Pijany kierowca autobusu

Akcja "trzeźwy poranek" przyniosła skutki. Śremscy policjanci wyeliminowali z dróg pijanych kierowców, w tym 60-letniego kierowcę autobusu, który wiózł komplet pasażerów. Co więcej, wśród wiezionych osób przeważała młodzież szkolna, która wybierała się na lekcje. Jak doszło do zatrzymania? Nie była tu rutynowa kontrola drogowa.

Zgłoszenie o pijanym kierowcy

Reklama

Okazało się, że swoimi podejrzeniami podzielił się jeden z pasażerów autobusu. Mundurowi otrzymali informację ze środka pojazdu - osoba jadąca z pijanym kierowcą około godziny 7:30 zadzwoniła na policję i powiedziała, że kierujący jedzie niebezpiecznie i zachowuje się nienaturalnie.

Pijany kierowca wiózł młodzież autobusem / Policja / materiały prasowe

Okazało się, że 60-latek z Gostynina, który siedział za kierownicą autokaru, rzeczywiście był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko pół promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy uprawnienia do kierowania - nie pojechał on w dalszą drogę.

Kary dla pijanych kierowców

Dla pasażerów cała sytuacja skończyła się szczęśliwie - mimo niewielkiego spóźnienia pojechali oni w dalszą drogę podstawionym autokarem, prowadzonym przez trzeźwego kierowcę. Dla 60-letniego kierującego, który poprowadził pojazd po pijaku, sprawy nie wyglądają już tak dobrze.

Jego sprawa znajdzie swój finał w sądzie, a za swoje decyzje odpowie według surowszego prawa. Do niedawna najwyższym wymiarem kary było pozbawienie wolności do lat 2, ale od 1 października 2023 roku ustawodawca postanowił zaostrzyć prawo dla tych, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu. To koniec kar o charakterze wolnościowym.

Od 1 października art. 178a. § 1. Kodeksu karnego brzmi następująco: "Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3." Ci, którzy spowodują wypadek, pójdą do więzienia na przynajmniej 3 lata, a odpowiedzialni za wypadek ze skutkiem śmiertelnym sprawcy muszą liczyć się z karą pozbawienia wolności w wymiarze minimum 5 lat. Maksymalny wymiar kary wynosi zaś aż 16 lat więzienia.

Alkomat, pijani kierowcy / policja.pl / materiały prasowe