Sprawca potrącenia dziecka zatrzymany

Kierowca, który potrącił chłopca i uciekł z miejsca zdarzenia jest już w rękach policji. Do zdarzenia doszło w lutym - jak ustalili mundurowi, 2-latek, który oddalił się z posesji w kierunku drogi krajowej nr 57 został potrącony przez jadącą w kierunku Przasnysza Skodę. 64-letni kierujący nie udzielił poszkodowanemu dziecku pomoc i uciekł z miejsca zdarzenia. Chłopiec zmarł w szpitalu.

Kierowca Skody w rękach policji. Potrącenia 2-latka na Mazowszu

Reklama

Do niedawna wciąż nie było wiadomo, kto jest sprawcą potrącenia. Od pierwszego zgłoszenia mundurowi pracowali nad tym, by ustalić tożsamość sprawcy. Do śledztwa zaangażowanych było wielu funkcjonariuszy i najnowocześniejszy sprzęt - na miejscu wykonano szczegółowe oględziny i zabezpieczono ślady. Kolejne dni upłynęły pod znakiem pracy biegłych z zakresu wypadków drogowych Laboratorium Kryminalistycznego z KWP w Radomiu oraz Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji. Ponownie wykonano oględziny miejsca zdarzenia z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu, między innymi z użyciem policyjnego drona.

Reklama

Wszystkie powyższe czynności, a także analiza przesłuchań, nagrań z monitoringu i relacji świadków udało się ustalić pojazd, który brał udział w tragicznym zdarzeniu. Po nitce do kłębka, policjanci dotarli do 64-letniego właściciela Skody Fabii, który został zatrzymany w swoim domu, po ponad 2 tygodniach od potrącenia.

Policja - zdjęcie ilustracyjne / Shutterstock
Reklama

64-latek stanie przed sądem. Odpowie za przestępstwo

Prokurator Rejonowy w Przasnyszu przedstawił mężczyźnie zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i nieudzielenia pomocy poszkodowanemu. Wobec zatrzymanego mężczyzny zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego w wysokości 10 tys. zł. oraz zakazu opuszczania kraju.

Policja przypomina o konsekwencjach ucieczki z miejsca zdarzenia. Kierowca, który oddali się po wypadku jest w świetle prawa traktowany tak samo jak kierowca, który jechał w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. Zgodnie z Art. 177. Kodeksu karnego, za spowodowanie wypadku drogowego, w którym inna osoba odniosła ciężkie obrażenia ciała grozi do 3 lat pozbawienia wolności, a jeśli następstwem wypadku jest śmierć wówczas takiej osobie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Art. 162. Kk mówi z kolei o konsekwencjach nieudzielenia pomocy:

§ 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Aresztowanie, zatrzymanie, kajdanki / Policja / Policja