Wszystko zależy od tego z jaką prędkością jedzie samochód. Gdy kierowca porusza się w ruchu miejskim, często zwalnia, zatrzymuje się na światłach lub stoi w korku, wówczas bardziej ekonomiczna jest jazda z opuszczonymi szybami, jednak jadąc powyżej 70 km/h bardziej opłaca się włączyć klimatyzację. Przy prędkości ok. 90 km/h, w aucie, w którym są otwarte szyby, zużycie paliwa może wzrosnąć nawet o ok. 20 proc.!
"Przy dużych prędkościach, wokół samochodu z otwartymi szybami zakłócony jest opływ powietrza. Im prędkość jest wyższa, tym większy staje się opór powietrza, przez co samochód zużywa więcej paliwa, aby ten opór pokonywać" - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.
Podczas upalnej pogody wskazane jest jednak, aby Ci, którzy mają klimatyzację w aucie używali jej także podczas jazdy przy mniejszych prędkościach. Przemawiają za tym względy bezpieczeństwa i komfortu.
"Wyższa temperatura w samochodzie wpływa negatywnie na samopoczucie kierowcy, prowadząc do szybszego zmęczenia. To z kolei bezpośrednio przekłada się na obniżoną koncentrację i znacznie osłabia refleks" - ostrzegają trenerzy Szkoły Jazdy Renault.
Choć optymalna temperatura wewnątrz auta powinna się wahać od 20 do 22 stopni C, to podczas upałów należy pamiętać, aby różnica temperatur pomiędzy powietrzem na zewnątrz i wewnątrz samochodu wynosiła nie więcej niż kilka stopni. Zbyt duże wahania mogą prowadzić do zmniejszenia odporności organizmu i przeziębień.
Osoby, których samochody nie mają klimatyzacji, powinny zwracać szczególną uwagę na to gdzie parkują swoje samochody. Auto stojące w pełnym słońcu nagrzewa się błyskawicznie do bardzo wysokich temperatur. Dlatego szczególnie podczas dłuższego postoju warto zatrzymywać się w cieniu. Po wejściu do nagrzanego samochodu powinno się od razu otworzyć szyby lub drzwi, aby w ten sposób obniżyć temperaturę w kabinie. Bezwzględnie nie można pozostawiać w aucie dzieci lub zwierząt nawet jeśli kierowca opuszcza samochód tylko na chwilę.