczy oraz zawieszenie i podwozie - z kolumnami McPhersona z przodu i belką skrętną z tyłu - zaprojektowano tak, by do minimum zredukować poprzeczne przechyły nadwozia (tłumienie ruchu wokół osi poziomej) / Tomasz Sewastianowicz

Nowy Opel Astra - jakie systemy bezpieczeństwa?

Opel okazuje się również bardzo hojny pod względem systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy. Nowa architektura uwolniła drogę do wprowadzenia szeregu elektronicznych asystentów. Obok kamery wielofunkcyjnej na przedniej szybie są jeszcze cztery kamery nadwozia (jedna z przodu, jedna z tyłu i po jednej z boku), pięć czujników radarowych (jeden z przodu i po jednym na każdym narożniku) oraz czujniki ultradźwiękowe z przodu i z tyłu.

Kamery i czujniki mają większy zasięg dzięki zintegrowaniu z internetową usługą e-horizon w systemie Intelli-Drive 2.0. Dzięki temu nowy Opel potrafi dostosować szybkości na łukach czy podać kierowcy zalecenia dotyczące prędkości. A największym hitem jest system półautomatycznej jazdy z asystentem zmiany pasa ruchu, który jeśli sąsiedni pas jest wolny, pozwoli Astrze na samodzielną zmianę pasa ruchu po dotknięciu kierunkowskazu. Funkcja wykrywania obecności rąk na kierownicy przypilnuje skupienia na drodze.

Opel Astra nowej generacji / Opel
Opel Astra nowej generacji / Tomasz Sewastianowicz

Opel Astra nowej generacji przez zakręty pojedzie jak po sznurku. Układ kierowniczy oraz zawieszenie i podwozie - z kolumnami McPhersona z przodu i belką skrętną z tyłu - zaprojektowano tak, by do minimum zredukować poprzeczne przechyły nadwozia (tłumienie ruchu wokół osi poziomej)

Na pokładzie nowej Astry przewidziano także układ Intelli-Drive 1.0 obejmujący alarm o ruchu poprzecznym pojazdów z tyłu, wykrywanie obiektu w martwym polu na dalekich odległościach oraz aktywne utrzymywanie auta na środku pasa ruchu. Do tego lista systemów wspomagania uwzględnia adaptacyjny tempomat, który w zależności od ruchu auta poprzedzającego zwiększa lub zmniejsza prędkość (bez przekraczania zadanego limitu) i w razie potrzeby potrafi także zatrzymać, a następnie ruszyć (w modelu z automatyczną skrzynią biegów).

Opel Astra nowej generacji / Tomasz Sewastianowicz
Reklama

Nowy Opel Astra – jakie silniki, spalanie, dane techniczne?

W napędach Opel stawia na elektryfikację. Pod maską nowej Astry producent zastosuje trzycylindrowy silnik benzynowy 1.2 turbo w dwóch wariantach mocy: 110 KM (średnie spalanie w cyklu WLTP 5,5-5,4 l/100 km) lub 130 KM (5,6-5,4 l/100 km z 6-biegową skrzynią manualną lub 5,8-5,5 l/100 km z 8-biegowym automatem). Moment obrotowy w obu wariantach wynosi 230 Nm.

Turbodiesel to czterocylindrowa konstrukcja 1.5 o mocy 130 KM (300 Nm). Ta konstrukcja powinna zużywać średnio 4,5-4,4 l oleju napędowego na 100 km (4,7-4,5 l/100 km z 8-biegowym automatem).

Opel Astra nowej generacji / Tomasz Sewastianowicz

Opel Astra to dwie hybrydy plug-in

Na szczycie gamy staną dwie hybrydy plug-in, czyli ładowane z gniazdka. W 180-konnej odmianie inżynierowie połączyli turbobenzynową jednostkę 1.6/150 KM, silnik elektryczny 110 KM, 8-biegowy automat oraz akumulator litowo-jonowy o pojemności 12,4 kWh. Napęd pozwoli przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 7,9 s i powinien spalać tylko 1,4-1,1 l/100 km (w cyklu mieszanym WLTP). W trybie elektrycznym ten model przejedzie ok. 60 km.

Najszybsza 225-konna wersja (na zdjęciach w wersji Ultimate) różni się benzynowym 1.6/180 KM i przyspieszeniem do 100 km/h w 7,7 s. System rekuperacji, który odzyskuje energię wytwarzaną podczas hamowania lub zwalniania, dodatkowo powinien zwiększyć wydajność całego układu. Spalanie Opel deklaruje identyczne, jak w słabszej hybrydzie. Także zasięg w trybie EV jest zbliżony.

Opel Astra nowej generacji / Tomasz Sewastianowicz
Opel Astra nowej generacji / Tomasz Sewastianowicz

Sześciostopniowa skrzynia manualna to standard wersji z silnikiem benzynowym lub wysokoprężnym. Jako alternatywę do jednostek o większej mocy przewidziano ośmiobiegową przekładnię automatyczną (elektryczna w pojazdach z napędem hybrydowym typu plug-in).

Opel Astra – kiedy sprzedaż i ceny? Jest czego zazdrościć

Zamówienia na nowego Opla Astrę można będzie składać jeszcze w tym roku, a pierwsi klienci odbiorą swoje auta na początku 2022 r. Najpierw w sprzedaży pojawi się pięciodrzwiowy hatchback. Następnie dołączy kombi Sports Tourer. W 2023 roku Opel zaoferuje także w pełni elektryczną Astrę‑e nowej generacji, ale na dane techniczne tej odmiany musimy jeszcze poczekać.

Na niemieckim rynku najtańsza Astra z silnikiem 1.2 Turbo/110 KM kosztuje od 22 465 euro (to niecałe 103 tys. zł). A w przypadku hybrydy plug-in Niemcy cieszą się bardziej, ponieważ mogą liczyć na bonus sięgający 7177 euro; dzięki temu cena 180-konnej hybrydy w wersji Business Edition z 35 800 euro topnieje do 28,6 tys. euro (ok. 130 tys. zł). Ceny w Polsce? Pozostają tajemnicą przez najbliższe kilka tygodni. Pewne jest jedno – obecny rząd nie przewiduje ulg na hybrydy plug-in.

Nowy Opel Astra w pigułce:

  • Opel Astra po raz pierwszy z napędem hybrydowym typu plug-in o dwóch poziomach mocy. Silniki również tradycyjne – turbobenzynowe i diesel – z 6-biegową skrzynią manualną oraz 8-biegowym automatem;
  • Elektryczna Astra-e już w 2023 roku;
  • Nowa Astra to czysty styl z motywem Vizor jak Mokka. W opcji dwubarwny lakier. Do tego najnowsze reflektory pikselowe Intelli-Lux LED z 168 elementami LED;
  • W kabinie więcej miejsca i cyfrowy kokpit Pure Panel z ekranem panoramicznym. Ergonomiczne fotele AGR, także z tapicerką skórzaną lub z alcantary. Duży bagażnik o pojemności 422 l;
  • Nowa Astra została opracowana w Niemczech. Od jesieni będzie produkowana w siedzibie firmy Opel w Russelsheim. W salonach z początkiem 2022 roku.
Opel Astra nowej generacji / Tomasz Sewastianowicz
Opel Astra nowej generacji / Tomasz Sewastianowicz
Opel Astra nowej generacji / Tomasz Sewastianowicz
Opel Astra nowej generacji / Tomasz Sewastianowicz
Opel Astra nowej generacji przez zakręty pojedzie jak po sznurku. Układ kierowniczy oraz zawieszenie i podwozie - z kolumnami McPhersona z przodu i belką skrętną z tyłu - zaprojektowano tak, by do minimum zredukować poprzeczne przechyły nadwozia (tłumienie ruchu wokół osi poziomej) / Tomasz Sewastianowicz