Toyota, Skoda, Kia, Volkswagen i Hyundai tak wygląda kolejność top 5 najpopularniejszych marek samochodowych we wrześniu. Polacy zarejestrowali 35,8 tys. nowych aut osobowych. To 8 proc. lepiej niż przed rokiem. Analitycy nie mają jednak dobrych wieści…

Reklama

– Wzrost to głównie efekt realizacji zamówień złożonych pół roku czy też rok temu. Nie oznacza on rzeczywistej poprawy sytuacji na rynku. Ta, niestety, nie rozwija się najlepiej – powiedział dziennik.pl Wojciech Drzewiecki, szef instytutu SAMAR.

Inflacja odstrasza Polaków, niezwykle niska liczba zamówień

Do problemów z dostępnością części i komponentów wykorzystywanych w produkcji samochodów zaczynają dochodzić problemy związane z ograniczoną liczbą klientów. Szalejąca inflacja także nie pomaga, a wręcz odstrasza.

– Rozmowy z dilerami pokazują, że liczba zamówień jest niezwykle niska. Obserwowany od wielu miesięcy wzrost cen aut, a także wzrost stóp procentowych przekładających się na rosnącą wysokość rat, stanowią istotny czynnik hamujący proces zakupowy. Do tego dochodzi niepewna sytuacja polityczno-gospodarcza – wskazał Drzewiecki.

Reklama

Przyznał jednocześnie, że z drugiej strony wzrasta zjawisko reeksportu. Jego skala nie jest tak duża jak w przeszłości, niemniej jednak jest to widoczne.

Toyota i Koreańczycy odjechali rywalom, dlaczego inni tracą?

Z najnowszych statystyk widać, że marki azjatyckie ciągle lepiej radzą sobie z obecnym kryzysem. Dostępność samochodów robi swoje. To efekt ostrożniejszego podejścia do organizacji produkcji niż w przypadku koncernów europejskich. Dziś kryzysową sytuację lżej znoszą firmy, które zachowały choć minimalne zapasy komponentów do budowy aut i brały pod uwagę lokalizację swoich poddostawców (wykluczyły Chiny).

Marki, które koncentrowały się na obniżeniu kosztów (logistyki i produkcji) teraz na tym cierpią. Największe problemy przeżywają firmy niemieckie. Jak wyglądają wyniki rejestracji nowych aut w Polsce?

Top 10 najpopularniejszych marek w Polsce

Wynik sumaryczny po 9 miesiącach daje ponad 316 tys. zarejestrowanych samochodów. Oznacza to ok. 9 proc. mniej niż rok wcześniej.

Top 10 Marka Liczba rejestracji we wrześniu Marka Liczba rejestracji w 2022
1 Toyota 5376 szt. Toyota 55 352 szt.
2 Skoda 4830 Skoda 30 090
3 Kia 2745 Kia 26 133
4 Volkswagen 2195 Volkswagen 23 313
5 Hyundai 1834 Hyundai 21 150
6 Dacia 1770 BMW 17 839
7 BMW 1760 Mercedes 16 677
8 Audi 1662 Dacia 15 575
9 Mercedes 1649 Audi 13 813
10 Renault 1621 Ford 13 405

Toyota, Skoda, Kia, czyli takie samochody Polacy kupują teraz najczęściej

Toyota utrzymuje pozycję lidera rynku wypracowaną w pierwszej połowie 2022 roku. We wrześniu japońska marka zanotowała 5376 rejestracji na swoim koncie. Z tej liczby 1458 samochodów trafiło do nabywców prywatnych, co stanowi wzrost w porównaniu z wrześniem 2021 roku aż o 29 proc.

Do tego jest jeszcze ponad 55,3 tys. aut wydanych przez dziewięć miesięcy, czyli niemal dwa razy więcej niż druga w rankingu Skoda. Stąd Japończycy trzymają w garści niemal 17,5 proc. polskiego rynku (licząc od początku roku). Najpopularniejszym modelem jest Toyota Corolla - w ciągu trzech kwartałów na drogi wyjechało 16 156 sztuk tego modelu (5,1 proc. udziału w całym rynku). Co 20 nowe auto zarejestrowane w Polsce w tym roku to Corolla. Yaris po dziewięciu miesiącach to drugi pod względem popularności samochód nad Wisłą - 9145 egz.

Toyota Corolla sedan / Toyota

Skoda Octavia wraca na 1. miejsce Top10 modeli

Skoda jest na drugiej lokacie z wynikiem 4830 zarejestrowanych samochodów we wrześniu. To wzrost po ponad 46 proc. w porównaniu do dziewiątego miesiąca 2021 roku! Czeska marka już dawno nie miała tak dobrego wyniku. Do tego żadna firma w Top10 nie może pochwalić się taką poprawą sytuacji. Mimo to pokonanie lidera na koniec 2022 roku jest poza zasięgiem.

Lwią cześć wyniku stanowi Octavia, która z wrześniowym wynikiem rejestracji na poziomie ponad 1800 aut pierwszy raz od niepamiętnych czasów odebrała pierwszą lokatę Corolli (1650 samochodów).

Skoda Octavia RS iV / dziennik.pl

Kia Sportage hitem, Koreańczycy nie dają szans

Kia po tym jak wyprzedziła Volkswagena nie zamierza oddać trzeciego miejsca na podium. Koniem pociągowym biznesu koreańskiej marki jest nowy Sportage. Za VW na piątej lokacie jest Hyundai.

Kia Sportage nowej generacji to dla koreańskiej marki kluczowy model - w Polsce największy przebój producenta / Tomasz Sewastianowicz

BMW najpopularniejsze w Polsce

W pierwszej dziesiątce wciąż notowani są trzej producenci z wyższej półki. Wzrost liczby zarejestrowanych modeli marek premium wyniósł we wrześniu ponad 33 proc. Zdaniem analityków pozwolił on na dalsze umocnienie marek premium w rynku, co oczywiście przekłada się na widoczny wzrost średniej ważonej ceny sprzedaży.

BMW to najpopularniejsza marka premium w Polsce. Jej śladem jedzie Mercedes oraz Audi. Po 9 miesiącach 2022 roku liczba zarejestrowanych aut tego gatunku zbliżyła się do poziomu notowanego rok wcześniej.

BMW M4 Competition / Tomasz Sewastianowicz

Takie samochody Polacy kupują w kryzysie, czyli top 10

Top 10 Marka i model Liczba rejestracji we wrześniu Marka i model Liczba rejestracji w 2022
1 Skoda Octavia 1804 szt. Toyota Corolla 16 145 szt.
2 Toyota Corolla 1646 Toyota Yaris 9145
3 Dacia Duster 1202 Kia Sportage 8998
4 Toyota Yaris 992 Toyota RAV4 8318
5 Skoda Fabia 930 Dacia Duster 8278
6 Toyota RAV4 834 Skoda Octavia 7714
7 Kia Sportage 781 Hyundai Tucson 7564
8 Hyundai Tucson 689 Hyundai i30 7323
9 Renault Clio 631 Toyota C-HR 7279
10 Toyota Yaris Cross 578 VW T-Roc 6064
W gronie 10 najpopularniejszych aut we wrześniu znalazły się cztery modele Toyoty. Corolla (1646 egz.) zajęła drugie miejsce, Yaris (992 egz.) czwarte, RAV4 (834 egz.) szóste, a Yaris Cross (576 egz.) dziesiąte / Toyota
Skoda Octavia Scout / Skoda

Co z cenami samochodów? Auta zdrożały średnio o 35 tys. zł

Z raportu Samar wynika, że średnia cena nowego samochodu wyniosła w sierpniu 154 tys. zł i była o 19 tys. zł wyższa niż rok wcześniej. Oznacza to podwyżkę o 14 proc. w skali roku. Taką zmianę mogły odczuć osoby kupujące auto za gotówkę, co jest rzadkością w przypadku samochodów prosto z salonu.

Pozostali, posiłkujący się leasingiem czy kredytem, drożyznę odczuli znacznie mocniej. Winna jest tu stopa WIBOR, która między wrześniem 2021 roku a wrześniem 2022 roku skoczyła z 0,24 proc. do 7,15 proc., a obecnie wynosi już 7,28 proc. Obraz kiepskiej sytuacji daje symulacja analityków Carsmile.

Porównując koszt zakupu auta we wrześniu 2021 roku, czyli po średniej cenie 135 tys. zł i przy WIBOR 0,24 proc., z obecną ceną 153 tys. zł i przy stopie rynkowej oscylującej wokół 7,2-7,3 proc, okazuje się, że nowe samochody zdrożały w rok średnio aż o 35 tys. zł. Zestawienie oparto na uproszczonej formule zakładającej finansowanie 100 proc. wartości auta po stopie WIBOR przez okres 36 miesięcy.

Nissan Qashqai / Tomasz Sewastianowicz

Skoda Fabia czy Nissan Qashqai droższe o 25 proc. i ceny ciągle szybują

O ile wzrosła rata za nowy samochód w ciągu roku? Pod lupę trafiły auta z trzech różnych segmentów cenowych. Skoda Fabia 1.0 Ambition zdrożała o 256 zł netto miesięcznie (315 zł brutto).

Nissana Qashqai 1.3 N-Connecta Xtronic zdrożał o 475 zł miesięcznie (584 zł brutto). Z kolei Audi Q5 miesięcznie kosztuje aż o 1076 zł netto więcej (1324 zł z VAT). Uśredniając, samochody te zdrożały w rok o 25 proc.! I ceny nie zamierzają hamować…

– Przypuszczam, że sumaryczny koszt zakupu auta wzrośnie w najbliższych 12 miesiącach o ok. 10-15 proc., czyli będzie to wolniejsze tempo od obecnie obserwowanego wzrostu o ok. 25 proc. rok do roku – powiedział Michał Knitter, wiceprezes Carsmile. – Odkładanie zakupu auta na przyszłość niestety nie pomoże, jeśli samochód jest potrzebny w firmie czy w gospodarstwie domowym. Z uwagi na prognozowane zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych, warto rozważyć leasing – dodał.

Skoda Fabia / Skoda
Skoda Octavia RS iV / Dziennik Gazeta Prawna