- Wymiana opon letnich na zimowe w 2023 roku drożeje o 20 proc.!
- Nie tylko wymiana opon drożeje
- Wymiana opon drożeje. Oto przyczyny podwyżek
- Kiedy wymienić opony? Liczy się nie tylko umowna granica
- Mandat 3000 zł za opony? To nie jest żart
Wymiana opon letnich na zimowe w 2023 roku drożeje o 20 proc.!
Jesień, temperatury spadają, niebawem wielu kierowców ruszy do warsztatów, by w swoich samochodach wymienić opony letnie na zimowe. Niestety w tym roku mogą przeżyć szok cenowy. Analitycy Centrum Technicznego platformy autpomarket.pl zapowiadają duże podwyżki.
Koszt wymiany opon w tradycyjnym zakładzie wulkanizacyjnym jesienią 2023 roku będzie o 10 proc. wyższy niż wiosną. W porównaniu z zeszłym rokiem będzie drożej o 20 proc., a względem roku 2021 – aż o 46 proc.! To jednak nie koniec złych wieści…
Nie tylko wymiana opon drożeje
Wraz ze wzrostem cen wymiany opon rosną także opłaty za przechowywanie ogumienia – tej zimy stawki poszybują nawet o 21 proc. Jeszcze drożej zapłacimy za usługę door to door (serwis odbiera samochód spod domu i odstawia po wymianie opon) – tu trzeba będzie zapłacić o 27 proc. więcej. Utylizacja zużytego ogumienia to wzrost aż o 54 proc. Do tego rosną ceny samych opon.
– Według naszych najnowszych danych średnia cena zimowych modeli ogumienia wzrosła na przestrzeni ostatniego roku do 4 proc. w zależności od rozmiaru. Zmiany są jeszcze bardziej zauważalne, kiedy porównamy obecne ceny z tymi z roku 2021. Aktualnie opony zimowe są bowiem nawet o 34 proc. droższe, niż przed dwoma laty – powiedział Tomasz Otto, dyrektor departamentu strategii i marketingu PKO Leasing, odpowiedzialny za rozwój platformy Automarket.pl.
Wymiana opon drożeje. Oto przyczyny podwyżek
Zdaniem analityków wzrost cen za wymianę opon oraz innych usług z tym związanych to efekt inflacji. Wraz z nią rosną koszty pracy, energii, czynszów za wynajem lokali czy rat leasingu sprzętu wykorzystywanego w serwisach.
Dodatkowo kierowcy coraz częściej decydują się na zakup opon wielosezonowych. Dzięki takiemu ogumieniu mogą znacznie wydłużyć czas pomiędzy kolejnymi wizytami w serwisie. Jednak nie ma róży bez kolców. Niski popyt na usługi wulkanizacyjne w pierwszej połowie roku warsztaty postanowiły odbić sobie jesienią przez podniesienie cen.
– Przyczyny wzrostu cen opon są podobne do podwyżek obserwowanych w przypadku usług wulkanizatorskich. Oprócz inflacji, a w szczególności jej oddziaływania na sektor energetyczny, podwyżki mają zrekompensować także rosnące ceny surowców, wynikające z trwającej wojny w Ukrainie i konieczności przemodelowania łańcuchów dostaw przez europejskich producentów – zauważają analitycy.
Kiedy wymienić opony? Liczy się nie tylko umowna granica
Umowna granica to 7 stopni Celsjusza – jeśli średnie dobowe temperatury są niższe, jeździmy na zimówkach, gdy wzrosną powyżej tej wartości, zakładamy opony letnie. Prawidłowo użytkowane opony powinny wytrzymać przebiegi od 50 do 80 tys. km. Ważny jest też wiek ogumienia. Minimalna dopuszczalna przepisami w Polsce głębokość bieżnika w oponach to 1,6 mm. Letnie opony powinny mieć jednak co najmniej 3 mm głębokości, a zimowe co najmniej 4 mm. Jeśli te parametry są mniejsze lub gdy na oponie widać odkształcenia, (bąble, pęknięcia, deformacje) to znak, że ogumienie należy wymienić.
Mandat 3000 zł za opony? To nie jest żart
– Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, (art. 66 ust.1 pkt 1 i 5) każdy pojazd uczestniczący w ruchu drogowym ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę – powiedział dziennik.pl nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
– Opony to kluczowy element bezpiecznej jazdy, stąd funkcjonariusze podczas kontroli drogowej zwracają szczególną uwagę na ich stan. Zwłaszcza teraz w okresie wakacyjnych podróży. W przypadku wykrycia nieprawidłowości oprócz zatrzymania dowodu rejestracyjnego kierowca, który ewidentnie zaniedbał obsługę swojego samochodu musi liczyć się z mandatem do 3 tys. zł – wyliczył.
Jak policjant sprawdzi opony? Ważna głębokość bieżnika i wskaźnik TWI
Łyse ogumienie policjant zauważy gołym okiem. Zgodnie z przepisami minimalna głębokość bieżnika opony wynosi 1,6 mm. Funkcjonariusz może ją również sprawdzić za pomocą wskaźnika TWI (ang. "Tread Wear Indicator" – wskaźnik zużycia bieżnika), czyli specjalnego zgrubienia w rowkach opony. Kiedy bieżnik się z nim zrówna, wówczas oponę uznaje się za niezdatną do użycia (nawet kiedy przekracza 1,6 mm). Sugerujemy żeby jednak nie schodzić poniżej 3-4 mm.
Czy opony są równomiernie zużyte?
Liczy się też równomierne zużycie bieżnika. Jeśli opona po zewnętrznej lub wewnętrznej stronie jest bardziej wytarta, to dla policjanta oznacza, że kontrolowany samochód niedomaga też zawieszeniem.
Opona z guzem? Policja zatrzyma dowód rejestracyjny
Opona z guzem, pęknięciami, rozwarstwieniami czy przecięciami także może ściągnąć na kierowcę kłopoty. Mandat plus zatrzymanie dowodu rejestracyjnego mają być gwarancją, że ogumienie zostanie wymienione.
Stare opony uziemią kierowcę i jego samochód. Tak policjant sprawdzi wiek opon
Stare opony także mogą uziemić samochód w trakcie kontroli drogowej. W ocenie ekspertów ogumienie starsze niż 10 lat traci swoje właściwości i nie powinno być użytkowane. Wnikliwy policjant wiek ustali odczytując tzw. kod DOT na bocznej ściance opony. Kluczowe są cztery ostatnie znaki np. "2117" - dwie pierwsze cyfry oznaczają tydzień produkcji, a dwie ostatnie to rok produkcji (w tym przypadku mamy 21 tydzień 2017 rok).
Różne opony na jednej osi i koło zapasowe lub dojazdówka
Opony na tej samej osi nie mogą się różnić - model i rozmiar musi być identyczny. Złamanie tego przepisu policjant także stwierdzi bez specjalnego trudu. Wyjątkiem jest wymiana uszkodzonego koła na zapasowe lub dojazdówkę. – Wtedy jednak funkcjonariusz może poprosić o pokazanie przebitej opony – wskazał przedstawiciel KGP.
Rozmiar opon i indeks prędkości, lepiej nie dyskutuj z policjantem
Sprawdzenie rozmiaru opon również nie wymaga wiedzy akademickiej. Zgodnie z przepisami ogumienie nie może wystawać poza obrys samochodu. Tu na celownik mogą trafić kierowcy samochodów terenowych z wystającymi oponami. Jeśli kierowca podczas kontroli drogowej okaże się wyjątkowo hardy, wówczas policjant zawsze może stać się szczególnie dociekliwy i np. sprawdzić, czy opony mają właściwy indeks prędkości dla danego auta.
Opony z kolcami i opony bez bieżnika
Opony z kolcami są w Polsce zakazane. Korzystanie z takiego ogumienia może zakończyć się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Takie same konsekwencje czekają kierowcę, który wyjedzie na ulicę autem wyposażonym w sportowe opony bez bieżnika (slicki).
Straciłeś dowód rejestracyjny i co dalej?
– Po zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego pojazd, który zagraża bezpieczeństwu dalej nie pojedzie. Z miejsca kontroli może być jedynie odholowany lub odwieziony na lawecie – wyjaśnił policjant z KGP.
Dla kierowcy oznacza to dodatkową opłatę za transport do warsztatu i formalności związane z odzyskaniem dowodu rejestracyjnego. Przypominamy, że 1 października 2018 roku zniesiono obowiązek posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego. A to wiąże się również ze zmianą sposobu zatrzymywania i zwrotu tego dokumentu.
Wcześniej dowód rejestracyjny był zatrzymywany fizycznie. Teraz w przypadku, gdy pojazd nie spełnia wymagań ochrony środowiska, zagraża bezpieczeństwu lub porządkowi ruchu drogowego – uprawnione służby odnotują zatrzymanie dokumentu w systemie informatycznym. Informacja o zatrzymaniu zostanie przekazana do Centralnej Ewidencji Pojazdów, a kierowca otrzyma – podobnie jak dotychczas – pokwitowanie.
Jak odzyskać dowód rejestracyjny?
Co ważne, dowód rejestracyjny można wirtualnie odebrać niekoniecznie w miejscu, gdzie był zatrzymany. – Można przedstawić swój pojazd z usuniętymi usterkami w jakiejkolwiek jednostce policji, a funkcjonariusz po zalogowaniu do systemu poprzez wykasowanie informacji o zatrzymaniu wykona zwrot dokumentu. Dzięki takiemu ułatwieniu np. osoba z Krakowa, która straciła dowód rejestracyjny w Warszawie może odzyskać go w miejscu zamieszkania – wyjaśnił nam przedstawiciel Komendy Głównej Policji.