Baterie sodowo-jonowe. Szwedzi z Northvolt ogłosili przełom
Baterie sodowo-jonowe od lat są postrzegane jako alternatywa dla stosowanych obecnie na wielką skalę akumulatorów litowo-jonowych. Zaletą tych pierwszych jest znacznie niższy koszt produkcji – powstają z tańszych i łatwiej dostępnych surowców.
Przewagą jest też bezpieczeństwo – ogniwa sodowo-jonowe są niepalne. Do tego zapewniają lepszą wydajność w niskich temperaturach. Po stronie minusów największą słabością baterii sodowo-jonowych jest gęstość magazynowanej energii. Jednak Szwedzi z Northvolt właśnie ogłosili przełom…
Ogniwo sodowo-jonowe tańsze i bezpieczniejsze
– Świat pokładał duże nadzieje w bateriach sodowo-jonowych i z radością mogę poinformować, że opracowaliśmy technologię, której powszechne wdrożenie przyspieszy transformację energetyczną – powiedział Peter Carlsson, dyrektor generalny i współzałożyciel firmy Northvolt. – To ważny kamień milowy dla Northvolt, ale ta technologia bateryjna jest kluczowa również dla osiągnięcia globalnych celów w zakresie zrównoważonego rozwoju, poprzez uczynienie elektryfikacji bardziej opłacalną, zrównoważoną i dostępną na całym świecie – ocenił.
Zdaniem szwedzkich inżynierów opracowane przez nich ogniwo sodowo-jonowe jest bezpieczniejsze, tańsze i bardziej zielone niż konwencjonalne baterie zawierające nikiel, mangan i kobalt (NMC) lub fosforan żelaza (LFP). Powstaje z surowców takich jak żelazo i sód, które są łatwo dostępne na rynkach. Opiera się na twardej anodzie węglowej i katodzie na bazie bieli pruskiej i nie zawiera litu, niklu, kobaltu i grafitu.
Nowa technologia do produkcji w Gdańsku
Podczas testów nowe ogniwo miało uzyskać najlepszą w swojej klasie gęstość energii na poziomie ponad 160 Wh/kg (watogodzin na kilogram). Teraz Northvolt jako pierwszy planuje uprzemysłowić baterie na bazie bieli pruskiej oraz wprowadzić je na rynek na dużą skalę.
– Wdrożenie technologii sodowo-jonowej jest przełomowe dla działalności naszej firmy i ma szczególne znaczenie dla fabryki Northvolt w Gdańsku, która specjalizuje się w produkcji bateryjnych systemów magazynowania energii – powiedział Robert Chryc-Gawrychowski, prezes polskiej spółki Northvolt.
Baterie sodowo-jonowe także w samochodach elektrycznych?
Dziś Szwedzi podkreślają, że pierwsza generacja ogniw sodowo-jonowych trafi przede wszystkim do systemów magazynowania energii. Jednak na przyszłość zapowiadają kolejne generacje, które zapewnią jeszcze większą gęstość energii przy mniejszej masie. Takie baterie stałby się wówczas opłacalne do wdrożenia na rynkach mobilności elektrycznej, w tym samochodów elektrycznych.