Inne

Gwiazda ekstremalnych skoków BASE Felix Baumgartner ujawnił swój plan poszerzenia badań przestrzeni powietrznej - jako pierwszy człowiek podejmie próbę pokonania prędkości dźwięku wyłącznie siłami własnego ciała. Celem Baumgartnera są wyższe warstwy stratosfery (wysokość minimum 36,5 kilometra) - dostanie się tam w kapsule transportowanej przez balon napełniony helem. Następnie - ubrany w specjalny ciśnieniowy kombinezon kosmiczny - wykona skok, podczas którego może przekroczyć prędkość odpowiadającą liczbie Macha 1.0, czyli ponad 1110 kilometrów na godzinę.

>>>Wojna! Cobra kontra Ford wszech czasów

Reklama

Na ziemi wyląduje, używając spadochronu. Jeśli jego przedsięwzięcie zakończy się sukcesem, misja Red Bull Stratos może ustanowić cztery rekordy świata, a dane zebrane przez naukowców pracujących przy tym projekcie, mogą być przydatne we wprowadzeniu nowych standardów w zakresie bezpieczeństwa w kosmosie. Mogą również poprawić możliwości z zakresu ludzkiego lotu.

Austriak został przedstawiony światowym mediom przez Josepha Kittingera, emerytowanego pułkownika Sił Powietrznych USA - podczas konferencji w Nowym Jorku. W 1960 roku Kittinger wykonał skok stratosferyczny, otwierający drogę do badań przestrzeni kosmicznej. Skacząc z wysokości ponad 31 kilometrów, ustanowił rekord, z którym teraz planuje zmierzyć się Baumgartner.

>>>Pętla śmierci... samochodem

"Od 50 lat ludzie próbują pobić mój rekord. Dla niektórych te próby zakończyły się śmiercią" - powiedział Kittinger. "Wierzę jednak, że dzięki naszym atutom, takim jak wyjątkowy zespół, zaangażowanie Red Bulla i wybitne zdolności Felixa Baumgartnera, projekt Red Bull Stratos odniesie sukces."





Kittinger, Baumgartner (znany głównie z tego, że w 2003 r. jako pierwszy człowiek przeleciał nad Kanałem La Manche, wyposażony jedynie w skrzydło z włókna węglowego), doktor Jonathan Clark - dyrektor medyczny misji - oraz Art Thomson - dyrektor techniczny projektu, przedstawili ogólny zarys projektu, który zostanie zrealizowany w 2010 roku w Ameryce Północnej.

Reklama

"To prawdziwy krok w nieznane. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak zachowa się ludzkie ciało po osiągnięciu prędkości ponaddźwiękowej" - powiedział Baumgartner. "Musimy się jednak tego dowiedzieć. Piloci i astronauci, którzy będą uczestniczyli w przyszłych programach kosmicznych, muszą wiedzieć jak w razie niebezpieczeństwa katapultować się na dużych wysokościach."

Clark, który pracował jako chirurg załogi przy sześciu misjach promu kosmicznego, zapewnił, że dane uzyskane dzięki temu przedsięwzięciu, zostaną przekazane środowisku naukowemu. Podkreślił też, że spodziewa się protokołu medycznego, długo oczekiwanego przez ekspertów. "Myślę, że jedną z najważniejszych korzyści misji Red Bull Stratos będzie inspiracja dla młodych ludzi… To, co robi Felix, przypomina wyczyny pierwszych w historii astronautów i kosmonautów." - dodał.



p